Komentarze do Dziennik budowy Z14 - okolice Wieliczki

[lbryndal]

Witam

 

Tutaj proszę o wpisywanie swoich opinii i spostrzeżeń.

 

pozdrawiam

Łukasz

[carringtontomas]

Witam

 

Tutaj proszę o wpisywanie swoich opinii i spostrzeżeń.

 

pozdrawiam

Łukasz

 

Bardzo łądny i prosty w budowie domek - widzę, że tak jak ja postawiliście na funkcjonalność.

 

Trzymam kciuki i zapraszam do komentowania mojego dziennika.

Może Was coś zainspiruje, tymbardziej, że buduję systemem gospodarczym i wszystkie prace wykonujemy samodzielnie - no, prawie wszystkie, bo do więźby wziąłem firmę :-]

 

Pozdrawiam.

[świercz1719500624]

jako przodownik w budowaniu z14 nie omieszkałem zauważyć tegoż dziennika i tużesz się wpisac. bede sledził zmagania i postępy. mam nadzieje tez że dziennik bedzie obfitwał w zdjęcia.

powodzenia!

świercz

[lbryndal]

oj zdjęć to obiecuję że będzie i to dużo jeśli tylko będę miał czasje robić a narazie mam jak widać

 

pozdrawiam

Łukasz

[Stelka]

Witam

Bardzo ładny widoczek będziecie mieli.gratuluję też buduję niedaleko Wieliczki,jesteśmy więc sąsiadami.

 

p.s Też lubisz Dżem??????

[zygmor]

lbryndal,

Też miałem budować Z14, dlatego mam sentyment do tego projektu.

Ale faktycznie widoki z okna będziesz miał urocze.

[rencia]

No NO!!!

 

Ładna działeczka zagospodarowana częściowo - chodzi mi o drzewa.

Będę obserwować postępy - życzę powodzenia.

[Vafel]

Kibicuje budowie, bo sam zastanawiam się nad tym Z14 (alternatywą na dzień dzisiejszy jest Z12).

 

Jakie planujesz ogrzewanie?

[lbryndal]

Witam

 

Dziękuję wszystkim za wpisy i również trzymam kciuki za WAS.

 

a co do ostatniego pytania.

jakie planuję ogrzewanie ??

no właśnie jest problem

bo ja sobie myślałem, że wstawię piec z automatycznym podajnikiem i już wepchnę tam miał grubszy albo coś takiego i będzie, ale niestety w warunkach zabudowy mam że ma być ROZWIĄZANIE EKOLOGICZNE czyli chodzi im o gazowe ogrzewanie.

oczywiście nie chcę mieć gazowego bo to drogie jest dlatego będę chyba za niedługo jeździł i pytał jaki mogę wstawić tam piec - kocioł CO chyba siętak powinno pisac profesjonalnie.

Może jak kupię kocioł na pellety czy jakieś inne paliwo ekologiczne ot nie będzie problemu nie wiem sam.

A jak wy chcecie ten problem rozwiązać ??

 

pozdrawiam

Łukasz

[Vafel]

Na ja myślałem właśnie o kotle na paliwo stałe, ale pojawił się problem (na razie nierozwiązany) taki, że kotłownia przy kotle na paliwo stałe powinna mieć powierzchnię min. 9,5 m2, a w tym domku tak nie jest.

 

Szczegóły znajdziesz tutaj: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=102960&highlight=

 

A co do ekologiczności, to coś mi się obiło o uszy, że kotły retortowe mogą być uznane za ekologiczne, podobnie jak kotły do spalania paliw odnawialnych (owsa, peletów, drewna).

 

Ja na razie myślę o kotle na węgiel lub zgazowującym drewno, ale nie wiem co z tą wielkością kotłowni.

 

Przy okazji jeszcze jedno pytanie: czy robiłeś/planujesz jakieś zmiany w projekcie? Jeżeli tak, to jakie?

 

Pozdrawiam,

[lbryndal]

Na ja myślałem właśnie o kotle na paliwo stałe, ale pojawił się problem (na razie nierozwiązany) taki, że kotłownia przy kotle na paliwo stałe powinna mieć powierzchnię min. 9,5 m2, a w tym domku tak nie jest.

 

z tego co ja wiem to 9m3 ale i tak te odległości mnie niepokoją

 

A co do ekologiczności, to coś mi się obiło o uszy, że kotły retortowe mogą być uznane za ekologiczne, podobnie jak kotły do spalania paliw odnawialnych (owsa, peletów, drewna).

