kaśki macieja faktów i wiadomosci z budowy komentarze

[kaśka maciej]

A słyszałyście, że w katastrofie zginął mąż dziennikarki TVN Joanny Racewicz ? Był szefem ochrony Prezydenta

tak, Olejnik mówiła wczoraj. Koszmar

[kaśka maciej]

Obejrzałam wywiad Olejnik z Michałem Kamińskim. Strasznie przejmujące i wzruszające wypowiedzi.

Tak samo było wczoraj jak oglądałam wywiad z Elżbietą Jakubiak. Widać, ze są dogłębnie wstrząśnięci

[dandi3]

kto widział gdzieś dzisiejsze relacje Kopacz z identyfikacji Marii Kaczyńskiej? Ja chcę zobaczyć jak ona mówi to co przeczytałem w necie. Jeżeli ona naprawdę tak to opowiadała jak opisują to media to bezmiar jej głupoty i braku wyczucia jest dla mnie niepojęty. A sądziłem, że długo nie przebije swego pomysłu rejestracji ciężarnych w celu zapobiegania podziemiu aborcyjnemu.

[kaśka maciej]

Ja to widziałam na żywo. Tak było jak piszesz

[dandi3]

linkowałem już felieton Bartosza Biedrzyckiego w innym wątku ale zacytuję i tu bo to piękne i mądre i też tak myślę:

 

Jest jednak jedna jedna postać, wiem, że zabrzmi to może groteskowo i niestosownie – piękna w swoim tragizmie. Maria Kaczyńska, żona prezydenta, Pierwsza Dama. Niepozorna, czasem wręcz szara kobieta, trwająca wiernie u boku swojego męża – dawniej i teraz, gdy przez ostatnie kilka lat sprawował najważniejszy urząd w państwie.

Żona przede wszystkim – zawsze przy nim za życia, razem z nim także w śmierci.

Jak głęboko symboliczna w swojej dzisiejszej tragedii jest ta postać. Pośród lamentu nad utratą elit intelektualnych, fachowców politycznych i doskonałych żołnierzy pochylmy się na moment nad zwykłym człowiekiem i nad tak pięknie ucieleśnioną przez Marię Kaczyńską ideą miłości i związku dwojga ludzi.

[wu]

dobry wieczór

moje dziecię jak sie zapytało czemu wszystko jest takie szare i smutne to Mu powiedzieliśmy że była katasrofa dużo ludzi zginęło w tym prezydent to potem co widział wyczernione zdjecie prezydenta to mówił ze smutkiem że prezydent odszedł i juz go nie ma nawet 3-latek potrafi zrozumieć pewne rzeczy

[kaśka maciej]

Czytałam to w wątku pyskówkowym.

Może Cie to ździwi, ale ja od zawsze uważałam, ze ona ma więdzej wdzięku niż Kwaśniewska. Bo dla mnie Jolanta to jest taka wyuczona, sztuczna, sztywna. Jakaś taka za bardzo do przodu. Nie widać w małzenstwie Kwaśniewskich takich relacji jak widac to było u Kaczyńskich.

[dandi3]

Ależ w ogóle mnie to nie dziwi. zazdrościsz jej klasy i tego, że wie jaki kapelusz założyć to żakietu z tweedu, ot co. Teraz za to Jolanta ma swój program o modzie i urodzie. Kiedyś Złociutka oglądała i rzucił mi się w uszy ten tekst: " a do tego... zaproponowałabym... taką fajną... białą ... ... ... ... ... bliuzkę (łopotanie rzęs)...

 

 

No i w ogóle te jej skery story o tym jak to jedna młoda dama zamiast użyć widelca do homarów, otworzyła mula szczypcami do ostryg... a nie powinna. Mogła po wygaśnięciu kadencji zwyczajnie zniknąć, zająć się działalnością charytatywną, cokolwiek. Miała przecież piękny przykład Danuty Wałęsowej, która uwiodła cały świat swoją skromną postawą podczas odbierania mężowskiego Nobla. Nie, kuffa, została prezenterką... loodzie

[kaśka maciej]

No dokładnie to samo myślę. Zresztą, nie tylko Ty i ja ( patrz: Oleksy, ten to ją dopiero trafnie podsumował)

Ona lubi błyszczeć, ot taka odpustowa osobowość.

Mnie powaliła taka cześć tego programu, jak to niby układała ludziom w szafkach kuchennych i w łazience

[mayland]

Mąż Racewicz pochodził z naszej okolicy

 

Nitu na mech na trawie są specjalne nawozy w wapnem. Mozesz też kupić samo wapno i sypnąć. Na mech jest nawóz Antymech lub środek chemiczny Mogeton 25 WP.

Na koniczynę moz na użyć Mniszka albo usunąć ręcznie.

[Irma]

o co chodzi z tą kopacz?

dajcie jakiś link...

[mayland]

Różnie odbieramy te same gesty. Ja nie widziałam uśmiechu na twarzy Kopacz czy cynizmu. Owszem, mogła powstrzymać się od mówienia o szczegółach identyfikacji.

Kopacz jest lekarzem sądowym z 15-letnim stażem. Mimo wszystko napewno identyfikacja nie była dla niej łatwa.

[Irma]

obejrzałam wypowiedź Kopacz, aż tak mnie nie zbulwersowała, ale wyczuwam w tej wypowiedzi dumę zawodową....a to już lekkie przegięcie, ale jak dla mnie jednak lekkie.

[mikopiko]

Różnie odbieramy te same gesty. Ja nie widziałam uśmiechu na twarzy Kopacz czy cynizmu. Owszem, mogła powstrzymać się od mówienia o szczegółach identyfikacji.

Kopacz jest lekarzem sądowym z 15-letnim stażem. Mimo wszystko napewno identyfikacja nie była dla niej łatwa.

 

podpisuję się...

[wu]

dzień dobry

ja słuchając wypowiedzi Kopacz nie zbulwersowałam się bo no cóż taki jest język medycyny sądowej gdzie każdy szczegół i detal jest istotny ale jak Maylandzia napisała łatwo to na pewno nie było:(

[kaśka maciej]

Hej dziewczyny.

Temat gorący jak widzę. Dla mnie wypowiedź Kopacz była aż nazbyt wyczerpująca, powinna jednak darowac sobie te wszystkie szczegóły, no ale..

A co do usmiechu czy tonu głosu to wydaje mi się, że ona się po prostu "cieszyła" ( nie umiem znaleźć innego słowa), ze udało im się zidentyfikowac ciało dośc szybko. Innego wytłumaczenia nie widzę

[Irma]

no ja miałam dokładnie takie samo odczucie, ze ja duma zawodowa rozpierała, zę tacy sprytni byli...ale w sumie to za bardzo mnie takie rzeczy nie bulwersują

[Irma]

zakładam,ze miała dobre intencje

[kaśka maciej]

zakładam,ze miała dobre intencje

 

no też mi się tak wydaje, że chciała dobrze. A wyszła jak zwykle

[kaśka maciej]

Oglądałam przed chwilą relację z Sejmu. Trwogaaa. Jarek jest w obłędzie. Zresztą, wcale mu się nie dziwię. Nawet nie chce wiedzieć, co czuje brat-bliźniak w takiej chwili. Normalnie mi go zal