Co z robactwem ?

[Andrzej_D]

Co z robactwem obficie żerującym na wszytkim co się tylko da zjeść?

W drewnie (grab) zakupionym niedawno do kominka, a które sobie schnie na słońcu zagnieździły się tzw "kowaliki" (nie znam łacińskiej nazwy), które uprzejmie sobie ryją pod korą tunele i na końcu takiego tunelu zamieszkuje sobie zazwyczaj 1 larwa.

Muszę dodać że drewno nie było kupione z robactwem bo na to jestm uczulony jako że właśnie w ten sposób można sobie wprowadzić dodatkowych lokatorów. Robactwo należy do grupy latających i biegających po szczapach, ożywiając się znacznie przed wieczorem nadlatując z różnych kierunków - być może specyficzny zapach grabu je wabi.

Czy ktoś z szanownych Forumowiczów spotkał się z podobnym problemem, a jeśli tak to czym i w jaki sposób potraktował to biegająco-latające towarzystwo? - wiem że temat jest trudny bo po np zgazowaniu drewna zawsze mogą przylcieć nowe....

Być może ktoś zna skuteczne środki odstraszająco - tłukące to towarzystwo.

[DPS]

Kowaliki są nieszkodliwe. Co Ci szkodzi, że sobie ryją w szczapach do spalenia? Niech sobie poryją, i tak to spalisz. Chyba nie trzymasz tych drewieniek gdzieś w domu obok drewnianych mebli bądź elementów konstrukcji domu? Nie lej niepotrzebnej chemii, spróbuj polubić kowale, ładne są. Nie zrobią Ci żadnej szkody. Pozdrawiam.

[Anna K.]

Chyba niewiele mogę ci doradzić, może nie przejmuj się tak,są jeszcze gorsze rzeczy-szarańcza,pędraki itp.

 

Ja chciałam napisać o czymś innym-tak fajnie napisałeś o tych robakach ,że aż popłakałam się ze śmiechu.Masz talent-nie zaprzepaść tego, pisz co ci przyjdzie do głowy, zbieraj, a kiedyś wydrukuj.Będę z niecierpliwością czekać na pierwsze wydanie. I wcale nie żartuję.

 

Najbardziej podobało mi się: "Robactwo należy do grupy latających i biegających po szczapach, ożywiając się znacznie przed wieczorem nadlatując z różnych kierunków - być może specyficzny zapach grabu je wabi. "

 

 

"Czy ktoś z szanownych Forumowiczów spotkał się z podobnym problemem, a jeśli tak to czym i w jaki sposób potraktował to biegająco-latające towarzystwo? - wiem że temat jest trudny bo po np zgazowaniu drewna zawsze mogą przylcieć nowe.... "

 

"Być może ktoś zna skuteczne środki odstraszająco - tłukące to towarzystwo."

 

W zasadzie wszystko nadaje się do zacytowania. Bardzo mi się podoba styl.

Mam nadzieję,że się nie gniewasz, ale ja mam może takie dziwne poczucie humoru i może dlatego tak mi to wpadło w oko.

 

Jakby co ,to przepraszam. Anna

[bluszczyk]

Co z robactwem obficie żerującym na wszytkim co się tylko da zjeść?

W drewnie (grab) zakupionym niedawno do kominka, a które sobie schnie na słońcu zagnieździły się tzw "kowaliki" (nie znam łacińskiej nazwy), które uprzejmie sobie ryją pod korą tunele i na końcu takiego tunelu zamieszkuje sobie zazwyczaj 1 larwa.

 

Na grabie to zazwyczaj występuje ogłodek grabowiec i jest kornikiem. Może pomyliły Ci się nazwy kowalik z kornikiem. Ogłodek jest szkodnikiem wtórnym. Tym zasiedlonym drewnem się nie przejmuj. Daruj sobie gazowanie i tam takie inne czynności. Kowaliki (omomiłki) nie są szkodnikami grabu, praktycznie nie są uznawane za szkodniki w ogóle. W maju aktualnie się roją i spotykane są powszechnie. Osobiście bardzo je lubię to takie miły akcent ekosystemu. A może te Twoje kowaliki są inne, to może jakieś zdjątko i zdiagnozujemy

Tak wygląda omomiłek. - http://www.strykowski.net/owady/Omomilek_wiejski_-_fotki_2087.php