 

Ja na razie myślę o kotle na węgiel lub zgazowującym drewno, ale nie wiem co z tą wielkością kotłowni.

 

Przy okazji jeszcze jedno pytanie: czy robiłeś/planujesz jakieś zmiany w projekcie? Jeżeli tak, to jakie?

 

Pozdrawiam,

 

No właśnie o tą ekologiczność dopiero muszę popytać, ale to w urzędzie wolę bo oni to potem przeglądają i będą mieli ewentualne zastrzeżenia.

 

zmiany ..... zmiany ....... no tak będą zmiany

planujemy tak: okna dachowe zamienić na okna w ścianach szczytowych

oraz okno w salonie przenieść na ścianę boczną.

narazie tylko tyle planujemy ale może to się zmienić

[Vafel]

z tego co ja wiem to 9m3 ale i tak te odległości mnie niepokoją

 

Ja szukałem w necie długo informacji o wymaganiach wobec kotłowni i wszędzie jest napisane to samo. Mają być zachowane odległości:

- 0,7 m od tyłu kotła

- 1 m po bokach

- 2 m od przodu

 

Biorąc pod uwagę przeciętne wymiary kotłów, wychodzi, że pomieszczenie musi mieć min. 9,5 m2 (jeżeli kocioł będzie stał na środku )

[Aguu]

Pozwolę sobie podać pewne informacje, do których swego czasu dokopałem się. Nie są to oczywiście żadne rewelacje lecz informacje powszechnie dostępne, jednakże zbiorę je w tzw. kupę.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami nie można umieszczać kotłów na paliwo stałe w pomieszczeniach przeznaczonych na pobyt ludzi (ani stały, ani czasowy). Potrzebne jest wydzielone pomieszczenie techniczne o wysokości nie mniejszej niż 2,2 m (dopuszcza się wysokość 1,9 m w istniejących budynkach), w którym możliwe jest spełnienie następujących warunków:

a) wykonanie wystającego 5 cm ponad poziom podłogi fundamentu, na którym stanie kocioł;

b) wykonanie kratki ściekowej w podłodze;

c) wykonanie w całym pomieszczeniu podłogi z materiałów niepalnych, a jeśli to niemożliwe, obicie jej w miejscu, gdzie stanie kocioł, blachą stalową grubości 0,7 mm - tak by sięgała 0,5 m od krawędzi kotła;

d) zamontowanie sztucznego oświetlenia (dobrze, jeśli w pomieszczeniu kotłowni może być również oświetlenie naturalne);

e) zapewnienie swobodnego dostępu do kotła umożliwiającego jego czyszczenie i konserwację, a w tym celu - zachowanie minimalnych odległości kotła od ścian:

- 0,7 m od tyłu,

- 1,0 m z boków,

- 2,0 m od przodu kotła do przeciwległej ściany;

f) wykonanie wentylacji grawitacyjnej składającej się z następujących elementów:

- nawiewu zapewniającego stały dopływ powietrza do spalania bezpośrednio z zewnątrz budynku przez otwór o przekroju min. 200 cm kw. umieszczony na wysokości do 1 m nad podłogą,

- wywiewu przez oddzielny kanał wentylacyjny o przekroju minimum 14×14 cm, z wlotem umiejscowionym pod sufitem i wylotem wyprowadzonym ponad dach.

Ponadto jeśli w kotłowni ma się znajdować skład paliwa, to odległość między nim a kotłem nie powinna wynosić mniej niż 40 cm (niektórzy producenci kotłów zalecają nawet 100 cm).

To samo ładnie ujęte jest pod tym adresem Generalnie wszelkiego rodzaju prawodawstwo dotyczące kotłowni na paliwa stałe (i nie tylko) zawarte jest w ROZPORZĄDZENIU MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. (Dz. U. Nr 75, poz. 690)

Pomieszczenie kotłowni, w którym ustawiono kocioł powinno odpowiadać wymaganiom Polskiej Normy PN-87/B-02411. Zamontowana instalacja musi spełniać wymagania polskiej normy PN-91/B-02413 dotyczącej zabezpieczenia urządzeń grzewczych wodnych systemu otwartego i naczyń wzbiorczych systemu otwartego. Przewody kominowe powinny być wykonane zgodnie z wymogami normy PN-87/B-02411 i PN-89/B-10425 „Przewody dymowe, spalinowe i wentylacyjne murowane z cegły. Wymagania i badania przy odbiorze.” oraz Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12.04.2002 (Dz.U. nr. 75).

