Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Prosze pomózcie bo oszaleję. Mamy działkę o podłożu gliniastym i podobno wysukim poziomem wód gruntowych. Chciałabym zrobić studnie chłonną i do niej odprowadzać wode z rynien ale strasza mnie ze będą podmakać fundamenty......

 

Nie mam innej mozliwości odprowadzenia wody poza działkę. Błagam powiedzcie co zrobic a może ktos miał podobna sytuację.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/79776-pomocy-odprowadzenie-wody-z-dachu/
Udostępnij na innych stronach

Przy wysokim poziomie w.g. studnie chłonne są wykluczone. Jeżeli nie ma kanalizacji, rowu, innego cieku, ani nic takiego, to zostaje zbiornik szczelny i okresowe opróżnianie, jak w przypadku szamba. Dla zmniejszenia częstotliwości opróżniania należy deszczówkę wykorzystywać do podlewania zieleni i innych celów gospodarczych, jak na przykład mycie podłóg, balkonów tarasów itp.

 

Alternatywnie odprowadzanie na własny teren nieutwardzony, ale chyba tego wolisz uniknąć.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/79776-pomocy-odprowadzenie-wody-z-dachu/#findComment-1801295
Udostępnij na innych stronach

Podłączę się do tematu.

 

Również mam podłoże gliniaste, woda jest na głębokości 1,2m. Chciałbym zrobić jakiś zbiornik chłonny na deszczówkę, bo mam spory ogród. Działka ma delikatny spadek w stronę ogrodu, a zaraz za nim rów, do którego mogę odprowadzic nadmiar wody (będę miał też drenaż).

 

Pytanie czy w takim przypadku też odradzacie montaż takiego zbiornika? Czy zbiornik płytki (czyli żeby był powyżej wody gruntowej, np. 80cm wysokości) ale długi (zeby cokolwiek sie zmiescilo do niego) rozwiaze problem?

 

Pzdr,

TS

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/79776-pomocy-odprowadzenie-wody-z-dachu/#findComment-1801412
Udostępnij na innych stronach

to nie zbiornik chłonny, tylko kolektor i do rowu

od rur spustowych, tuż pod pow. terenu, ze spadkiem, rury do studzienki, a od studzienki rurą do rowu; studzienka odpowiedni duża, zeby pomieścić ilości wody i rura odprowadzająca też większego kalibru

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/79776-pomocy-odprowadzenie-wody-z-dachu/#findComment-1801507
Udostępnij na innych stronach

Do kanalizacji to chyba i tak nie można...

 

Można. Precyzując: do kanalizacji deszczowej lub ogólnospławnej. Nie można do kanalizacji sanitarnej.

 

Zgadzam się z Barbossa, że w przypadku TS147, do rowu. Zbiornik, o którym piszesz, nie rozwiąże problemu. Jeżeli miałby to być zbiornik chłonny, tzn. taki, który rozsącza deszczówkę, musi być warstwa gruntu przepuszczalnego o miąższości min. 1 metr pomiędzy zwierciadłem wód gruntowych, a dnem tego zbiornika (ze względu na konieczność samooczyszczania wody deszczowej przed wprowadzeniem jej do wód gruntowych - bądź, co bądź pitnych).

 

W praktyce oznacza to, że u Ciebie taki zbiornik jest niewykonalny technicznie. Alternatywnie zbiornik szczelny, o którym już napisałem powyżej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/79776-pomocy-odprowadzenie-wody-z-dachu/#findComment-1801971
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Barbossa, że w przypadku TS147, do rowu. Zbiornik, o którym piszesz, nie rozwiąże problemu. Jeżeli miałby to być zbiornik chłonny, tzn. taki, który rozsącza deszczówkę, musi być warstwa gruntu przepuszczalnego o miąższości min. 1 metr pomiędzy zwierciadłem wód gruntowych, a dnem tego zbiornika (ze względu na konieczność samooczyszczania wody deszczowej przed wprowadzeniem jej do wód gruntowych - bądź, co bądź pitnych).

 

W praktyce oznacza to, że u Ciebie taki zbiornik jest niewykonalny technicznie. Alternatywnie zbiornik szczelny, o którym już napisałem powyżej.

