efendi 23.01.2004 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 WitamMam piec kuchenny NORDICA oraz piec zgazowujący Orlan Standard. Palę w nich olchą i brzozą, z domieszką buka i debu. Po 2 latach sezonowania osiągnąłem wilgotność poniżej 12% dochodzi do zjawiska odkładania się bardzo dużej ilości smoły drzewnej - zakleja drzwiczki i komin - drewno jest po prostu za suche. Wilgotność optymalna to 20 - 35%. Wizyta w kotłowni co 7 - 8 h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 23.01.2004 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 debina ,buczyna i troche brzozy.Drewno powinno byc pociete i polupane pod dachem 12m-cy . Ja szukam kontaktow w lesie Jesli ktos ma namiar dryndrijcie 0601 447 444 Andrzej ja też już sprawdzam rynek "drewna do kominka". Jak zdobedę więcej informacji to mogę Ci udostepnić jakieś namiary wszak jesteśmy prawie sąsiadami. pozdrawiam Edzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejj_ 23.01.2004 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 edzia...załatw namiary a ja zrwanzuje sie na pewno.Duzo moich znajomych ma kominki i wiecznie jest problem z drewnem. 0601 447 444 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldek102 23.01.2004 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 Dlaczego Grabwysoka wartośc kalorycznadługo się palipopiołu jest klika razy mniej niż w brzozie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafi27 23.01.2004 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 edzia.Jak mogę się podłączyć do prośby andrzeja, chętnie skorzystam. Ja będę mieszkał w Nojszowach dookoła pełno lasów nawet wiem gdzie jest nadlesnictwo, może tam spróbuję, jak coś będę wiedział to dam znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brachol 23.01.2004 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 a jak kwestai kupna drewna wyglada w okolicach Poznania? Kupuje ktos moze w tej okolicy? Jakie ceny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafi27 23.01.2004 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 Poprawka do mojego postu ma być w Bojszowach k/Tychów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejj_ 23.01.2004 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 rafi...Tychy to po sąsiedzku.Mysle ze kupowanie wspolnie wiekszych ilosci da nam argumenty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafi27 23.01.2004 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 andrzejj w Bojszowach jest nadleśnictwo pojadę tam i zapytam jak wygląda taka sprawa, myślę że możemy zoorganizować akcję na naszym śląskim forum i ustalić kto jest chętny.Jak będę w okolicy zapytam czy maja drewno, a jak nie to nieopodal jest tartak tam tez zapytam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejj_ 23.01.2004 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 w tartaku raczej nic nie zalatwisz.Atakuj lesniczych.Oni to pierwsza reka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Rysiek S. 23.01.2004 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 Kurcze, jestem Z Jastrzębia to taż nie daleko z Tychów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 23.01.2004 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 Własciwie to cena drewna z lasów państwowych jest taka sama. Róznica wynika z miejsca usytuowania wyrębu. Im trudniejszy jest dostęp do pozyskiwanego drewna, im dalej jest od drogi tym koszty są większe. Tzn. leśnictwo musi więcej zapłacić robotnikom za ścięcie, oczyszczenie z gałęzi i wyniesienie drewna do drogi. Dla osób pełnych samozaparcia - istnieje możliwość legalnego "dogadania" się z leśniczym, że powalone drewno z wycinki kupujący sam oczyści z gałęzi, przetransportuje w okolice drogi, ułoży w sągi celem dokonania pomiaru oraz uprzątnie porębę z pozostawionych odpadów. W ten sposób np. za "psie pieniądze" kupiłem od leśniczego ok 250 stempli na cały dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejj_ 23.01.2004 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 wowka...ten kierunek mi sie podoba.Ja mam dobra piłe spalinową.