Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Drewno do kominka - wątek zbiorczy na temat gatunków, suszenia, kalotyczności i cen


pik33

Recommended Posts

ja pale tylko kominkiem od 18 grudnia...drewno kupiłam we wrzesniu 10 mp graba za 60 zł plus 150 zł przywózka , drewno było w klodach 1,10 ..małzonek je pociał...grab niestety mokry

 

szyba - nie była czyszczona ani razu - jak sie ciut osmoliła dawałam na full powietrze i zaraz robiła sie czysta.

Narazie tam jesczze nie mieszkam - temp w domku 17 st ( w te mrozy)

 

chyba teraz dokupie tego drewna przez lato ciut obeschnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 592
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 1 month później...
Kiedy kupowac drewno do kominka?

 

Czy znacie jakies namiary w okolicy Krakowa

 

Niezależnie od tego jakie i do czego najlepsze jest drewno z zimowego cięcia.

pzdr

Masz rację Medyku.Drewno w zimie ma mniej soków,mniej olejków eterycznych,które tak lubią jeść stal a nawet szamot z której jest zrobiony wkład, oprócz oczywiście innych zwiazków. Drewno zimowe jest zdrowsze dla naszego kominka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyko po co palić i tak mokrym? nie lepiej przesuszyć? Mniej czy więcej mokre mokrym pozostanie. Do tego jaką masz gwarancję, że jest to zimowe? Bo kupujesz na wiosnę?

Tutaj nikt nie twierdzi,że zimowe drewno ma byc natychmiast spalane.Drewno należy najpierw wysuszyć.Zimowe ma mniej soków,dlatego szybciej nadaje się do uzytku.Kupując zimą ,czy na wiosnę jest dłuzej suszone i w zwiazku z tym lepsze do palenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Medyk z wiosennego, letniego czy zimowego... jeśli jest sezonowane to nie ma znaczenia...

 

Mylisz się ma to ogromne znaczenie a szczególnie jeśli drzewo jest ścinane na drewno konstrukcyjne. Radzę wszystkim aby starali się o ile to możliwe kupować z zimowego cięcia. Nie miałem na myśli aby od razu tym drewnem palić, bo nie wyobrażam sobie aby porąbanego drewna nie zmoczyl deszcz (oczywiście nie może leżeć pod gołym niebem tylko pod zadaszeniem), nie osuszylo słońce, wiatr i mróz. Dopiero tak wysezonowane drewno powinno trafiać do pieców, kóz, kominkow. A wracając do tematu drewna konstrukcyjnego, to jak roślinki rozpoczną wegetację to mają więcej wilgoci w sobie, zawierają wiele zbędnych związkow między innymi związków eterycznych, a przedewszystkim struktura takiego drewna jest inna ponieważ otwierają się wówczas takie "kanaliki" którymi drzewko ciągnie "soczki". Szkodniki także dalej trzymają się od drewna zimowego. I wierzcie mi że tak jest. Mój ojciec pracuje w tej branży już wiele lat i mimo że więźba będzie mi potrzebna dopiero we wrześniu a drzewa z własnego lasu to i tak zostały ścięte w grudniu zaraz poświętach Bożego Narodzenia i nie miał też nic do rzeczy wolny termin na traku bo ojciec jest jego kierownikiem.

Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

struktura takiego drewna jest inna ponieważ otwierają się wówczas takie "kanaliki" którymi drzewko ciągnie "soczki".

 

Myślę, że w przypadku drewna do palenia nie jest to aż tak istotne... Bardziej ważny jest dobór gatunków, sam zresztą przyznałeś że wysuszenie jest istotne.

 

Oczywiście rafałku masz rację że ta struktura do palenia nie jest tak istotna, natomiast istotnym może stać się wpływ tych wszystkich dodatkowych substancji zawartych w "soczkach" dla twojego kominka, komina czy też innego urządzenia. A co do gatunków to jasne, popieram cię w 100%.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda odparuje ok, ale ile masz tych dodatkowych substancji? Czy ktoś to obliczał, sprawdzał, badał, czy to tylko kolejny mit lub wyolbrzymienie problemu który nie istnieje. Wiadoma jest szkodliwość palenia mokrym drewnem, ale gdzie drzewo wycofa szkodliwe składniki? Na zimę spada ilość wody, drzewo jest mniej narażone na mróz oraz dla tego, że zima jest okresem suszy fizjologicznej. Tylko co się dzieje z tymi innymi substancjami? Część jest osadzana w martwym drewnie...

 

Nie czepiam się i nie chcę by ta wypowiedź była tak potraktowana... szukam tylko naukowego uzadadnienia Twojej wypowiedzi. Jak sam coś znajdę postaram się tu o tym napisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda Bio. Tylko, że olekji eteryczne są jednak dość lotne i wraz z wysychaniem drewna ich ilość maleje, czyli dobrze sezonowane ma ich znikome ilości. Pytanie czy te ilości są istotne? Czy ilość szkodliwych dla paleniska substancji różni się istotnie w drewnie sezonowanym letnim a zimowym? Wiem, ż e dyskusja ta ma charakter czysto teoretyczny ale zawsze należy rozszerzać swoją wiedzę... Do wielu tematów podchodzę z rezerwą... szczególnie po tym, jak spotkałem "super speca" od kominków który przekonyał mnie do palenia w kominku mokrym drewnem bo "... dłużej się pali i łatwiej utrzymać temperaturę..."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...