Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gniazdujace ptaki w domu


Galain

Recommended Posts

Wyobrazcie sobie, ze w moim nowobudowanym domu (stan surowy zamkniety) gniazduja az dwie pary ptaszkow. :)

Mam wiec mazurki w styropianie, pod powala dachu przy pokoju nad garazem oraz kopciuszki na poddaszu; przy czym mazurczeta dopiero co sie wykluly, a kopciuszeta juz sa podrosniete.

Moi wspaniali lokatorzy zupelnie nie przejmowali sie np. ekipa tynkarzy, ktora przez ponad 2-tygodnie okladala sciany i halasowala przy tym nieziemsko.

Wiem jednak, ze male ptaki lubia ruch i halas, bo to odstrasza kuny i inne drapiezniki i przede wszystkim chetnie gniazduje w poblizu czlowieka.

W przyszlym tygodniu wchodza kolejni fachowcy, aby swoimi dzialaniami przyblizyc moment mojego wprowadzenia sie do nowego domu; musze tak wszystko urzadzic, zeby ptaki nie mialy zadnych problemow z wyprowadzeniem legow (chgoc mam nadzieje, ze do czasu robienia izolacji scian zewnetrznych mazurki sie wyprowadza);

Jestem dumna, ze ptaszki wybraly sobie wlasnie moj dom. Uwazam, ze to bardzo dobry znak i mam nadzieje, ze beda u mnie goscic co roku.

Juz planuje postawienie kilku budek legowych w przyszlym ogrodzie i oczywiscie porzadne karmniki na zime. :)

 

A czy u Was zagoscily jakies dzikie zwierzeta? Jakie? Ciekawa jestem innych historii...

 

Pozdrawiam, G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy chyba 6 "dziupli" :-? Nie wiem, co to są te kopciuszki, mamy coś takiego podobnego do jaskółek i nazywamy to jerzykami. I coś szarego z brązowymi ogonkami.

Tynkarze ich nie speszyli (w ubiegłym roku), moja kotka dorwała przynajmniej jednego, co też ich nie zniechęciło. Jak tak dalej pójdzie, to w przyszłym roku będziemy mieć 12 rodzin :-? Nie miałabym nic przeciwko, gdzyby nie robiły na taras :roll: A w ogóle to traktują nas trochę jak intruzów i próbują przegonić latając nad głowami z wrzaskiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Od kilku już lat u mnie obok studni ZAWSZE stoją zbiorniki (beczki, balie) na wodę do podlewania ogródka. Rankiem zawsze uzupełniam wodę do pełna, no a wieczorem jest rozlewana na ogrodek. I zauważyłem, że od tego czasu ilość ptaków pobywających na działce znacznie się zwiększyła. Po prostu już wiedzą, że na wodę u mnie mogą zawsze liczyć.

Ile ich gniazduje? Nie wiem, ale sporo. Na pewno jest jedno gniazdo w szczelinie pod dachówką i jedno pod dachem budynku gospodarczego, gdzie składuję drzewo. Więcej nie szukałem, ale poranne śpiewy sugerują znacznie większą ilość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...