rrmi 07.10.2007 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 A córcia nie dość, że fizycznie pododna, to charakterek też ma mamusiowy To straszne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 07.10.2007 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 A córcia nie dość, że fizycznie pododna, to charakterek też ma mamusiowy To straszne nooo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 07.10.2007 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Czasem jak tak siedzę na forum, to mam wrażenie, ze od dawna sie znamy, że się widziałam z niejedna już osobą, odwiedzaliśmy się, znamy domy, dizeci, mężów, żony i że wogóle... prawie jak małżeństwo i znowu się z Tobą zgadzam jak spotkałam się z Maxi, to gadałyśmy jak najęte, jakbyśmy się znały ze 100 lat Oj tak tak , jak w transie byłyśmy . No ale trzeba sie bylo nagadać na zapas Nawet miałam wyrzuty sumienia ża tak długo z pierwszą wizytą zabawiłam Ale co robić , tak było fajnie że żal bylo wyjść Kasiu idziecie jak burza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 07.10.2007 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Maxi, cała przyjemność po naszej stronie Ja myślę, że krócej się nie dało po prostu Jeśli o chodzi o mnie to mogłabym dłużej gadać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 07.10.2007 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Maxi, cała przyjemność po naszej stronie Ja myślę, że krócej się nie dało po prostu Jeśli o chodzi o mnie to mogłabym dłużej gadać Ja też ale Twój Tomek na pewno miał dosyć , był przecież po dyżurze . I tak dzielnie to zniósł Trajkotałyśmy jak dwie kokosze na grzędzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 07.10.2007 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Maxi, cała przyjemność po naszej stronie Ja myślę, że krócej się nie dało po prostu Jeśli o chodzi o mnie to mogłabym dłużej gadać Ja też ale Twój Tomek na pewno miał dosyć , był przecież po dyżurze . I tak dzielnie to zniósł Trajkotałyśmy jak dwie kokosze na grzędzie Spoko, on zaprawiony w bojach jest Jak się schodzą do mnie kumpele, to też jest taki dzielny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 07.10.2007 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Maxi, cała przyjemność po naszej stronie Ja myślę, że krócej się nie dało po prostu Jeśli o chodzi o mnie to mogłabym dłużej gadać Ja też ale Twój Tomek na pewno miał dosyć , był przecież po dyżurze . I tak dzielnie to zniósł Trajkotałyśmy jak dwie kokosze na grzędzie Spoko, on zaprawiony w bojach jest Jak się schodzą do mnie kumpele, to też jest taki dzielny Dżentelmen z niego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Reyzel 08.10.2007 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 KasiaNo cudnie , trzymam kciuki za wiezbe . Trzeba zdazyc , bo zimno sie robi. Pieknie juz to wyglada. Corcia do Ciebie podobna bardzo jest Mam nadzieję, że zdążą, MUSZĄ Ja też takiej wersji się trzymam - MUSZĄ zdążyć Mimo, że wszyscy dookoła straszą, że ziam przyjedzie w połowie października ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.10.2007 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 KasiaNo cudnie , trzymam kciuki za wiezbe . Trzeba zdazyc , bo zimno sie robi. Pieknie juz to wyglada. Corcia do Ciebie podobna bardzo jest Mam nadzieję, że zdążą, MUSZĄ Ja też takiej wersji się trzymam - MUSZĄ zdążyć Mimo, że wszyscy dookoła straszą, że ziam przyjedzie w połowie października ... ZDĄŻĄ!!!! Nie straszcie tą zimą!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Reyzel 08.10.2007 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 KasiaNo cudnie , trzymam kciuki za wiezbe . Trzeba zdazyc , bo zimno sie robi. Pieknie juz to wyglada. Corcia do Ciebie podobna bardzo jest Mam nadzieję, że zdążą, MUSZĄ Ja też takiej wersji się trzymam - MUSZĄ zdążyć Mimo, że wszyscy dookoła straszą, że ziam przyjedzie w połowie października ... ZDĄŻĄ!!!! Nie straszcie tą zimą!!!! Ja nie straszę ... sama się przecież obawiam o ten mój dach ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 08.10.2007 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Mam nadzieję, że zdążą, MUSZĄ Ja też takiej wersji się trzymam - MUSZĄ zdążyć Mimo, że wszyscy dookoła straszą, że ziam przyjedzie w połowie października ... A niech se przyjdzie, gdzieś tam na przykład na Syberii, A tu to wara jej NIe lubie zimy, bardzo nie lubię A poza tym, to facet, który będzie układał nam dachówkę powiedział że mały śnieżek mu nie straszny OBY!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 08.10.2007 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 My kladlismy folie na dachu na garazu w sniezyce.Nie bylo latwo ,ale dalo rade. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 08.10.2007 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Ja dekarza na dachu mróz ściśnie to szybciej skończy Bedzie gonił, żeby jak najszybciej mieć to z głowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.10.2007 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Ja dekarza na dachu mróz ściśnie to szybciej skończy Bedzie gonił, żeby jak najszybciej mieć to z głowy No, pewnie tak, tylko żeby z tego gonienia jaki ambaras nie wyszedł Kasia wiesz juz kiedy więźbę przywiozą, tak na mur beton? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.10.2007 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Mam nadzieję, że zdążą, MUSZĄ Ja też takiej wersji się trzymam - MUSZĄ zdążyć Mimo, że wszyscy dookoła straszą, że ziam przyjedzie w połowie października ... A niech se przyjdzie, gdzieś tam na przykład na Syberii, A tu to wara jej NIe lubie zimy, bardzo nie lubię A poza tym, to facet, który będzie układał nam dachówkę powiedział że mały śnieżek mu nie straszny OBY!! U mnie będą kłaść dach w grudniu, więc pewnie się da .Ale mam dylemat czy zamykac na zimę i coś robić w środku , bo nie mam jeszcze przyłącza gazowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 08.10.2007 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 U mnie będą kłaść dach w grudniu, więc pewnie się da .Ale mam dylemat czy zamykac na zimę i coś robić w środku , bo nie mam jeszcze przyłącza gazowego Ja też nie mam jeszcze przyłącza Z tego co wiem, jak się nie ogrzewa to nici z tynkowania i takich tam Jedynie co zrobimy to schody A, my jednak chcemy zamknąć na zimę. Będziemy robić instalacje i elektrykę zimą, Tzn. instalacje na dole, bo podłogówka, na górze jak już będzie otynkowane, bo kaloryfery Czy jakoś tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.10.2007 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 U mnie będą kłaść dach w grudniu, więc pewnie się da .Ale mam dylemat czy zamykac na zimę i coś robić w środku , bo nie mam jeszcze przyłącza gazowego Ja też nie mam jeszcze przyłącza Z tego co wiem, jak się nie ogrzewa to nici z tynkowania i takich tam Jedynie co zrobimy to schody A, my jednak chcemy zamknąć na zimę. Będziemy robić instalacje i elektrykę zimą, Tzn. instalacje na dole, bo podłogówka, na górze jak już będzie otynkowane, bo kaloryfery Czy jakoś tak I nie będziecie wcale ogrzewać? Do mnie to chyba raczej nikt nie przyjdzie pracować w taki ziąb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 08.10.2007 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 U mnie będą kłaść dach w grudniu, więc pewnie się da .Ale mam dylemat czy zamykac na zimę i coś robić w środku , bo nie mam jeszcze przyłącza gazowego Ja też nie mam jeszcze przyłącza Z tego co wiem, jak się nie ogrzewa to nici z tynkowania i takich tam Jedynie co zrobimy to schody A, my jednak chcemy zamknąć na zimę. Będziemy robić instalacje i elektrykę zimą, Tzn. instalacje na dole, bo podłogówka, na górze jak już będzie otynkowane, bo kaloryfery Czy jakoś tak I nie będziecie wcale ogrzewać? Do mnie to chyba raczej nikt nie przyjdzie pracować w taki ziąb No nie będę miała jak! Ogrzewanie na gaz przecie Ale panowie od instalacji powiedzieli, że im to jest wsio rawno, to samo elektryk, A tatuś to zaprawiony w bojach, więc schody zrobi, choć myślę, że jak będzie dach i okna to minusowych temperatur nie powinno być Najważniejsze jest to, że oni sami podsunęli mi termin grudniowy I tej wersji będę się trzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolakao 08.10.2007 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Czesc dziewczyny, ja sie pojawiam jak kometa raz na jakis czas i za kazdym razem mam wyrzuty sumienia ze tak rzadko ale ciagle gdzies mi brakuje czasu niestety, ja jak na razie tez nie mam zadnych przylaczy jak na razie schodza sie papiery od wody i kanalizacji , wiec moze je wykonam za jakies 3 tygodnie no i zostaje sprawa pradu dzisiaj podpisalam umowe i czekam - uruchomilam jakis znajomosci ale i tak chyba tego bardzo nie przyspiesza - czyli tez jestem w lesie z przylaczami a grudzien coraz blizej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Reyzel 09.10.2007 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 U mnie będą kłaść dach w grudniu, więc pewnie się da .Ale mam dylemat czy zamykac na zimę i coś robić w środku , bo nie mam jeszcze przyłącza gazowego Ja też nie mam jeszcze przyłącza Z tego co wiem, jak się nie ogrzewa to nici z tynkowania i takich tam Jedynie co zrobimy to schody A, my jednak chcemy zamknąć na zimę. Będziemy robić instalacje i elektrykę zimą, Tzn. instalacje na dole, bo podłogówka, na górze jak już będzie otynkowane, bo kaloryfery Czy jakoś tak I nie będziecie wcale ogrzewać? Do mnie to chyba raczej nikt nie przyjdzie pracować w taki ziąb My też zamykamy zaraz po dachu i robimy całą zimę. Nasi fachowcy wymyślili sobie "jakieś" ogrzewanie - tzn. jakąś taką beczkę, podłączoną do komina ( coś a la kominek heheh ) i tak sobie będą dogrzewać nasz domek. Chcielismy kupic tzw. kozę - no wiecie, taki piecyk, ale powiedzieli że sobie poradzą sami - z tą beczką właśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.