Mikazuu 19.06.2007 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 To ja sie przyznam, że w nastepnym roku zastosuje agrowłóknine w ogródku warzywnym. Sasiadka zrobiła to w tej wiosny przy wysiewie fasolki szparagowej, pomidorów itp. Warzywa lepiej rosna, bo ziemia nie traci szybko wilgoci i trzyma ciepło od światła słonecznego. A takie warunki niektóre warzywa b. lubią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madagoral 19.06.2007 11:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 No i już jest mi lepiej na duszy. Gdyby nie to mógłbym się pokłócić z żoną, że jesteśmy "jacyś inni" Brak mi tylko wsparcia któregoś z profesjonalistów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gregor2 19.06.2007 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 Znalazłem plusy: Ściółkowanie gleby zapewnia: - wyeliminowanie chwastów bez uciekania się do stosowania herbicydów; - ochronę gleby przed utratą wody wskutek parowania; - poprawę warunków fitosanitarnych, dzięki czemu rośliny są mniej narażone na choroby. Włóknina czarna w odróżnieniu od folii czarnej jest przepuszczalna dla wody, dzięki czemu nie dochodzi do braków wody dla roślin uprawowych. Temperatura gleby jest wyższa od gleby bez ściółki co sprzyja rozwojowi systemu korzeniowego.Badania wykazały, że w wyniku ściółkowania występuje znaczne przyspieszenie wzrostu wegetatywnego roślin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madagoral 20.06.2007 07:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 No to jestem już z siebie dumny. Dzięki za wsparcie bo tyle roboty ( i kasy ) w to wpakowałem( śmy), że byłoby mi przykro zrywać geowłókninę, choćby po czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WojtekSz 23.06.2007 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2007 mam agrowłóknine u siebie pod kora i jestem zadowolony. Dziś wsadzałem nowe roślinki i ziemia pod agrowłóknina była wyraźnie bardziej wilgotna.Rury lepiej jest kłaść pod ziemie nawet na 10..15 cm bo jepeij nasączaja glebę. Nowoczesne rury nie zatykają sie ziemia.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madagoral 25.06.2007 09:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2007 Do Wojtka Sz i innych użytkowników takich rozwiązań: od jak dawna masz agrowłókninę? Jaką masz glebę pod nią i jak często podlewasz i z jaką intensywnością? Boję się, że za często podlewam a doświadczenia brak.Dzięki za odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WojtekSz 25.06.2007 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2007 agrowłókninę mam juz rok, rurki sa pod spodem ale jeszcze automatycznie woda nie podlewam bo czekamy na lepsze czasu (tzn pompę).Jak zaczniesz podlewać to zrób sobie kilka miejsc kontrolnych pomiędzy pętlami rurki i patrz jak wygląda wilgotność ziemi po jakimś czasie od załaczenia podlewania. Potem ustaw taki czas.Niektórzy zalecaja aby rozlinek nie podlewac cąły czas a np co dwa dni aby miały powody aby tworzyć dłuższe korzonki a nie leniwie czekac aż woda sama do nich przyjdziepozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madagoral 28.06.2007 13:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 Nikt więcej nie ma doświadczeń z agrowłókniną? Sądząc po ilości wejść na forum, powinien ktoś się znaleźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paskud 28.06.2007 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 odwołując się do przepuszczalności włókniny.. mówicie, ze jest ona mała.. lecz szkopuł w tym, że to zależy od samego materiału- nie chodzi mi tu o jej grubość, itd., ale położona na powierzchni ziemi, spalona słońcem i sucha na wiór marnie przepuszcza wodę, dopiero gry nasiąknie problem ten się rozwiązuje sam, sprawa ta ma się inaczej gdy jest ona przykryta warstwą kory.. wtedy tak nie wysycha, oczywiście jeśli tej kory jest odpowiednia warstwa.. co do zakopywania jej pod ziemia.. to niech mi ktoś powie jaki to ma sens..? przecież ma służyć ograniczeniu występowania chwastów, a gdy jest pod ziemia to jak ma to niby robić..? Jeśli chodzi o mnie to także odradzam ją klientom [ale z wyjątkami np. jako materiał na umocnienie skarpy, czy w ogródku warzywnym - przykład plon truskawek z plantacji ściółkowanej /nie koniecznie agrowłókniną/ jest o 20%wyższy od plantacji uprawianej bez ściółki]. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek_St 01.10.2007 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Czy mógłby ktoś autorytatywnie wypowidzieć się na temat niepożądanych skutków zastosowania agrowłókniny? Plusy były podane. Natomiast o szkodliwości wypowiedizało się klika osób, ale bez podawania konktretnych przykładów.PZDR Jrek S. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 01.10.2007 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 u szwagra jest agrowłóknina, pod nią rurki nawadniające, nad nią 5 cm kory......chwasty generalnie nie rosną - jest ich na oko raptem 5% tego, jak było bez włókniny...... a te, które jednak znajdą jakiś sposób, wychodzą bardzo łatwo z kory - nie przebijają się głębiej...... więc polecam.... PS. a dawanie nawodnienia na włókninę jest bez sensu - woda ma dotrzec do korzeni, więc po co oddzielać te korzenie barierą od podawanej wody? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamski 01.10.2007 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Stosuję czarną agrowłókninę na swoim zagonie truskawek i to z powodzeniem. Jest zdecydowanie mniej chwastów, włóknina przytrzymuje wilgoć , a promienie słoneczne odbijając się od czarnej powierzchni szybciej nagrzewają owoce (ostatni argument z "mądrej" książki ogrodniczej ) Co do sypania kory pod iglaki to ok, ale może ktoś mi powie co robić gdy ma się działkę na której po każdej wichurze ta kora rozrzucona jest po pobliskim trawniku? Tak jest u mnie i dlatego też na pewno pod iglaki dodatkowo zastosuję czarną agrowłókninę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek R 02.10.2007 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Do Wojtka Sz i innych użytkowników takich rozwiązań: od jak dawna masz agrowłókninę? Jaką masz glebę pod nią i jak często podlewasz i z jaką intensywnością? Boję się, że za często podlewam a doświadczenia brak. Dzięki za odpowiedź. pytałem się o to faceta projektujacego nawadnianie ogrodów , mówił , żeby lać 1 -2 razy w tydodniu po 1h - linia kropelkująca co 30cm 2 tygodnie temu wsadzałem 40 brabantów i do 3 tygodni będę lał codziennie 1h , żeby wytworzyły się szybko korzonki teraz powoli ograniczam co do przepuszczalności to jak kupiłem agrowłóknine i wziąłem pod kran obojętnie, która stroną to woda po niej spłyneła , rurki mam pod nią m na to korę jak miałem samą korę to neistety co jakiś czas było wyrywanie zielska lub roundap , no chyba , że ktoś sobie usypie 20 cm to mu nic nie wyrośnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KSERO 05.10.2007 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 Stosuję czarną agrowłókninę na swoim zagonie truskawek i to z powodzeniem. Jest zdecydowanie mniej chwastów, włóknina przytrzymuje wilgoć , a promienie słoneczne odbijając się od czarnej powierzchni szybciej nagrzewają owoce (ostatni argument z "mądrej" książki ogrodniczej ) Co do sypania kory pod iglaki to ok, ale może ktoś mi powie co robić gdy ma się działkę na której po każdej wichurze ta kora rozrzucona jest po pobliskim trawniku? Tak jest u mnie i dlatego też na pewno pod iglaki dodatkowo zastosuję czarną agrowłókninę... Ja też mam agrowłókninę na zagonie truskawek. Jeśli chodzi o iglaki wg mnie rozrzucona kora nie wszędzie wygląda elegancko i fascynująco. Wokół iglaków (dlatego, że trochę leniwa jestem ale tylko trochę) rozłożyłam agrowłókninę, a na jej brzegach leżą takie piaskowcowe głazy, które „same rosną” na okolicznych polach. Między głazami i pniem wysypane są drobne kamienie i kamyczki. (ps. na lato można wymienić na zółciutki piasek) Pod trawę włókniny bym nie dała (tym bardziej folii!!!), bo to nic nie da chwasty znajdą każdą dziurę, krety zrobią dziury i co będzie chciało i tak się zasieje. Włóknina musiała by być trochę głęboko ze względu na zabieg aeracji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madagoral 10.10.2007 10:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 membrana pod trawę ? Tego nawet ja bym nie wymyślił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KSERO 10.10.2007 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 membrana pod trawę ? Tego nawet ja bym nie wymyślił. wymyśliłam po przeczytaniu postów madagoral a wprowadziło mnie w błąd te 500m2 do chodzenia na kolanach i szczypanie chwastów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madagoral 16.10.2007 07:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 Ponieważ już wiem prawie wszystko o membranie pod korę to mogę jeszcze tylko podzielić się swoim doświadczeniem odnośnie wywiewania kory. Jak widzę zbliżające się chmury to szybko nawadniam korę A tak poważnie to ponieważ wywiewało nam korę przez ogrodzenie to wkopałem tam rollbordery. Plastikowe wprawdzie ale w kolorze ciemnego brązu dlatego nie rażą .Poza tym i tak są mało widoczne a zatrzymują sporo kory. A o to przecież chodziło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamski 17.10.2007 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 Te plastikowe po 2 sezonach wyciągałem i w to miejsce taką wąską ścieżkę z granitu ułożyłem. Powód - z drugiej strony jest trawka i jeżdżąc za blisko kosiarką nieźle się łupał plastik a teraz jednym bokiem jeżdżę po kamieniu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.