Może dosyć już teorii. W praktyce uzyskanie wymaganej odległości 2.0 m od przodu kotła do przeciwległej ściany w Z14 jest niemożliwe. Trudno mi powiedzieć czy rzeczywiście jest to wymóg kategorycznie egzekwowany, bo jeszcze nie przerabiałem tego tematu w praktyce. Faktem jednak jest, że kotły z podajnikiem są urządzeniami dość obszernymi rzędu 1.20-1.40 m, a nie należy zapominać jeszcze o podejściu od kotła do komina, które też musi mieć swoją długość. Rozmawiałem na temat możliwości zainstalowania kotła na paliwa stałe w Z14 z panią z Pracowni Z500, która nie była zbyt przekonująca w twierdzeniu, że można taki kocioł tam zamontować. Policzyła kubaturę, stwierdziła, że wystarczy, po czym poprosiła mnie żebym chwilkę zaczekał, bo ona musi zajrzec do norm i przepisów, bo na pamięc nie zna. Następnie zacytowała mi to co napisałem na samym początku i nasza rozmowa zakończyła się na jej sugestii żebym sobie poszukał w internecie pod hasłem "kotłownia, wymiary" przepisów to będę wiedział. Oryginalnie w Z14 zaprojektowane jest orzewanie piecem gazowym więc nikt sobie nie zawracał głowy kotłownią, jak komuś pasuje inne ogrzewanie to niech sobie adaptuje. Nie mam w tym miejscu nikomu za złe takiego podejścia, w końcu żaden projekt nigdy nie będzie na tyle uniwersalny żeby każdemu dogodzić. Osobiście początkowo również chciałem mieć piec na paliwo stałe, ale doszła do tego kwestia cwu poza sezonem grzewczym. Rozważałem następujące możliwości:

- kocioł bez podajnika + ogrzewacze elektryczne (minusem są duże koszty energii i mała wydajność tych urządzeń, no chyba, że o większej mocy, ale wtedy jeszcze większe koszty energii oraz koniecznośc składowania gdzieś opału i obsługa kotła, co dla osób pracujących od rana do wieczora może być uciążliwe w kontekście podtrzymania żaru i temperatury w domu - nie mam tu na myśli wygodnictwa, ale czysto użytkowy aspekt!),

- kocioł z podajnikiem pracujący w trybie cwu poza sezonem grzewczym (minusem są rozmiary kotła i zasobnika, głośna praca, wrażliwość na granulację opału i możliwość klinowania się podajnika ponoć nierzadka ze względu na jakość oferowanego ekogroszku, cena ekogroszku, która przynajmniej u mnie oscylowała w granicach 500-550 PLN/t, dostępność pelletów u mnie ograniczona; tu dodam jeszcze, że ciekawym rozwiązaniem może być kocioł z podajnikiem tłokowym, ponoć mniej awaryjny i umożliwiający spalanie nawet miału, np. stąd),

- kocioł bez podajnika + ogrzewacz gazowy przepływowy lub tzw. bojler (minusem jest konieczność robienia przyłącza i instalacji gazowej tylko do cwu).

Ostatecznie po rozmowie ze znajomymi, zdecydowałem się na kocioł gazowy z zasobnikiem 120 l i kominek z DGP. Owi znajomi (2+2) ogrzewają w ten sposób dom o bardzo podobnym rozkładzie i kubaturze jak Z14 juz od 7 lat i jak dotąd ten sposób sprawdza się u nich tak użytkowo jak i finansowo. Ja z żoną chcemy mieć kominek nie tylko do ozdoby, ale żeby w nim po prostu palić, a skoro już palić to trzeba wykorzystać tę energię. Gazem zaś dogrzewać, gdy kominek nie nadąży. Taki plan mamy w tej chwili, być może jeszcze nam się to odmieni.

Może już wystarczy tego przydługiego wywodu. Zapraszam do dyskusji

[lbryndal]

dzisiaj byłem zapytać o adaptację i dowiedziałem się, że około 2 miesięcy trzeba czekać bo jest full pracy i nie wyrabiają, ale jak powiedziałem że mam tylko do przestawienia jedno okno to w salonie i okna zlikwidować połaciowe a wstawić w ścianach szczytowych to okazało się, że to nie jest dużo zmian i może byłoby szybciej. Acha zapomniałem powiedzieć że jeszcze zmieniam materiał ścian z BK na MAX-a.

