Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kaśki macieja faktów i wiadomosci z budowy komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • kaśka maciej

    7060

  • wu

    1884

  • mayland

    1356

  • braza

    1264

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a tgeraz wyobraźmy sobie sytuację:

 

siedzi pare osób przy stoliku na tym piwku (broń boże ja kasia nefercia - po prostu czterech znajomych) i podchodzi jakiś golo i mówi do jednego: ale z ciebie baran. Jak mu wszyscy wtłuką to znaczy że to klika była? :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tgeraz wyobraźmy sobie sytuację:

 

siedzi pare osób przy stoliku na tym piwku (broń boże ja kasia nefercia - po prostu czterech znajomych) i podchodzi jakiś golo i mówi do jednego: ale z ciebie baran. Jak mu wszyscy wtłuką to znaczy że to klika była? :lol: :lol: :lol:

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno jest klika na tym forum :lol:

 

Pamietam jak na poczatku przegladalam forum, glownie ogladalam obrazki we wnetrzach, nawet specjalnie nie wczytywalam sie w tresci, dodalam sobie do ulubionych "inspiracje mimi" - jak sie okazalo na forum wykleta. Nie wiedzac o tym zalozylam watek z zapytaniem co sie stalo z tym tematem bo bylo sporo super inspiracji. Jakbyscie przeczytali jakie gromy na mnie padly, nawet mnie postraszyli ze im podpadam, ze mnie obserwuja itd, ze niby to ja jestem mimi i sie podszywam. :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze zmieniala pare razy nicki, mnie akurat nie interesuje to ze jest ze sie ukrywa, co mi tam forum jest dla wszytskich , nie wiem czym podpadla bo mnie jeszcze wtedy na forum nie bylo ;) fakt ze inspiracje byly fajne i szkoda watku bylo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesooo - stare userki i nie wiecie, że mimi jest dalej wśród nas jeno pod innym nickiem? I wciąż produkuje tasiemcowe wątki inspirujące zakochanych w niej forumowiczów. Kto odgadnie aktualnego nicka mimi wygrywa czajniki elektryczny
hmmmmmmmm, dandi3??????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Internet i rozmowy na nim są bardzo ciekawym zjawiskiem socjologicznym. Obserwuję na 2 forach. W obu spotykam się w realu.

Jak to wygląda w mojego point of view ?

 

Pojawia się nowy user. Coś pisze - czasem od czapy- bo starzy userzy wiedzą co i jak. Wali po prostu jak kulą w płot wkurzając ludzi, ktorzy przywykli do pewnego poziomu rozmowy.

Bo tak jak w realu - forum internetowe jest odbociem społeczeństwa. Ludzie mają swoje problemy i nie każdy jest erudytą. Co słabsi psychicznie łapią się argumentacji typu : "A u was biją Murzynów" lub "Głupia jesteś".

 

Jak w prawdziwym życiu tekst "Głupia jesteś" nie jest już poddawany pod dyskusję -każdy ma swoją opinię kto jest głupi a kto nie jest.

 

I opinia ta jest poddawana jedynie pod osąd grupy rozmwiającej na danym wątku.

Powstają dwie frakcje : tych, ktorzy nie lubią agresywnych panienek rzucających epitetami i tych, ktorzy uważaja, że została sprowokowana i to ją tłumaczy ( bo jest mądrzejsza tylko mniej odporna)

No i co z tego ? Ano nic.

 

A prawdziwe życie toczy się w tle. Jak toczy się u nas ? Kredyt, budowa, nie ta temperatura, nie ta wentylacja, nie ten montaż okien, dziecko znowu chore, mąż znów wyjechał. Czasem wymsknie sie : "Głupia jesteś".

Nie znamy osoby po drugiej stronie monitora - nie mamy pojęcia kim jest. Co lepsze może być tak , że znamy - to nasz sąsiad, pani na poczcie, kobieta, ktora staje obok na miejscu parkingowym. Mówimy sobie "Dzień dobry" i wydaje się fajna.

Jednak nie zapominajmy - na necie można bez konsekwencji, bezlitośnie komuś po prostu przypierdolić . No i co ? Na ulicy jak komuś damy w ryj to nam odda. Na necie nie. (nie pisze o ekstremalnych sytualcjach, gdy gość nas namierzy i podjedzie pod dom) .

 

Na necie jest łatwiej i ranić i lubić kogoś. Prawdziwe życie dopiero weryfikuje kim jesteśmy i jak traktujemy innych. To taka gra, taki teatr. Jedni są sobie i mają w d..pie opinie innych. Drudzy rżną kozaków, a w domu stary je napierdziela, bo zupa za słona.

 

W przypadku agresywnie atakującej koleżanki - jak mi wkurw przejdzie - to się zastanawiam : "Jak przykre musi mieć życie, że niejedzenie pietruszki potrafi zriunowac jej całe jestestwo". Popatrzecie przez chwileczkę w ten sposób. Ja nie używam Ketonal - żelu. Mój mąż mi tego nie zafundował. Ale nie wszyscy są tacy w-dupę-wygodni.

 

Spokojnie - gdy dojdziemy , że można lubić pietruszkę lub nie - będzie nam wszystkim lepiej.

 

Nie wiem czy pomogłam...Wiem tylko , że życie weryfikuje najlepiej (szczególnie głośno ryczące krowy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nefercia jak zwykle trafnie.

 

świadome wyżywanie się na przygodnie lub mniej przygodnie napotkanych wirtualnych jednostkach jest kiepskim pomysłem na rozładowanie własnych frustracji

 

 

Niemniej wszyscy szukamy jednak potwierdzenia trafności naszych wyborów tutaj . Bardziej lub mniej się tym przejmujemy - jednak bierzemy pod uwagę. Jak każde zwierzę stadne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego właśnie uważam że wpadanie ni z gruszki ni z przedmiotowej pietruszki i walenie bomby na twarz oczeukjącego wsparcia forumowicza jest delikatnie rzecz mówiac niestosowne :wink:

 

co innego życzliwe kopy które serwują co poniektórzy starzy wyjadacze :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...