Genealogia - poszukiwanie przodków

[tomek1950]

Zacząłem rysować swoje drzewko. Po mieczu doszedłem do pradziadków. Franciszek i Marianna im było. To dopiero początek.

[Agduś]

http://images32.fotosik.pl/44/6cebe9db8f9279ee.jpg

Pochwalę się, chociaż nie mam czym się chwalić, bo do powstania tego drzewa nie przyłożyłam ręki. Niestety, tak obszerną wiedzę mamy tylko o rodzinie mojej babci ze strony taty. I to tylko dzięki sławie okrywającej naszego praszczura. Wiedza o rodzinie dziadka ze strony taty kończy się na moim pradziadku zaledwie. Moja mama też zapisała wszystko, co wie o rodzinie, a trochę tego jest. Może nie aż tak daleko wstecz, ale za to rozlegle na boki.

[Dj-Rako]

też zaczęłam robić drzewko no i jak narazie jestem przy 8 pokoleniu wstecz. To jakieś początki dziewiętnastego wieku. Ale wszystko zostało spisane z pamięci, beż żadnych kronik czy metryk :D . Najwięcej wiem o przodkach ze strony mamy... To moje drzewko jak narazie jest bardziej szersze niż wyższe nasza rodzinka jest baardzo duża hehe.

życze powodzenia w szukaniu swych korzeni

pozdrawiam

[Dj-Rako]

dzisiaj przypadkiem trafiłam na serwis http://www.moikrewni.pl no i musze powiedzieć że całkiem mi się spodobało tylko chyba mają jakis problem z serwerwem bo strasznie wolno chodzi. ciekawe jest to że tam mogą się przyłączać osoby z rodziny, można wpisywać ważne daty itp. a wszystko to jest przedstawione przejrzyście na drzewie genealogicznym naprawde polecam jeśli ktoś ma dużo cierpliwości do tego....

[Piątka]

Witajcie,

 

ja od niedawna również należę do "tych" zapaleńców,

polecam dobre portale:

 

http://www.genpol.com/

 

http://www.genealodzy.pl

 

Naprawdę jest tam wielu życzliwych znawców tematu i zapaleńców..

Cały czas opieram się na materiałach przez nich podsuwanych bądź uczę się czytając inne materiały..

Stwierdzam z ogromnym wstydem, że niewiem co robiłam kiedyś w szkole na lekcjach historii..

Moja niewiedza była ogromna..

I nie rozumiem czemu, bo historia jest teraz fascynująca

Swoją drogą niesamowita jest społeczność takich portali..

Ja zatrzymałam się na poszukiwaniu daty urodzin jednej prapraprababci..okolice powstania styczniowego i zabór rosyjski..

solidarna akcja Polaków. Mogli występować o aktualizację szlachectwa, ale był kruczek- podpisz, że nie brałeś udziału w powstaniu..

( po co podpisywać coś co jest z nadania i zupełnie oczywiste..i nie będą nam tu obcy mówić,czy to prawda aktualna czy nie )

Ale nie tylko takie postawy, wykup mógł być zwyczajnie za drogi..

 

narazie szukam, ale mam mało czasu, podejrzewam, że ruscy przekręcili gdzieś nazwisko..

planuję spędzić dzień w Archiwum Państwowym w Mławie i dociec..

dobrze jest też pstrykać zdjęcia nagrobków co do których jest przypuszczenie, że to rodzina. a potem w domu analizować..

polecam rozrysować i spisać wszystko co się wie + co wiedzą starsi rodu, wtedy lepiej główka pracuje..

tylko czasu brak..