Zastanawiam się cały czas nad tym GAZEM. Bo jak powiedziałem że wolałbym go wywalić to powiedziano mi, że w sumie nie ma problemu wypina się tylko kartkę z instalacją gazową i już a zaznacza się że ogrzewanie kotłem węglowym.

A jak powiedziałem że kotłownia ma być ekologiczna to tylko usłyszałem że nie było z tym nigdy problemu.

 

Co do odległości kotła od ścianek to już sam nie wiem co o tym mysleć. Popytam jeszcze.

 

Zastanawiam się nad powiększeniem kotłowni na długości o jakieś 0,4m czyli zmnieszyć w przedpokoju wnękę i zostawić ją na około 1m a drzwi przełożyć do kotłowni na drugą stronę czyli bliżej okna, tym samym więcej miejsca by się zrobiło w kotłowni i uzyskało miejsce na ścianie z łazienką.

 

Nie poprawi to jednak jakoś znacznie sytuacji, ale zwiększy się powierzchnia tego pomieszczenia.

 

pozdrawiam

Łukasz

[Aguu]

lbryndal, również myślałem o przesunięciu drzwi do kotłowni bliżej okna, bo moim zdaniem kotłownia zyska wtedy na funkcjonalności (i tę zmianę wprowadzę) oraz o powiększeniu jej kosztem wiatrołapu (ale tej zmiany nie wprowadzę, bo jednak będę miał kocioł gazowy i miejsca wystarczy).

Żona chce, podobnie jak Ty, przenieść okno w salonie na drugą ścianę, ale tu jednak mam wątpliwości czy pomieszczenie zyska na tym, czy wpłynie to korzystnie np. na ustawność. Jakie argumenty wg Ciebie przemawiają za zmianą lokalizacji okna?

[lbryndal]

Żona chce, podobnie jak Ty, przenieść okno w salonie na drugą ścianę, ale tu jednak mam wątpliwości czy pomieszczenie zyska na tym, czy wpłynie to korzystnie np. na ustawność. Jakie argumenty wg Ciebie przemawiają za zmianą lokalizacji okna?

 

Ja chcę przenieść albo okno albo drzwi balkonowe na tą wolną ścianę, ale okno będzie chyba prościej dlatego będzie to raczej okno. Co do planowania rozmieszczenia to już wstępnie myślałem nad tym i jakby to okno nie było za blisko rogu to by można tam było coś wstawić jakąś półkę na niej tv (oczywiście oglądać tylko jak będą drzwi zamknięte ) albo jakoś tak a za to w miejscu gdzie było okno można coś innego ustawić.

 

A dlaczego okno na tej ścianie powód poniżej

http://images20.fotosik.pl/385/ff962afe1b12dec1med.jpg

będę poprostu z niego miał taki oto widok i tyle

 

pozdrawiam

Łukasz

[świercz1719500624]

...też bym dał okno na taki widok

[Aguu]

lbryndal, ja to nie będę miał takiego widoku. Mój widok będzie krótki, bo horyzont zaczyna się już na świerkach sąsiada

[Aguu]

lbryndal, poczytałem Twój dziennik, obejrzałem zdjątka i muszę pogratulować ładnej działki i okolicy. Mam znajomych w okolicach Myślenic i tam też jest tak pagórkowato. Myślę, że będzie Ci się dobrze mieszkało, zwłaszcza, że sąsiad taki ludzki. Będziemy w miarę równolegle stawiać nasze zety czternaste więc wspomagajmy się dobrymi radami

Byłeś w tym US i pytałeś o zwrot VATu?

[lbryndal]

Witam

 

Nie pytałem w US bo zapomniałem

ale za to wcześniej znalazłem taki oto temat:

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=60493&postdays=0&postorder=asc&start=540

wynika z niego że można kupować materiały wcześniej ale odliczać dopiero jak będzie pozwolenie na budowę

 

http://sip.mf.gov.pl/sip/index.php?p=1&i_smpp_s_dok_nr_sek=124615&i_smpp_s_strona=1

cytuję: "należy uznać, że wystarczające jest, aby pozwoleniem na budowę inwestor dysponował w momencie składania wniosku o zwrot. Możliwe jest zatem, że Podatnik poczyni wydatki wcześniej, jeszcze przed uzyskaniem pozwolenia na budowę"

 

czyli jest ok

 

pozdrawiam

Łukasz