Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze D12


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 108
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam witam

 

I jeszcze jedno - jakoś teraz mija rok jak zaczęliśmy budować nasz wymarzony domek. Cholerka kiedy my się tam przeprowadzimy?

 

 

To powinniście to jakoś uczcić. No początek proponuję jakiś torcik, a później... Później to już Wy sobie radę dacie :lol: :lol: :lol:

 

A jeśli chodzi o przeprowadzkę to spokojnie, wszystko w swoim czasie. I tak jesteście w lepszej sytuacji niż my. U nas to można powiedzieć, że gdzie to jeszcze do przeprowadzki. Niestety pewnych etapów się nie przeskoczy. Ale wydaje mi się, że będzie nam się lepiej mieszkało w naszych domkach mając te wszystkie wspomnienia z budowy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To powinniście to jakoś uczcić. No początek proponuję jakiś torcik, a później... Później to już Wy sobie radę dacie

 

torcik :roll: ja to bym tą rocznice opiła :wink: czerwonym winkiem lub szampanem :wink: od torcika się tyje :-?

a później :roll: ....to już są dorosli i nie ma wątpliwości, że sobie poradzą :lol: :oops:

 

 

A ja mam dziś 20stą rocznicę ślubu :lol: :lol: :lol:

 

o jejku , jak ten czas szybko leci :roll:

Chyba się dziś spiję :lol: :wink:

Rok temu podpisaliśmy umowę kupna działki a dzis mam prawie stan surowy zamknięty :lol: kto by to pomyslał :roll:

czuje się taka SZCZĘŚLIWA :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Cześć Ruda

 

Współczuję wszystkich przejść z Lady. Na pewno wszystko już będzie dobrze. Może jak teraz się wychoruje to w późniejszym czasie już nie będą jej brały żadne infekcje.

 

 

A to nasza sąsiadka

 

 

Prześliczna ta Wasza sąsiadka :lol: :lol: :lol:

 

Ruda mam pytanko: ościeżnice wmurowywaliście w tą wylewkę na styropianie?

 

Pozdrawiam Rena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ruda mam pytanko: ościeżnice wmurowywaliście w tą wylewkę na styropianie?

 

 

Nie są wmurowane, będą zabudowane podłogą.

 

 

A propos Lady. Tak ozdrowiała i tak rozpiera ją energia, że pogryzła dziś teściowej kwiaty w donicach na dworze i wykopała kilka dołków w ogródku.

Normalnie eksmisja wisi nad nami :wink:

 

A co u Ciebie, bo w dzienniczku nie ma żadnych wieści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że nie zapeszę jak napiszę, że prace na budowie idą pełną parą. Dach już prawie jest skończony. Tak więc niebawem będą wchodzić kolejne dwie ekipy: pierwsza z oknami, a druga od ogrzewania. Elektrycy też się nieźle uwijają.

 

My w międzyczasie zajmujemy się stawianiem ogrodzenia i porządkowaniem działeczki.

A w dzienniczku nie pisałam, bo mam ostatnio problem z aparatem; a ja lubię jak wieści z budowy są poparte fotkami. Stąd ten chwilowy przestój.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale masz fajnie , pierwszy ogień w kominku :lol: super sprawa :D

W końcu kominek będzie stał w kącie więc może nikt go nie zauważy

co Ty powiadasz :roll: kominek to podstawa wystroju salonu - wszyscy chętnie ciągną do ognia ( jak ćmy :wink: )

Jak się w bólach rodzi to pewno cudo wyjdzie :lol: :lol: :lol: już Ty sie o to postarasz :roll: :lol:

w moich koment. jest link do kominków ..może jeszcze Ci się przyda :lol:

 

piesek bardzo milutki ..i jak szybko rośnie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć ruda1.

 

 

W bólach tworzy się kominek.

 

Kochana im większe bóle, tym później bardzie będzie to cieszyło oko. Mówię Ci, uwierz mi. Jeszcze będziesz się chwalić swoim kominkiem na prawo i lewo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

A swoją drogą, to mogłabyś już załączyć jakieś fotki, bo bardzo jestem ciekawa tego co już jest zrobione.

 

Pozdrawiam Rena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana im większe bóle, tym później bardzie będzie to cieszyło oko.

 

Tak mówisz? To muszę sobie mocno wbić do głowy tą myśl.

Ostatnio ciągle coś mnie wkurza.

Chyba po prostu do tej pory, budowa rozpieszczała nas swoją bezproblemowością i jakoś wszystko układało się po mojej myśli.

Jak widać każdy musi swoje na budowie przejść.

No dobra, dosyć marudzenia. Idzie nowy tydzień, nowe perspektywy... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...