Ale tak to super sprawa, dzieci mówią, że szukamy praprababci..

normalnie jak w stumilowym lesie..

pozdrawiam

[robpa]

witam

 

trafilem tu troche przypadkowo przez google. nieszczegolnie interesuje sie genealogia ale obiecalem znajomemu z Kanady ze znajde mu osobe zjmujaca sie szukaniem korzeni zawodowo. czy ktos z Was zna namiary na takie osoby(firmy), linki, cokolwiek.. i moglby odpisac? bylbym wdzieczny. Ja sam nie siedze w temacie a szukanie (chociaz wydawalo mi sie, ze bedzie to proste) nie najlepiej mi wychodzi

 

dziekuje i pozdrawiam

[zygmor]

Zajmowałem się genealogią mojej rodzinki, trwało to chyba ze trzy lata, ale miałem doping, bo od czasu do czasu wpadali tu do Polski członkowie naszej Rodziny zamieszkali za granicą i to częściowo na ich zamówienie tworzyłem tę genealogię. Bardzo pomocne były mi informacje z rodzinnych nagrobków, zaproszenia ślubne i wszelkie informacje od seniorów rodu. Następnie weryfikowałem szczególnie te informacje, co do których nie miałem pewności.

Do zrobienia drzewa genealogicznego polecam program GenoPro

 

Wcześniej korzystałem z innego programu, ale gdy potrzebowałem wprowadzić do bazy małżeństwo między pokoleniowe program zaprotestował, a temu to nie przeszkadzało.

 

 

http://=www.fotosik.pl]http://images33.fotosik.pl/381/77b39a1f37665d9d.jpg

[yarpenowski]

Witam,

 

temat widzę zmarł śmiercią naturalną, szkoda. Genealogia - super sprawa, pracochłonna, męcząca, często denerwująca, ale jeśli znajdzie się kolejny ślad - ekscytująca. I w zasadzie łącząca się jak dla mnie trochę z budowaniem domu - najczęściej (choć nie zawsze chcemy zbudować dom, żeby scalić rodzinę, zapewnić takie 'nasz i tylko nasze' miejsce rodzinne. Podobnie z genealogią - kilka razy próbowałem takie zestawienia zrobić - ale zawsze kończyło się słomianym zapałem - aż wreszcie kiedy urodziło się dziecko zebrałem się w sobie - zrobię to zestawienie - choćby dla małej - te informacje uciekają strasznie szybko i poza suchymi faktami z ksiąg metrykalnych są nie do odtworzenia. Kim byli nasi przodkowie, jak żyli, jakimi byli ludźmi.

 

Teraz przystopowałem, już nie ma tyle czasu i dalsze poszerzanie drzewa wiązałoby się z wyjazdami. Ale tego co zebrałem, starczy na porządne drzewo - kiedyś córę tym zainteresuję

 

Przy okazji poznałem wielu ludzi działających bądź to w kołach bądź amatorsko lub profesjonalnie - bardzo często były to fascynujące osoby pod względem osobowości i życzliwości.

 

I jeszcze jedno - genealogia wcale nie jest tylko domeną staruszków z siwymi brodami i laską działa tam wielu młodych ludzi.

[monikapa]

Poszukuję rodziny ze Stanów Stanisław Brojek jego żona to Lovisa Brojek,syn Tomasza Brojka. Szczerze mówiąc nawet nie wiem czy wuj jeszcze żyje.

Wyemigrował w latach pomiędzy 1945-1949. Kiedyś mieszkał w Port Waszyngton.

Jeżeli ktoś wie w jaki sposób mogę wygrzebać jakiekolwiek informację proszę o kontakt. [email protected]

[ksuchowi]

Czesc Konrad, myślę, że w Twoim nazwisku podczas ktoregos zapisu mogło zabraknąć litery "i" i dlatego tak mala liczba osob nosi to nazwisko.

Ja właśnie noszę nazwisko prawie takie same i rodzina pochodzi od pokolen z podlasia. Mielismy kuzyna, ktory intersowal sie genealogia i podobno dotarl w poszukiwaniach do rycerza z XVw, ktory nosil imię Socho/Sucho. Kuzyn zmarl i nikt nie wie co sie stalo z materialami, ktore zgromadzil.