Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennik budowy Z14 - okolice Wieliczki


Recommended Posts

Kubuś jest po prostu przesłodki :lol:

No i kurteczkę ma odlotową :)

Szkoda, że całej sofki nie będzie :roll:

Jeśli chodzi o oświetlenie to my jeszcze w lesie jesteśmy - jedna z grubszych rzeczy jakie nam zostały to właśnie kupić kinkiety, lampki, halogenki i takie tam inne elektryczności :lol:

Pozdrawiam, kasia

 

sofka będzie cała tylko że Kuba już na niej spał i nie chciałem żeby się obudził od błysku flesza

my z lampami to tak powoli się zaopatrujemy bo jeszcze nie wiemy co by gdzie pasowało, więc jak gdzieś widzimy coś co nam odpowiada to kupujemy

i na korytarz widzieliśmy taki fajny duży prostokątny plafon, który będzie pasował do prostokątnego korytarza (chyba) tylko że czekamy bo zamówili je

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 725
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam po weekendzie.

 

Mam pytanie w jaki sposób podłączałś rurę kanalizacyjną do szamba. tzn czym wierciłeś dziure w tym kręgu i czy zakładalęś to na tej gumowej uszczelce tzw trapera czy jakos tak. A może do tego jest jakaś inna? Maż może jakąś fotkę z tych prac?. Pytam bo dzisiaj montuję studzienkę na deszczówkę. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po weekendzie.

 

Mam pytanie w jaki sposób podłączałś rurę kanalizacyjną do szamba. tzn czym wierciłeś dziure w tym kręgu i czy zakładalęś to na tej gumowej uszczelce tzw trapera czy jakos tak. A może do tego jest jakaś inna? Maż może jakąś fotkę z tych prac?. Pytam bo dzisiaj montuję studzienkę na deszczówkę. :wink:

wykułem w kręgu otwór i wprowadziłem tam rurę, a następnie obkleiłem ją zaprawą żeby tamtędy nie lała się woda do środka

jak znajdę zdjęcie to wkleję

tylko to znalazłem, a dokładniejsze mam w domu to jak nie zapomnę to wieczorem wkleję a może byc już za późno wtedy pewnie

http://images29.fotosik.pl/249/ebe3eb78da20eb34med.jpg

nynajmniej ta rura wchodzi w ten kręg betonowy i kończy się tak w połowie średnicy kręgu, dzięki czemu ścieki nie spływają po kręgu do szamba tylko wpadają prosto do szamba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Łukasz :D

Jak tam żonka - przekonana do kozy????

 

Pokaż jej może piecyki kominkowe tutaj:

http://www.romotop.pl/piece-piecyki/

http://dovre.com.pl/?mod=tf&id=piecyki_na_drewno_nowoczesne

 

Pozdrawiam, kasia

narazie temat kozy odłożony są ważniejsze sprawy na tapecie - ocieplenie z zewnątrz, wejście do domu i taras

 

no i wiadomo pociągnie to trochę kasy, a przez to nie wiem czy wystarczy na inne bajery :cry: :cry: :cry: :cry:

kasa się kończy, a masa rzeczy jeszcze została do zrobienia, koza czy kominek to dla nas bajer taki który kosztuje trochę, ale nie jest konieczny więc kiedyś kiedyś może i będzie, ale narazie musimy się wstrzymać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok dzieki. czyli nie trzeba żadnej uszczeliki. A kułeś pewnie jakimś młotem bo to cholerstwo strasznie grube :-?

też wyprowadzę rure do połowy kręgu i zastanawiam sie nawet czy nie założyć tam nawet kolanka 90 stopni bo wtedy to już na bank leci na dół a nie pościankach. Tylko wtedy o ile dobrze pamietam prawa fizyki to woda nie wleje sie do rury pcv tylko będzi zpełniać kręgi do samej góry. Nie wiem czy dobrze myslę bo fizyka to nie mój konik no i nie wiem czy to dobrze bo gdzie mi wtedy wybije wode jak bedzie za dużo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok dzieki. czyli nie trzeba żadnej uszczeliki. A kułeś pewnie jakimś młotem bo to cholerstwo strasznie grube :-?

