Magdzia 31.08.2005 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 W każdej chwili mogę zmienić tytuł tego wątku ale można by polemizować z tematem. Drewniane są np meble. Drzewo rośnie w lesie. Ale czy to ścięte drzewo a potem porąbane jest jeszcze drzewem czy drewnianymi kawałkami drzewa. Wiadomo o co chodzi, nie ma sensu zmieniać, ale raczej nie mówi się o drzewie brzozowym, tylko o drewnie brzozowym. Drzewo brzozowe to rosnąca brzoza Pali się drewno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pab 31.08.2005 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 A może krzysztofh kupił drzewo tj. sadzonkę. Gdy ta sadzonka urośnie to wtedy ją zetnie i wtedy dopiero spali to ....... no właśnie co drzewo, czy drewno w kominku.W takim przypadku tytuł jest jak najbardziej poprawny.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 31.08.2005 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 A może krzysztofh kupił drzewo tj. sadzonkę. Gdy ta sadzonka urośnie to wtedy ją zetnie i wtedy dopiero spali to ....... no właśnie co drzewo, czy drewno w kominku. W takim przypadku tytuł jest jak najbardziej poprawny. Pozdrawiam Aby uciąć spekulacje zmieniłem tytuł postu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mimi31 31.08.2005 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Krzysztofh nie przejmuj się tak. Drzewo tak bardzo(mnie wcale)nie razi jak "steropian". Można by na ten temat dyskutowąć do usr... śmierci. Dla mnie np drzewo ścięte jest dalej ściętym drzewem, a nie jak napisał MaBi -drewnem. No bo wyobraź sobie że właśnie ściąłeś drzewo i na nie patrzysz. I jak powiesz ? Że to ścięte drewno? Dla mnie drewno to ścięte i pocięte na klocki. Dla innego ścięte, pocięte i porąbane. Dowolność w interpretacji jest duża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rml2 31.08.2005 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Magdzia napisała : Wiadomo o co chodzi, nie ma sensu zmieniać, ale raczej nie mówi się o drzewie brzozowym, tylko o drewnie brzozowym. Drzewo brzozowe to rosnąca brzoza Pali się drewno . A jak pali sie w lesie jeszcze nie ścięte drzewo to co to jest ( palace się nieścięte drewno ? ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 31.08.2005 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Magdzia napisała : Wiadomo o co chodzi, nie ma sensu zmieniać, ale raczej nie mówi się o drzewie brzozowym, tylko o drewnie brzozowym. Drzewo brzozowe to rosnąca brzoza Pali się drewno . A jak pali sie w lesie jeszcze nie ścięte drzewo to co to jest ( palace się nieścięte drewno ? ) O ile mnie pamięć nie myli, to w temacie chodziło o drewno DO KOMINKA a nie palące się w lesie. Chociaż... znam faceta, starego kawalera (tak z 70-lat na oko), który latem, jak mu się drzewa rąbąć nie chciało (na drewno), to wsuwał cały pień (czyli całe DRZEWO) leżący na podwórku po kawałku do kuchni węglowej - wiem, bo z racji rzeczy musiał mieć drzwi otwarte do domu a kuchnia stała naprzeciwko tychże. To więc jedyny przypadek, kiedy ktos palił DRZEWEM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 31.08.2005 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Drzewo to zawsze żywa roślina, po ścięciu (w jednym czy w kilku kawałkach). Różnica jest taka sama jak między trawą a sianem... A tak na koniec to większych problemów nie macie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 31.08.2005 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Nie przypuszczałem że ten wątek podąży takim torem. Jakoś aktywni przeoczyli najważniejszą kwastię.Jeżeli chodzi o różnice pomiędzy drewnem i drzewem to uważam że:drzewo staje się drewnem po jego pewnej obróbce np w tartaku, gdzie wychodzą drewniane deski czy bale. Chodzi o to, że nadany zostaje kształt nie występujący w przyrodzie - np te równo ucięte deski.Jeżeli chodzi o drzewo, które zostanie ścięte i potem porąbane to mam mieszane uczucia czy to juz drewno czy jeszcze drzewo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rml2 31.08.2005 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 A małe wyciągnięte z ziemi z korzeniami i liścmi drzewo BRZOZA i wsadzone do kominka to co to jest ? Już drewno kominkowe brzozowe czy jeszcze moze jeszcze drzewo brzoza ? i ewentualnie jeszcze jedno - w którym momencie przeistoczy się z jednego w drugie ? PS. Powyższe dotyczy także innych drzew i w związku z tym innego drewna. Więcej juz nie będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 31.08.2005 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Mamy, pewnie, że mamy, ale nie można cały czas tylko o problemach myśleć, pisać, mówić, czasem można się zająć czymś przyjemniejszym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rml2 31.08.2005 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Przeczytaj co jest na fakturach z nadlesnictwa : drewno opałowe a nie drzewo opałowe. Ale i Tobie udzieliło się rozrzerzenie wątku W każdym razie ja palę brzozą , grabem i dębem - najwięcej brzozą a najmniej dębem i po spaleniu zapasów dębiny juz więcej nie kupię - zostaje bardzo dużo