Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Drewno do kominka - wątek zbiorczy na temat gatunków, suszenia, kalotyczności i cen


pik33

Recommended Posts

Witam

Mam piec kuchenny NORDICA oraz piec zgazowujący Orlan Standard. Palę w nich olchą i brzozą, z domieszką buka i debu. Po 2 latach sezonowania osiągnąłem wilgotność poniżej 12% dochodzi do zjawiska odkładania się bardzo dużej ilości smoły drzewnej - zakleja drzwiczki i komin - drewno jest po prostu za suche. Wilgotność optymalna to 20 - 35%. Wizyta w kotłowni co 7 - 8 h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 592
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

debina ,buczyna i troche brzozy.Drewno powinno byc pociete i polupane pod dachem 12m-cy .

Ja szukam kontaktow w lesie

Jesli ktos ma namiar dryndrijcie 0601 447 444

 

Andrzej ja też już sprawdzam rynek "drewna do kominka". Jak zdobedę więcej informacji to mogę Ci udostepnić jakieś namiary wszak jesteśmy prawie sąsiadami. :wink:

pozdrawiam

Edzia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własciwie to cena drewna z lasów państwowych jest taka sama. Róznica wynika z miejsca usytuowania wyrębu. Im trudniejszy jest dostęp do pozyskiwanego drewna, im dalej jest od drogi tym koszty są większe. Tzn. leśnictwo musi więcej zapłacić robotnikom za ścięcie, oczyszczenie z gałęzi i wyniesienie drewna do drogi.

 

Dla osób pełnych samozaparcia - istnieje możliwość legalnego "dogadania" się z leśniczym, że powalone drewno z wycinki kupujący sam oczyści z gałęzi, przetransportuje w okolice drogi, ułoży w sągi celem dokonania pomiaru oraz uprzątnie porębę z pozostawionych odpadów.

 

W ten sposób np. za "psie pieniądze" kupiłem od leśniczego ok 250 stempli na cały dom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, jestem Z Jastrzębia to taż nie daleko z Tychów

 

 

Jeszcze bliżej masz Rybnik. Zadzwoń do Nadleśnictwa tel. 422-37-48 lub centrala 422-19-72 i tam (jestem o tym przekonany) uzyskasz nr telefonu do najbliższej leśniczówki. Od leśniczego zaś dowiesz się kiedy będzie pozyskiwał odpowiednie drewno i jakie ma warunki sprzedaży. Być może transport będzie nie dalszy niż z 5-10 km.

Przeważnie pozyskuje się drewno w wyniku cięć sanitarnych. I jest to praca akcyjna.

 

P. s Jeszcze jedna taka uwaga ogólna. Drzewo jest drzewem aż do czasu gdy rośnie. Gdy poddaje się je jakiejkolwiek obróbce przemysłowej jest to już tylko drewno. Czyli w kominku pali się drewnem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla osób pełnych samozaparcia - istnieje możliwość legalnego "dogadania" się z leśniczym, że powalone drewno z wycinki kupujący sam oczyści z gałęzi, przetransportuje w okolice drogi, ułoży w sągi celem dokonania pomiaru oraz uprzątnie porębę z pozostawionych odpadów.

Trochę to gadanie jest na wyrost. Jeżeli chcesz mieć drewno na parę lat (bo kupowanie co roku to głupota) to musisz kupić ok 20-30 mp. A na taką ilość to musiałbyś cały dzień latać po lesie i szykać przewróconych drzew. A poza tym przy tej ilości to nie jest jedno drzewo. Parę dobrych buków trzeba ściąć a do tego trzeba mieć sprzęt. Bardzo dobrą piłę i ciągnik żeby przewieść. Nie mówie już o tym że w razie jakiegoś wypadku leśniczy idzie siedzieć, o wypadek przy zrywce nie trudno.

Jakoś tego nie widzę :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garo. A kto powiedział, że to jest jedno drzewo?

 

Po lesie "latać" nie trzeba, leśniczy wskazuje "kwadrat" w którym są już drzewa powalone. Co do ubezpieczenia to leśniczy cię przecież nie zatrudnia ale w sposób legalny pozwala na wyniesienie z terenu lasu drewna.

Oczywiście wypadki podcas prac leśnych są b. częste. ALe może to zdarzyć się i także np. podczas załadunku przez kupca przygotowanego przez służby leśne drewna z sągu stojącego przy szosie na samochód prywatny kupującego. Leśniczy wówczas także nie pójdzie siedzieć.

 

Co do twojej kolejnej wypowiedzi o d... w kontekście rekreacji :wink: to masz rację.

 

Niemniej było pytanie jak uzyskać (legalnie) drewno najmniejszym kosztem finansowym. Dlatego też odpowiadam.

 

Ps. Drewno (brzozę) kupiłem (12 m.przestrzennych) w spółce leśnej po 50zł 60gr za m. Zniesienie z lasu do samochodu + transport+ złożenie w sągu na moim podwórku kosztowało mnie kolejnych 15 zł za m.

Reasumując za 170 zł także nie podjął bym się tej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szpulka Za "połupanie" brali kolejne 20 zł za mp. Ale to już opłacało mi się zrobic samemu. Zreszta była to dość przyjemna praca na 2 przedpołudnia.

 

Innymi słowy 1mp niesezezonowanej połupanej brzozy loco dom, mógł mnie kosztować maksimum 85 zł/mp Czy to Twoim zdaniem dużo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...