też wyprowadzę rure do połowy kręgu i zastanawiam sie nawet czy nie założyć tam nawet kolanka 90 stopni bo wtedy to już na bank leci na dół a nie pościankach. Tylko wtedy o ile dobrze pamietam prawa fizyki to woda nie wleje sie do rury pcv tylko będzi zpełniać kręgi do samej góry. Nie wiem czy dobrze myslę bo fizyka to nie mój konik no i nie wiem czy to dobrze bo gdzie mi wtedy wybije wode jak bedzie za dużo?

młotem kułem bo faktycznie grube ścianki tego kręgu były, a miałem pożyczony to mogłem się pobawić, 10 minut i gotowe było

 

z kanalizacji woda powoli wypływa więc kolanka nawet nie musiałem dawać

 

a co do wypełniania to u mnie jak zapełni się zbiornik 10m3 do samiutkiej góry to wtedy może cofnąć ścieki rurą do czego nie wolno dopuścić oczywiście :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne te wizualizacje :) W jakim programie się takie cuś robi??? Trudne to???

 

Bez kuchniowych wpadek się nie da :wink:

Powiedz mi Łukasz czy w tym dolnym rogu kuchni od zlewu po prawej jest szafka? Jeśli tak to jaki tam jest dostęp?

Ogólnie to dużo półeczek zmieściłeś w tej nie za dużej kuchni :wink:

 

Mi coraz bardziej zaczynają się podobać ciemne kuchnie z jasnym blatem - są takie eleganckie i klasyczne :roll:

 

Czekam z niecierpliwością na okap i szafkę w rogu :lol:

 

Pozdrawiam kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne te wizualizacje :) W jakim programie się takie cuś robi??? Trudne to???

 

Bez kuchniowych wpadek się nie da :wink:

Powiedz mi Łukasz czy w tym dolnym rogu kuchni od zlewu po prawej jest szafka? Jeśli tak to jaki tam jest dostęp?

Ogólnie to dużo półeczek zmieściłeś w tej nie za dużej kuchni :wink:

 

Mi coraz bardziej zaczynają się podobać ciemne kuchnie z jasnym blatem - są takie eleganckie i klasyczne :roll:

 

Czekam z niecierpliwością na okap i szafkę w rogu :lol:

 

Pozdrawiam kasia

wizualizacje to robione w programie nie do tego stworzonym dlatego takie trochę "inne" (Solid Edge) czy trudno ? no dla mnie proste :D

 

zarówno w jednym rogu jak i drugin jest szafka narożna do której jest dostęp fatalny za pomocą jednych drzwiczek

pewnie jakiś system by tam pomógł, ale narazie nie myślimy o tym

 

właśnie dobrze to ujęłaś dużo półeczek zmieściliśmy i narazie połowa jest pusta bo nie ma co włożyć

 

pewnie z czasem się jeszcze coś nazbiera, ale miejsca jest trochę na różne rzeczy i z tego jesteśmy zadowoleni

 

okap nadal nie wybrany bo dopiero jak będzie ta szafka to chcemy to zmierzyć i zastanowić się jakiej szerokości będzie najbardziej pasował

 

pozdrawiam

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, ze kuchnia już zagospodarowana :lol:

Z Kuby niezły przystojniaczek rośnie, oj będzie się od dziewczyn odganiał :lol:

 

Nie zastanawiałeś się, żeby zamiast listew przy blacie dać jedynie bezbarwny silikon :roll:

 

Łukasz jak to jest czy można podpisać umowę o wywóz śmieci jeśli budynek jest nieodebrany??? Ma to jakieś znaczenie?

 

Pozdrówki, kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, ze kuchnia już zagospodarowana :lol:

Z Kuby niezły przystojniaczek rośnie, oj będzie się od dziewczyn odganiał :lol:

 

Nie zastanawiałeś się, żeby zamiast listew przy blacie dać jedynie bezbarwny silikon :roll:

 

Łukasz jak to jest czy można podpisać umowę o wywóz śmieci jeśli budynek jest nieodebrany??? Ma to jakieś znaczenie?

