"warunkowe" warunki na przyłączenie gazu... możliw

[PRYMUS_BMW]

Witajcie.

Jestem na etapie zbierania wszelkich dokumentów do pozwolenia na budowe, architekt powoli kończy projket, dostarczyłem mu ostatnio warunki na podłączenie gazu które dostałem z gazowni, generalnie gazownia napisała w warunkach ze jest mozliwość podłączenia ale pod warunkiem że będe współfinansował wykonanie bo nie ma ekonomicznych uzasadnien na jego wykonanie (ostatnia działka trzeba zorbic ponad 60 m instalacji i bede jedynym odbiorcą...) ok dla mnie nie jest to problem pewnie z racji terminów i tak pokryje 100% kosztów....

Zadzwonił jedak do mnie architekt i powiedział że moga sie przyczepić przy wydaniu pozowlenia na budowe o to bo nie jest jano napisane czy tak czy nie tylko wlasnie jest "pod warunkiem współfinansowania"... dodam ze nie mam jeszcze podpisanej umowy z gazownią sa tylko warunki (na podpisanie czeka sie teraz prawie 6 miesiecy jak poinformowała mnie "Krysia" z gazowni.

 

Powiedzcie mi czy faktycznie moze byc problem z pozwoleniam, czy mam dołączyć jakies oświadczenie ze zfinansuje tą instalacje, czy mam projektowac od razu inne źródło ogrzewania ??? Co sądzicie ? bede bardzo wdzięczny za Wasze opinie moze byliście w podobniej sytuacji ???

 

pozdrawiam gorąco

[Grzegorz Saczek]

Złóż paiery jak masz. Potem jeżeli coś będzie nie tak dostaniesz wezwanie do uzupełnienia. Oczywiście jakiś czas po złożeniu można zapytać co i jak. Opieram to na swoim doświadczeniu z gm. Czosnów

[PRYMUS_BMW]

Tak zrobie oczywiście tylko przeraża mnie wizja że ze względu na powyższe będę np musiał mieć podpisana umowę z gazownia co trwa, a architetkt mówił że przy pozwoleniu zwykle jest tak że jak cos jest nie tak dają np 2 tygodnie na uzupelnienie a jak sie tego nie zrobi odrzucają projekt i zabawa od nowa... zastanawiam sie tez czy nie wpisać do projektu np ogrzewania olejem opałowym zeby przeszło....

[Grzegorz Saczek]

Tak zrobie oczywiście tylko przeraża mnie wizja że ze względu na powyższe będę np musiał mieć podpisana umowę z gazownia co trwa, a architetkt mówił że przy pozwoleniu zwykle jest tak że jak cos jest nie tak dają np 2 tygodnie na uzupelnienie a jak sie tego nie zrobi odrzucają projekt i zabawa od nowa... zastanawiam sie tez czy nie wpisać do projektu np ogrzewania olejem opałowym zeby przeszło....

No tez rozwiązanie...