po niej popiołu , natomiast grab jest ok ale zostane przy brzozie bo i łatwo sie rozpala i potem z małym dopływemk powietrza bardzo ładnie sie spala nie zostawiając dużych ilości popiołu. Grab jakoś długo sie rozpala i podkładam go jak juz porządnie rozpale brzozą. PS. Wszystkie gatunki ( drewna/drzewa * )mam po 2 i 3 letnim schnięciu. * - niepotrzebne skreślić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 31.08.2005 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Czytam ten wątek i poza tym, że trochę zboczył z tematu, to w sumie jest utrzymany w sympatycznym charakterze, czego nie można powiedzieć o na szczęście nielicznych innych wątkach, w których jedni próbują obrzucać błotem innych i za to Wam dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
focus 31.08.2005 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 znalazłem klasyfikację wg wartości opałowej:1. Grag 102. Dąb 9.903. Jesion 9.204. Klon 9.105.Brzoza 8.906.Wiąz 8.407.Buk 8.008.Wierzba 7.109.Swierk 7.0010.Olcha i Sosna 6.7011.Modrzew 6.6012.Osika 6.513.Lipa 5.7014.Topola 5.00 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 31.08.2005 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Typoszereg przydatności opałowej drewna podany wg focusa odpowiada właściwościom drewna swieżego (zaraz po ścięciu) jest to dość istotne bo:1. Wartość energetyczna (podawana jest przecież w energii na jednostkę masy, a masa zależy od gęstości) drewna jest dla drewna suchego wynosi ok 15 MJ/kg. Co ciekawe taką samą wartość energetyczną ma węgiel brunatny.2. Wilgotności.3. Gęstość drewna w kg/m3 jest zmienna w zależności od wilgotności i w zależności od warunków wynosi:http://www.europartner.com.pl/katastrofa/gestosc.gif Jak widać różnice są znaczne a co ciekawe gatunki o większej gęstości na mokro mają niekiedy mniejszą na sucho i odwrtonie. W danych podanych przez focusa sosna i olcha są na jednym poziomie co jest prawdą, ale tylko dla drewna świeżego. Przy drewnie suchym pojawia się już dość zauważalna różnica.Jak się znienia wartość opałowa w zależności od wilgotności można zobaczyć na poniższym wykresie:http://www.bl-system.pl/images/ak1.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Filo 31.08.2005 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Tylko tą brzozę to natychmiast rąbąć ! to, że zacznie się "psuć" to jeszcze małe piwo, najgorsze, że robi się twarda i jej porąbanie np. po pół roku kosztuje znacznie więcej sił Mam prównanie, równocześnie rąbałem mokrą i suchą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 01.09.2005 05:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2005 Brzoza - twarda ? Dobrze że nie rąbałeś suchej akacji z poskręcamymi włóknami, o wiązie i grabie nie wspomnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomik_B 01.09.2005 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2005 Typoszereg przydatności opałowej drewna podany wg focusa odpowiada właściwościom drewna swieżego (zaraz po ścięciu) jest to dość istotne bo: 1. Wartość energetyczna (podawana jest przecież w energii na jednostkę masy, a masa zależy od gęstości) drewna jest dla drewna suchego wynosi ok 15 MJ/kg. Co ciekawe taką samą wartość energetyczną ma węgiel brunatny. 2. Wilgotności. 3. Gęstość drewna w kg/m3 jest zmienna w zależności od wilgotności i w zależności od warunków wynosi: http://www.europartner.com.pl/katastrofa/gestosc.gif Jak widać różnice są znaczne a co ciekawe gatunki o większej gęstości na mokro mają niekiedy mniejszą na sucho i odwrtonie. W danych podanych przez focusa sosna i olcha są na jednym poziomie co jest prawdą, ale tylko dla drewna świeżego. Przy drewnie suchym pojawia się już dość zauważalna różnica. ... rafałek, czy w przypadku brzozy, tabela nie zawiera aby błędu? Sucha czy mokra ma taką samą gęstość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 01.09.2005 06:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2005 Sprawdzałęm te dane w kilku miejscach i wychodzi na to że tak jest w istocie. Wychodzi więc z tego że jedyna strata jest na odparowaniu wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomik_B 01.09.2005 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2005 Sprawdzałęm te dane w kilku miejscach i wychodzi na to że tak jest w istocie. Wychodzi więc z tego że jedyna strata jest na odparowaniu wody. Może w tych miejscach opierali się o to samo źródło zawierające błąd. Na zdrowy rozum, to nie możliwe. Znaczyłoby to, że 1 l wody = 0 kg albo, że brzoza nie zawiera ani grama wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 01.09.2005 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2005 Istnieje takie prawdopodobieństwo. Jeśli ktoś znajdzie inne dane będę wdzięczny.Jednak tu może zachodzić jeszcze inne zjawisko. Drewno przy schnięciu ulega skurczowi. Może w przypadku tego gatunku zmiana wymiaru niweluje te różnice i po wyschnięciu m3 ma taką samą masę.Zauważcie, że dąb i grab ma ten sam wynik na świeżo, a różny na sucho... Ale faktycznie nie można wykluczyć błędu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.