 

Pozdrówki, kasia

no kuchnia powoli nabiera wygladu choć jeszcze na okno coś trzeba dać i kilka rzeczy tybu chlebownik trzeba kupić

 

Kuba hmmmmm narazie jestem niewyspany bo o 3.20 wstał i kazał się nieść do kuchni

chyba mu się tak spodobała :D , że zapragnął tam iść w nocy i nie było zmiłuj

 

dostał bułkę w zęby bo coś tam o jedzeniu wspomniał na dokładkę sok i dopiero położył się między nami (o łóżeczku też nie było mowy)

 

zamiast listew silikon odpada bo są różnej szerokości szczeliny i wygladałoby to dziwnie trochę, a listwy są takie ciut za duże muszę ich popytać czy są jakieś mniejsze możliwe do założenia choć te mi się podobają zonie mniej

 

a co do śmieci to ja nie mówiłem oni nie pytali więc chyba odbiór domu nie jest potrzebny bo w sumie to i po co przecież w trakcie budowy też może się chce oddawać śmieci

im to napewno nie będzie przeszkadzało, kolejny klient to idąca za nim kasa przecież :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

widzę, że kuchnia już prawie gotowa. Wyszło całkiem fajnie. Troszke ten efekt psuje mi to, że wszystkie szafki macie w środku białe (tak sie dopatrzyłam na zdjeciach). Czy nie tajemnicą jest ile zapłaciliście za te mebelki?

 

możesz mi podać namiary na gości, którzy robili ci poddasze i napisz po ile. jestes z nich zadowolony, wyszło ok?. A i napisz czy cena obejmowała szpachlowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

widzę, że kuchnia już prawie gotowa. Wyszło całkiem fajnie. Troszke ten efekt psuje mi to, że wszystkie szafki macie w środku białe (tak sie dopatrzyłam na zdjeciach). Czy nie tajemnicą jest ile zapłaciliście za te mebelki?

 

możesz mi podać namiary na gości, którzy robili ci poddasze i napisz po ile. jestes z nich zadowolony, wyszło ok?. A i napisz czy cena obejmowała szpachlowanie.

 

Prawie robi wielką różnicę, ale faktycznie już nie dużo zostało do zrobienia i cały czas czekamy na resztę pierdółek do mebli i ten stół - zobaczymy czy podołają temu co chceliśmy - a cena no tajemnicą nie jest i za niedługo jak skończą i wypłacimy resztę pojawi się w dzienniku - 7900

 

ci od ocieplenia poddasza chyba zrobili to dobrze choc nie mam jakiegoś dużego doświadczenia w tej materii więc tak tylko mówię z doświadczenia mojego i kolegi co to oglądał i który się trochę zna.

szpachlowanie ?? a to jeszcze trzeba szpachlować to ? znaczy się zaszpachlowali łączenia płyt i przy kontakcie ze ścianą i te wszystkie miejsca w których były przykręcane płyty więc jeśli to jest ot szpachlowanie to robili to.

kazali nam tylko impregnatem pociagnąć, żeby wilgoci nie ciągnęły za bardzo

 

ja płaciłem po 35/m2, ale potem dowiedziałem się, że kolesie robią u innego kolesia (jako podwykonawcy, on ma swoją ekipę, ale bierze wiecej robót i im podsyła płacąc im okresloną kwotę, nie pytałem jaką bo co się bedę stresował) i on na nich napewno zarabia.

telefon do kolesia który to robił a tym samym może to wykonać za niższą pewnie kasę podeślę na priv i jak chcecie to zapraszam do Nas pooglądacie i ocenicie sami czy zrobili dobrze czy nie, narazie (tfu tfu tfu) nie peka nic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no widzisz a u nas juz pęka scianka, którą robili na dole. A na górze to nie powiem bo nie szpachlowali więc peknięć nie ma.

 

Odwiedzić penie Was odwiedzimy, ale nie wiem kiedy bo na razie kompletnie brak czasu. Może jak zima nastanie to będzie więcej czasu.

 

A Was też zapraszamy na jakąś coffe :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no widzisz a u nas juz pęka scianka, którą robili na dole. A na górze to nie powiem bo nie szpachlowali więc peknięć nie ma.

 

Odwiedzić penie Was odwiedzimy, ale nie wiem kiedy bo na razie kompletnie brak czasu. Może jak zima nastanie to będzie więcej czasu.