 

Chodzi mi dokładnie o zbiornik szczelny (z którego będę mógł czerpać wodę do podlewania) a z którego nadmiar będzie odprowadzany do rowu.

 

Czyli takie coś jest wykonalne? Dobrze rozumiem?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/79776-pomocy-odprowadzenie-wody-z-dachu/#findComment-1802045
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za trzy grosze, ale czytałem o wypływających na powierzchnię szambach...

Też duże zbiorniki szczelne. A jaka siła wyporu...

Może nie być proste.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/79776-pomocy-odprowadzenie-wody-z-dachu/#findComment-1802610
Udostępnij na innych stronach

wtedy robi się zbiornik na taką głębokość, aby cieżar pustego zbiornika zrównoważył parcie wody, wtedy taki zbiornik nic nie waży, można go palcem przesuwać;

w przypadku TS147 może to być ok.1,5m a to wystarczy

w przypadku "podobno" Renuszki też może nie być tragicznie

przecież po to robi się badania geotechniczne

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/79776-pomocy-odprowadzenie-wody-z-dachu/#findComment-1802637
Udostępnij na innych stronach

Ja dawałem 50...70cm.

Dlaczego tyle? Ponieważ nie przewiduję deszczów w zimie ;) , nie zależało mi na umieszczaniu rur drenarskich poniżej strefy przemarzania. Natomiast ok. 50cm ma warstwa gliniastej gleby, pokrywająca moją działkę - pod spodem jest już piękny, żółty piach i w nim umieściłem rury (oczywiście nie bezpośrednio w piasku, ale w pospółce, oddzielonej dodatkowo od piasku geowłókniną).

Oczywiście rury drenarskie zaczynają się ok. 1.5...2m od obrysu fundamentu (chodzi o niepodmywanie budynku i uniknięcie rozmiękczania gruntu przy fundamencie) - na odcinku między skrzynką a rurą drenarską dawałem zwykłe kanalizacyjne rury fi 110.

Rury drenarskie mają po 10m (taką długośc ustaliłem, badając chłonność gruntu - opis w internecie, w internecie są też tabele średniego opadu w różnych regionach kraju). "Drugie" końce rur drenarskich są wprowadzone w plastikowe beczki 200l (po kiszonej kapuście), zakopane na głębokości ok. 70cm poniżej poziomu gruntu. Oczywiście ścianki boczne i denka beczek ponawiercane a'la sito wiertłem fi 20mm.

Skrzynki do "przejścia" z rury spustowej z rynny w rurę kanalizacyją dawałem firmy Marley (do kupienia w OBI).

Mam nadzieję, że tyle informacji wystarczy.

 

Ostatnie ulewy pokazały, że działa to dobrze - nic się nigdzie nie wylewało, przelewało czy coś (a u sąsiadów woda z rur spustowych porobiła niezłe dziury w ziemi). Oczywiście na ostateczną weryfikację muszę poczekać kilka sezonów, jak się już wszystko co musi zamuli i pozapycha ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/79776-pomocy-odprowadzenie-wody-z-dachu/#findComment-1803998
Udostępnij na innych stronach

Bigbeat, dzięki bardzo :D . O skrzynkach nie pomyślałam, tym bardziej dzięki. Ja kopię doły, wypełnię drobnymi kamieniami, ścianki i kamienie przykryję geowłókniną, rura z rynny będzie wchodzić w kamienie i drenażowa z nich wychodzić. Pomysł ściągam od sąsiada, któremu przez rok to się sprawdza.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/79776-pomocy-odprowadzenie-wody-z-dachu/#findComment-1804018
Udostępnij na innych stronach

Trochę bym się bał takiego rozwiązania - ze względu na to, że rura spustowa z rynny zwykle idzie blisko ściany, Twoje doły ze żwirkiem też będą musiały być blisko ściany - a to mi pachnie problemami z wilgocią po kilku latach. Większość producentów systemów rozsączania wody opadowej zaleca odprowadzenie wody na odległość 1.5...2m i dopiero rozsączanie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/79776-pomocy-odprowadzenie-wody-z-dachu/#findComment-1804194
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...