kaśka maciej 23.01.2011 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Lubię, lubię, ale ile to mnie zdrowia kosztuje to tylko ja wiem Co się nagadam, że stromo, że wąsko, że śnieg śliski, to aż mnie gardło potem boli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
verunia 23.01.2011 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Na strome górki mam taki sposób, ze wyobrażam sobie ze je atakuję. Pochylam się wtedy mocno do przodu, maksymalnie obciązając przednie narty. Wtedy narty się tak nie rozpędzają a ty masz większe panowanie nad nimi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 23.01.2011 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Serio??? A mnie się wydawało, że jak się pochylę to polecę na leb i szyję. W dodatku w tempie błyskawicznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
verunia 23.01.2011 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Polecisz w tempie błyskawicznym jak się do tyłu odchylisz:lol2: Z przodu przecież cie narty trzymają. Spróbuj całkiem na płaskim i sie przekonasz, że nie polecisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 23.01.2011 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 a jak szybciej polecisz to szybciej się Twoja męka skończy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
verunia 23.01.2011 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Albo zacznie w szpitalu. Polecam naukę z instruktorem, szybciej trwa uczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 24.01.2011 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2011 Zrobiłam nalot w domu rodzicow. I w ciągu tego minionego tygodnia elektryk zrobił duże postępy. W zasadzie została kuchnia i salon. To nawet dobrze się składa, bo wprowadziłam zmiany w salonie. No i rodzice mieli super niespodziankę, bo gość który miał im zrobić wjazd na działkę ( pamiętacie, że tam jest rów?) nie czekał, aż zima minie i wziął i zrobił ten wjazd. Pełen profesjonalizm, są dryny więc woda będzie mogła spokojnie przepływać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 24.01.2011 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2011 hejka! ja tez wlasnie z gondoli wysiadłam Słowackiej oczywiscie ! pozdrawiam koleżanki ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 24.01.2011 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2011 ............. nawet waga na plus (2kg fuckkkkk ) eee to oprócz bacardi była ......piwna rzeka ........... chyba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 24.01.2011 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2011 ja też z gondolek wróciłam, ale włoskich Kaśka, we Włoszech masz na wysokości 2 tyś. m masz niebieskie, łagodne i szerokie trasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 24.01.2011 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2011 Kaska, sprawozdanie boskiepadłam ze śmiechui fajnie, że już wróciłaś z tych wywczasów, bo ileż k...wa można?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 24.01.2011 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2011 Już dobrze, dobrze, jestem i nigdzie się nie ruszam. Tez miło was wszystkie widzieć Lidszu, mówisz, że łagodne tak/ A konkretnie to gdzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 24.01.2011 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2011 Nooo dla mnie Włochy są lajtowe... A też takie pierwsze doświadczenie miałam z nartami... Ich niebieskie traski toooo bułka z masłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 25.01.2011 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 a ja w ogóle nie rozumiem o co w tych nartach chodzi. Skoki owszem, oglądam nawet, głównie u teściów. Jestem zdania, że dwa najnudniejsze sporty do oglądania w tewe to kolarstwo i skoki. Uwierzcie, że skoki w porównaniu z tematami z którymi muszę się tam mierzyć, są zapierającą dech, podnoszącą ciśnienie i adrenalinę rozrywką. Ale jeżdżenie sobie po stokach? Mła? To chyba jedyny sport do którego zupełnie mnie nie ciągnie (no może jeszcze panczenizm ale to tylko ze względu na obowiązujące w tejże dyscyplinie trendy modowe). Poza tym wszyscy moi znajomi jeżdżą co roku na narty i rzygać mi się chce od ich opowieści. Ich zdaniem wyjazd narciarski wygląda tak: 8:00 na stok, jeździć do 18 (bo stok zamykają) potem do chaty, coś na ząb i wszyscy są za bardzo zwaleni żeby choćby gadać więc coś tam pomruczą, jedno piwko i spać, ewentualnie grają w karty (PRZYSIĘGAM!!!! dwóch kolegów wróciło z Austrii dwa tygodnie nazad i serio grali w karty). Poza tym miejscowości ze stokami to zazwyczaj pipidówy gdzie nie ma lokali, restauracji i klubów gdzie mógłbym nawiązywać znajomości, dyskutować, oczarowywać i zachwycać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 25.01.2011 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Dandi dobre szczególnie nasycona narcyzmem końcówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 25.01.2011 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 nasycona narcyzmem końcówka nie mam pojęcia o co Ci chodzi i wiedz, że nie dam się sprowokować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 25.01.2011 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Słuszne podejście. Nie wiem co bym mogła odpisać.... Ostatnio same inteligentne teksty w domu wypowiadamy dzięki małemu dziecku. Np. dziś rano słyszę "rozmowę" męża z synem: "warzyła kokoszka jajeczko....yyy....trala la la..... tu mi kaktus wyrośnie " Cytat dokładny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 25.01.2011 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 u nas zaś Maciej opanował do perfekcji zasadny managingu 5xD (Dlacego). On jednak poszedł dalej i tych "dlacego" dorzuca jeszcze od siebie jakieś 20 na każdy temat. Problemu z tym nie ma jedynie babcia stosująca z upodobaniem dość radykalne eksplikacje: - Maciusiu trzeba jeść zupkę- Dlacego?- Bo jak jej nie zjesz to umrzesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 25.01.2011 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Dandii wcześniej zamykają, bo później jest ciemno... , no chyba, że na oświetlonych jeździsz.... I masz racje , Austria nudna jest... Ale Włochy... to inny temperament.. Są knajpki, pizzerie, jest życie po nartach do późnego wieczora... Są sklepiki, zupełnie inna atmosfera... I wcale grać w karty nie trzeba . No chyba, że to wersja wyjazdu bardzo ekonomiczna jest, a tego to Ci już koledzy nie powiedzieli...I ja też nie zachwycałam się nartami... też mi ciśnienie podnosiło jak słuchałam opowieści , że ja tu jeżdżę, ja tu byłem, a tu taki stok, a tu taka traska... Nooo nudne... i to stanie w kolejkach..... Nuuuuda jak nie wiem... Ale spróbowałam, popłakałam się i już nigdy bym desek nie założyła, gdyby nie syn, który musiał uczyć się równowagi... I potrzebna była ochrona dla dziecka, bo sam mąż nie dałby rady.. I tak musiałam nauczyć się jeździć... i utrzymywać pozycję pionową... Bo jak przyjęłam pozycję horyzontalną poziomą to dźwig na stok niestety nie podjeżdża, a mnie trudno było się pozbierać....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 25.01.2011 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Mój starszy jak nie chciał jeść i powiedziałam mu tekst Twojej babci to wyszło na to, że 'umarnie'.... Ojjj bał się 'umarnięcia', ale niewiele dalej jadł... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.