 

A Was też zapraszamy na jakąś coffe :wink:

mieszkacie już ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

twoja ekipa od poddasza zaklepana.

Cos mi napomkneli, że w sobotę montują u ciebie drzwi no i widzę, że są.

Widzę, że spore koszty były tego tarasu i schodów. A jeszcze trzeba to obłożyc jakimis płytkami :) . Dlatego ja na 100% zdecydowałam sie na kostke brukową. Bo zważywszy, że biorą 100/m2 to wyjdzie na pewno taniej i od razu jest wykończony.

 

Mnie udało się pomalować sufity w salonie i jadalni i dzis ruszam z kolorkiem na ściany. Zalaliśmy też fundament pod murek do schodów wejściowych, ale były przejścia... zamówilismy jednego "wujaszka" do pomocy no i przyszedł ten ..tego w stanie wskazującym i nie nadawał sie do roboty :cry: . No i musielismy oboje z małżem machać łopatami. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

twoja ekipa od poddasza zaklepana.

Cos mi napomkneli, że w sobotę montują u ciebie drzwi no i widzę, że są.

Widzę, że spore koszty były tego tarasu i schodów. A jeszcze trzeba to obłożyc jakimis płytkami :) . Dlatego ja na 100% zdecydowałam sie na kostke brukową. Bo zważywszy, że biorą 100/m2 to wyjdzie na pewno taniej i od razu jest wykończony.

 

no koszt wyszedł taki i dlatego to odnotowałem, żeby inni widzieli bo faktycznie z kostki byłoby taniej

 

ale

 

nie wiem czy widać jakie u nas są poziomy

jest trochę wysoko i z kostki to usypało by się podłoże i na tym połozyło kostkę, a boki to obłożyło pewnie krawężnikami i resztę obsypało ziemią

może i to by wglądało ok, ale mi jakoś to nie podchodziło

narazie i tak nic nie będziemy na tym trasie i wejściu robili niech stoi sobie tak

 

drzwi zamontowali wydaje mi się, że solidnie i wszystko ok zrobione

był mały incydent bo zabrakło im pianki i ustawili drzwi i pojechali po nią, a ja przechodziłem obok i patrzę a one naodwrót i całe szczęście że pojechali bo tak to by pianką objechali i by było po frytkach :D :D :D :D :D

a tak to powiedziałem że naodwrót i raz dwa i zrobili tak jak miało być

 

wzięli małą kasę i z tego jestem zadowolony bo nie będę pisał nawet ile powiedzieli za montaż we Wieliczce w firmie dialog u których kupowałem te drzwi

montaż x + podcięcie y+ obróbka z = DUŻO ZA DUŻO :lol:

oni to zrobili za pół ceny i wszystko ładnie obrobili

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie udało się pomalować sufity w salonie i jadalni i dzis ruszam z kolorkiem na ściany. Zalaliśmy też fundament pod murek do schodów wejściowych, ale były przejścia... zamówilismy jednego "wujaszka" do pomocy no i przyszedł ten ..tego w stanie wskazującym i nie nadawał sie do roboty :cry: . No i musielismy oboje z małżem machać łopatami. :lol:

oj coś o tych przejściach to ja wiem

 

ci kolesie co robili ten taras u mnie to ojciec z synem

 

ojciec poszedłna czwartek piątek do sąsiada mojego pomagać robić dach (rok blacha leżała na założenie bo koleś klimatowy i nie mógł znaleźć czasu i pogoda zawsze dla niego nie była odpowiednia)

w czwartek jak skończyli to oczywiście polała się gorzałka i dziadek na lekkim cyku przyszedłzabrał sie z synem i pojechali, ale w piątek to już dał w palnik tak konkretnie, że nie mógł ustać na nogach, we dwóch go odprowadzali do samochodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dawno mnie nie było, ale za to miałam co poczytać i pooglądać 8)

domek pięknieje w oczach, widzę, że już i kuchnia jest w większej mierze...

i drzwi macie..

bardzo ładne :wink:

 

no staramy się jak tylko możemy

 

narazie żyjemy w domu "bez klamek" nie ma czasu jechać i kupić, ale moze jutro w końcu pojedziemy i coś wybierzemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...