Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Drewno do kominka - wątek zbiorczy na temat gatunków, suszenia, kalotyczności i cen


pik33

Recommended Posts

Ech Wy ekolodzy!!! :-?

 

Spodziewacie się, że JAK to zostanie zutylizowane?!

Pojedzie do Centralnej Spalarni Odpadów aby spłonąć w ponad 3000stopniowym ogniu?! :o

 

Jak masz tę możliwość to bierz i przeselekcjonuj sobie w wolnym czasie...

Będzie i takie do kominka i takie do kotła/pieca CO.

Ludziska oponami i butelkami PET palą...

To już, faktycznie, niezdrowa przesada!

Tu masz drewno bardzo suche.

 

Ech, ekomaniacy!

Widział który może piec węglowy?! Wie co TAM leci z komina?

 

Uważaj przy paleniu, bo TO drewno naprawdę daje sporo energii (ciepła).

Nie przeholuj. Zacznij powoli i potestuj. Wymaga większej "opieki" przy paleniu.

Prawie wcale nie zawiera wody, która jest "złodziejem ciepła" w palenisku.

 

 

Żeby ludziska palili TYLKO odpadem drzewnym to świat byłby piękny!!!

Ekolodzy to pewnie perfumują obficie to, co do kominka wkładają! Może wyłącznie "certyfikowanego i ekologicznie hodowanego do kominków" używają... Ze specjalnych eko odmian...

 

Myślmy! Nie wariujmy!

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 592
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Uwagę mam taką, że palic TYLKO tego typu surowcem bedzie Ci ciężko. Stosunkowo cieńkie klepki czy deski, dodatkowo super wysuszone, będą się spalały b. intensywnie ale niestety szybko. Jeśli myślisz o utrzymywaniu kominkiem ciepłej instalacji CO przez dłuższy czas to przyda się jednak drewno w większych polanach, palące się wolniej.

 

Drewno iglaste stanowczo odradzam, kominek z płaszczem i jego komin są szczególnie narażone na odkładanie się smoły (duży odbiór ciepła przez płaszcz, schłodzone spaliny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech Wy ekolodzy!!! :-?

 

Spodziewacie się, że JAK to zostanie zutylizowane?!

Pojedzie do Centralnej Spalarni Odpadów aby spłonąć w ponad 3000stopniowym ogniu?! :o

 

Jak masz tę możliwość to bierz i przeselekcjonuj sobie w wolnym czasie...

Będzie i takie do kominka i takie do kotła/pieca CO.

Ludziska oponami i butelkami PET palą...

To już, faktycznie, niezdrowa przesada!

Tu masz drewno bardzo suche.

 

Ech, ekomaniacy!

Widział który może piec węglowy?! Wie co TAM leci z komina?

 

Uważaj przy paleniu, bo TO drewno naprawdę daje sporo energii (ciepła).

Nie przeholuj. Zacznij powoli i potestuj. Wymaga większej "opieki" przy paleniu.

Prawie wcale nie zawiera wody, która jest "złodziejem ciepła" w palenisku.

 

 

Żeby ludziska palili TYLKO odpadem drzewnym to świat byłby piękny!!!

Ekolodzy to pewnie perfumują obficie to, co do kominka wkładają! Może wyłącznie "certyfikowanego i ekologicznie hodowanego do kominków" używają... Ze specjalnych eko odmian...

 

Myślmy! Nie wariujmy!

Adam M.

 

Spalarnie mają filtry więc co my porównujemy :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając kwestie ekologiczne to też mam wrażenie, że będzie się to bardzo szybko spalało i bardzo gwałtownie. Raz, że sporo pracy z dokładaniem i czyszczeniem szyby, komina to obawa o uszkodzenie wkładu.

No i niestety, przy dokładaniu częstym do kominka część tego syfu będzie się wydostawała na pomieszczenie. O jakieś zatrucie może być nietrudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście nie ma żadnego problemu (ekologicznego również) w spalaniu tego typu drewna, ale musisz wybrać to, co będzie nadawało sie do spalenia bez większych "nakładów przetwórczych".

Z własnego doświadczenia wiem, że czasami takie "darmowe drewno" wymaga później tyle pracy w przygotowaniu do palenia, że odechciewa się tej "darmochy".

Wszystkie w / w wymienione obawy są całkowicie bezsensowne i chyba wynikają z tego, ze inni zazdroszczą Ci takich możliwości.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

A jak się utylizuje brudny filtr ze spalarni? Spala się go w innej czy wystrzeliwuje w kosmos?

Filtry przemysłowe mają niewiele wspólnego z takim rozumianymi w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. :lol:

Z reguły są to systemy wychwytujące cząstki zanieczyszczeń przy pomocy elektrostatyki, czyli ładunków elektrycznych o odmiennych ładunkach elektrycznych. Nie mają żadnych "papierowych wkładek" i tego typu rzeczy.

W Niemczech, Austrii i Szwajcarii do 2020 roku wszystkie zamontowane do tej pory wkłady piecowe i kominkowe będą musiały posiadać takie systemy. Do 2012 roku można będzie produkować tam nowe wkłady bez tego typu urządzeń.

I uwierzcie mi wszyscy traktują to w tych krajach bardzo serio. Najbardziej zaś sąsiedzi tych, którzy nie będą mieli zamontowanych filtrów.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakier kaponowy - to nitroceluloza, spali się spokojnie, czysto i ekologicznie (no może trochę NOx...).

Chemolak to była na bazie kopolimeru z formaldehydem, toksyczna przy układaniu, przy spalaniu - nie wiem, ale napewno dużo mniej, Dochodzi spalanie aromatycznego kopolimeru (raczej gorsze niż lepsze)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakier kaponowy - to nitroceluloza, spali się spokojnie, czysto i ekologicznie (no może trochę NOx...).

 

Lakier caponowy, od Zapponlack- "c"- od niemieckiego "z", nie czytane jak

"k", a tym bardziej nie pisane, na litość boską...

 

O !!! Jakoś wszyscy w moim otoczeniu mówią "kapon", przynajmniej, tak jak słyszałam. Ale puryści językowi to nie są i oczywiście z tego co podałeś niepoprawnie. Ja natomiast nie lubię robić błędów jęzkowych, a tu taki obciach. :oops: Nie znałam jednak źródłosłowu.

To tak trochę jak: (sorry :oops: ) "O k...wa, ale kyrk !".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakier kaponowy - to nitroceluloza, spali się spokojnie, czysto i ekologicznie (no może trochę NOx...).

 

Lakier caponowy, od Zapponlack- "c"- od niemieckiego "z", nie czytane jak

"k", a tym bardziej nie pisane, na litość boską...

 

O !!! Jakoś wszyscy w moim otoczeniu mówią "kapon", przynajmniej, tak jak słyszałam. Ale puryści językowi to nie są i oczywiście z tego co podałeś niepoprawnie. Ja natomiast nie lubię robić błędów jęzkowych, a tu taki obciach. :oops: Nie znałam jednak źródłosłowu.

To tak trochę jak: (sorry :oops: ) "O u, ale kyrk !".

 

Możesz zrobić dziecinnie łatwy test: wpisz w google " kaponowy", zobaczysz

co odpowie.. Zachowujmy zasady, nie dajmy się ogłupiać nie tylko

przy takich drobiazgach. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...