Irma 20.08.2009 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 kochana nie pomogę...mam przynajmniej dwóch na rok takich co nie płacą....Już sama nie wieim co z tym robić. NIe chce mi sie lecieć do sądu, bo to nie są aż takie pieniądze, zeby się latami procesować. Moja koleżanka po fachu robi tak, ze oddaje kolejne etapy projektu i za każdy od razu rząda kasy, ręka w rękę...chyba też tak będę musiała...Może i dla Ciebie to jest sposób na przyszłość... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 20.08.2009 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 kochana nie pomogę... mam przynajmniej dwóch na rok takich co nie płacą....Już sama nie wieim co z tym robić. NIe chce mi sie lecieć do sądu, bo to nie są aż takie pieniądze, zeby się latami procesować. Moja koleżanka po fachu robi tak, ze oddaje kolejne etapy projektu i za każdy od razu rząda kasy, ręka w rękę...chyba też tak będę musiała...Może i dla Ciebie to jest sposób na przyszłość...No to jest doskonały pomysł. Tylko jak go zrealizować w przypadku tłumaczeń poprzez internet Zaufałam koleżance (tak, koleżance!!) wysłalam jej to tłumaczenie i kasy nie widzę. Pieniądze żadne, ale mnie się to w głowie nie mieści, żeby ot tak zwyczajnie nie zaplacić za wykonaną usługę Tak mi się własnie wydaje, że ludzie na tym bazują, że nie pójdziesz przecież do sądu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 20.08.2009 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 A przypominalas sie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 20.08.2009 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 ano własnie, ona ma żelazną zasadę - nic przez internet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 20.08.2009 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 A przypominalas sie?500 razy I za każdym razem miało być już, za chwilę, normalnie prawie, ze wysłała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 20.08.2009 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 To przypomnij sie jeszcze raz, nie ma wyjscia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 20.08.2009 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Powiedzcie mi, jak "wydębić" kasę od klienta za wykonane zadanie Mnie się to w głowie nie mieści, żeby nie zapłacić komuś za wykonaną rzecz Weź firmę windykacyjną. Oni biorą kasę albo na dzień dobry - procent długu (ale "sprzedajesz" im problem). Albo na koniec po odzyskaniu. Wprowadziłysmy w mojej firmie i życie jest piękne. I nie myśl, że odbieraja tak tylko długi ponad 100k :) Kiedyś pozbyłyśmy się problemu na poziomie 4k. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 20.08.2009 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 jak to bardzo mala kwota to firma windykacyjna nie wezme tej sprawy Kasiu dzwon do meza kolezanki, mamy, znajomych i pros zeby przekazali "kolezance" zeby oddala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 20.08.2009 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Wysyłaj jej smsa każdej nocy o 3. Regularnie, z przypomnieniem i pytaniem, czy dobrze jej sie śpi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 20.08.2009 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Pomysły macie genialne A ten z rozpowiedzeniem wszystkim dookoła to jest cios Ja bym się pod ziemię zapadła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 20.08.2009 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Moja koleżanka po fachu robi tak, ze oddaje kolejne etapy projektu i za każdy od razu rząda kasy, ręka w rękę...chyba też tak będę musiała...Może i dla Ciebie to jest sposób na przyszłość...No to jest doskonały pomysł. Tylko jak go zrealizować w przypadku tłumaczeń poprzez internet No, chyba dokładnie tak samo - wysyłać partię materiału i oczekiwać przelania kolejnej transzy? No, chyba ze chodzi o pół strony... Zaufałam koleżance (tak, koleżance!!) wysłalam jej to tłumaczenie i kasy nie widzę. Pieniądze żadne, ale mnie się to w głowie nie mieści, żeby ot tak zwyczajnie nie zaplacić za wykonaną usługę Tak mi się własnie wydaje, że ludzie na tym bazują, że nie pójdziesz przecież do sądu Pytanie, czy o tym rozmawiałyście otwarcie? Wcześniej kwota była ustalona, określony termin przekazania, ew. jakieś przypomnienie, ze termin mija? Piszę takie oczywistości, bo często ludzie mało jasno i otwarcie mówią o pieniądzach, szczególnie, jeśli robimy coś dla znajomych, pewne rzeczy po prostu inaczej mogą być rozumiane.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 20.08.2009 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 dobry wieczór ano niegłupi powiedział że ze znajomymi interesów się nie robi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 20.08.2009 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Wunia, masz rację Sure, zaczęłyśmy "współpracę" od tego, ze przesłałam jej cennik, na który ona przystała Mało tego, za to tłumaczenie płaci jej firma, a nie ona prywatnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 20.08.2009 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 cześć Kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 20.08.2009 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 cześć Kasia cze rowerzystko ja już 3 dni z rzędu uprawiam rowerowe wycieczki, tak po godzinie dziennie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 20.08.2009 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 cześć Kasia cze rowerzystko ja już 3 dni z rzędu uprawiam rowerowe wycieczki, tak po godzinie dziennie no nieźle ja tam tylko wirtualnie jeżdżę a sadełko rośnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 21.08.2009 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2009 dobry wieczór a Kasię to co pożarło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 21.08.2009 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2009 pewnie seanse ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 21.08.2009 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2009 pewnie seanse ma seanse? to już ją zdiagnozowali? Cześć, jestem Kasia i popijam. Wszyscy serdecznie witamy księ: cześć Kasiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 21.08.2009 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2009 pewnie seanse ma seanse? to już ją zdiagnozowali? Cześć, jestem Kasia i popijam. Wszyscy serdecznie witamy księ: cześć Kasiu swój swego pozna, niee?? Nikt mnie cały dzień nie odwiedził to co się będę odzywać Jeździłam se na swoim nowiuytkim, przepięknym czarnym rowerze typu" holender Wrażenia: bezcenne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.