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 23.01.2004 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 Kurcze, jestem Z Jastrzębia to taż nie daleko z Tychów Jeszcze bliżej masz Rybnik. Zadzwoń do Nadleśnictwa tel. 422-37-48 lub centrala 422-19-72 i tam (jestem o tym przekonany) uzyskasz nr telefonu do najbliższej leśniczówki. Od leśniczego zaś dowiesz się kiedy będzie pozyskiwał odpowiednie drewno i jakie ma warunki sprzedaży. Być może transport będzie nie dalszy niż z 5-10 km. Przeważnie pozyskuje się drewno w wyniku cięć sanitarnych. I jest to praca akcyjna. P. s Jeszcze jedna taka uwaga ogólna. Drzewo jest drzewem aż do czasu gdy rośnie. Gdy poddaje się je jakiejkolwiek obróbce przemysłowej jest to już tylko drewno. Czyli w kominku pali się drewnem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 23.01.2004 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 wowka...ten kierunek mi sie podoba.Ja mam dobra piłe spalinową.... Jeśli dołożysz do tego solidne walonki, rękawice "krzepę w barach" i drugiego partnera o takich samych predyspozycjach to bedziesz miał komplet Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
garo 23.01.2004 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 Dla osób pełnych samozaparcia - istnieje możliwość legalnego "dogadania" się z leśniczym, że powalone drewno z wycinki kupujący sam oczyści z gałęzi, przetransportuje w okolice drogi, ułoży w sągi celem dokonania pomiaru oraz uprzątnie porębę z pozostawionych odpadów. Trochę to gadanie jest na wyrost. Jeżeli chcesz mieć drewno na parę lat (bo kupowanie co roku to głupota) to musisz kupić ok 20-30 mp. A na taką ilość to musiałbyś cały dzień latać po lesie i szykać przewróconych drzew. A poza tym przy tej ilości to nie jest jedno drzewo. Parę dobrych buków trzeba ściąć a do tego trzeba mieć sprzęt. Bardzo dobrą piłę i ciągnik żeby przewieść. Nie mówie już o tym że w razie jakiegoś wypadku leśniczy idzie siedzieć, o wypadek przy zrywce nie trudno. Jakoś tego nie widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
garo 23.01.2004 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 A przy czysto rekreacyjnym paleniu w kominku to nie warto sobie d.. zawracać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 23.01.2004 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 Garo. A kto powiedział, że to jest jedno drzewo? Po lesie "latać" nie trzeba, leśniczy wskazuje "kwadrat" w którym są już drzewa powalone. Co do ubezpieczenia to leśniczy cię przecież nie zatrudnia ale w sposób legalny pozwala na wyniesienie z terenu lasu drewna. Oczywiście wypadki podcas prac leśnych są b. częste. ALe może to zdarzyć się i także np. podczas załadunku przez kupca przygotowanego przez służby leśne drewna z sągu stojącego przy szosie na samochód prywatny kupującego. Leśniczy wówczas także nie pójdzie siedzieć. Co do twojej kolejnej wypowiedzi o d... w kontekście rekreacji to masz rację. Niemniej było pytanie jak uzyskać (legalnie) drewno najmniejszym kosztem finansowym. Dlatego też odpowiadam. Ps. Drewno (brzozę) kupiłem (12 m.przestrzennych) w spółce leśnej po 50zł 60gr za m. Zniesienie z lasu do samochodu + transport+ złożenie w sągu na moim podwórku kosztowało mnie kolejnych 15 zł za m. Reasumując za 170 zł także nie podjął bym się tej pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szpulka 23.01.2004 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 To dosyć drogo ci wyszło. Niedawno Maluszek w jakimś innym wątku pisał o cenie 160zł/mp suszonego (2 lata), połupanego drewna na palecie dostawa (przy 6mp) gratis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 23.01.2004 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2004 Szpulka Za "połupanie" brali kolejne 20 zł za mp. Ale to już opłacało mi się zrobic samemu. Zreszta była to dość przyjemna praca na 2 przedpołudnia. Innymi słowy 1mp niesezezonowanej połupanej brzozy loco dom, mógł mnie kosztować maksimum 85 zł/mp Czy to Twoim zdaniem dużo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.