pan od ciasteczek 29.05.2007 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Sama markowość czasem też na nic. Sąsiad miał kosiarkę Boscha - po 2 sezonach padła tak skutecznie że nie opłaca się jej naprawiać. Moja kosiarka za 3 stówki daje radę. A jak padnie kupię następną. Też za 3 stówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 29.05.2007 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Bosch a Bosch - pytanie gdzie bylo to skladane bo jak gdzies na Bialorusi to sie nie dziwie a ja ostatnio kupilem Alko 46B silnik B&S spalinowke i poki co jestem super zadowolony a jak sie rozwali to i tak kupie kolejna spalinowke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
garbus2 29.05.2007 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 jako ze zajmuje sie troche gesciej importem to odniose sie do tanich narzedzi z marketow - otoz sa one produkowane w zasadzie w tych samych fabrykach wchinach co narzedzia markowe różnica jest tylko jedna ale dosc znaczna: KONTROLA JAKOŚCItoya na 10 wiertarek odrzuci moze 2 (o ile wogole maja kontrole jakosci u chinczykow) natomiast BOSCH na 10 wyprodukowanych odrzuci 5 sztukTo samo ma sie do powerforce (tesco) czy dedra (castorama) - nic innego jak marki wlasne lub na wylacznosc i kupujac tanizne nie oczekujmy super wytrzymałości bo niestety cudów w handlu nie ma albo wiekszy koszt i lepsza jakosc albo tanio ale za to toyolotek jak to tu dobrze ujeto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 29.05.2007 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Kolega wyzej slusznie dodal do naszych rozwazan kontrole jakosci... coz znaczy doswiadczenie w tych sprawach dzieki za pochwalenie toyolotka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewelina_i_marek 29.05.2007 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 A ja mam wkrętarkę Dedry. 18 V za coś ponad stówkę. Wprawdzie jest toporna i na oko nawet nie godna szacunku, ale jedzie z koksem i się nie psuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 29.05.2007 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Post wyzej wspiera siec sklepów Leroy Merlin, ale jak dziala to super... to ze cos jest toporne nieznaczy ze jest złe... ale jak jest toporne to i ciezki i niewygodne a wiec szybciej sie meczymy w wykonaniu danego zakresu robot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewelina_i_marek 29.05.2007 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Wspierać to mogę Teletubisie (oczywiście psychicznie), a nie jakieś tam sieci handlowe. Tym bardziej, że w związku z brakiem czasu praktycznie wszystko kupuję przez internet. Nie napiszę na jakich aukcjach, aby nie wspierać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bizon301 29.05.2007 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Posłuchajta. Dyskusja toczy się troche w złą stronę. Kogo stać na oryginały niech kupuje ile wlezie. Ja w robocie mam zestaw "Hilti" za 17 koła. A samochód ze sprzętem rok temu przyjechał za 1.8 bańki.Temat to sprzęt tani a dobry. Taki który pociągnie przez budowę, a nie piardnie na drugi dzień. A tu właśnie nasi kochani handlowcy często wypychają wielkie g... Dobra rzecz.Dedra: Piła płatnica do bloczków z zębami węglikowymi. Koszt około 70zł. Kupiona chyba w "castoramie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bizon301 29.05.2007 20:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Co do topexa. Jest seria "premium". Sam się zgarbiłem. Dobra jakość ale już nie za topexowe pieniądze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 29.05.2007 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 okej bizon sprowadza dyskusje na dobre tory sprzet tani chyba nie bedzie w stanie pociagnac przez cala budowe... wiekszosc pisze ze kupuje powiedzmy wiertarke wierci iles tam otworow i zlomuje wiertarke wiec nie da sie powiedziec ze cos pociagnie przez cala budowe... ale dobra poczekajmy na nowe posty moze ktos dostal sie do sprzetu za grosze ktory jest dobry w ekspoloatacji i nadal po budowie nadaje sie do czegos wiecej niz tylko do wywalenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 29.05.2007 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Wiertarki TOYO-podobne używam jako wkrętarek.... dla mnie bardziej poręczne i szybsze. Używam też szlifierek kątowych TOYO-podobnych. Sprzęt służy mi ok. 6 m-c przy wykorzystaniu profesjonalnym. Jak się kończy to idzie jako rezerwa części zamiennych. jak kupuję wiertarkę lub szlifierkę to zaraz wymieniam "sznurek" na 6-8mb oczywiście tracąc gwarancję. Przy szlifierkach to mam już z wyłącznikiem na kablu... wyłącznik to pierwsza rzecz co się psuje przy nich... nawet przy nowych już jest wył. na kablu tak się przyzwyczaiłem że nie umiem operować tym przy maszynie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 29.05.2007 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Kosa elektryczna firmy Black&Decker.Przy drugim koszeniu padła.Wada fabryczna.Śmieć.Kupiłem drugą firmy "kogucik".Założyłem grubszą kwadratową żyłkę. Idzie jak burza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 30.05.2007 04:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 Ja zajechałem 3 młotowiertarki Kinzo z LM. W końcu zamiast czwartej wziąłem maszynkę Nutoola 1050W (niebieska) i ta daje rady. Fakt, że pracę ma już nieco lżejszą. Swoją drogą dziwi mnie, że firmy drucik&kogucik nie piszą w "papierach" że maszyna jest przeznaczona do prac majsterklepkowych. Mam też zieloną wiertarkę Boscha (3 razy zepsuta, sam naprawiałem, usterka zawsze elektryczna) i w papierach pisze, że jest to narzędzie do drobnych prac. Do "niedrobnych" jest seria niebieska. Prawdopodobnie marki skośnookie ciągną na tym, że sporą część narzędzi kupują majsterkowicze, którzy używają ich 2-3 razy w roku. Nasi profesjonaliści też pewno zejdą z tych tanich maszynek bo jazda w tę i nazad do marketu też kosztuje (czas !). Markety widzę wzięły się na sposób i już nie wymieniają tak chętnie - przeważnie kończy się "naprawą". Sposobem na to jest posiadanie dwóch sztuk narzędzi - jedno pracuje, drugie się "naprawia" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 30.05.2007 04:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 Posłuchajta. Dyskusja toczy się troche w złą stronę. Kogo stać na oryginały niech kupuje ile wlezie. Ja w robocie mam zestaw "Hilti" za 17 koła. A samochód ze sprzętem rok temu przyjechał za 1.8 bańki. Temat to sprzęt tani a dobry. Taki który pociągnie przez budowę, a nie piardnie na drugi dzień. A tu właśnie nasi kochani handlowcy często wypychają wielkie g... Dobra rzecz. Dedra: Piła płatnica do bloczków z zębami węglikowymi. Koszt około 70zł. Kupiona chyba w "castoramie". No ale temat jest nie kupujcie tego. Więc ma byc o bublach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 30.05.2007 05:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 Własnie o to chodzi ze ma byc o bublach zeby ich nie kupowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogacek 30.05.2007 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 ja używam hilti jak mnie nie stać to pozyczam, pozyczałem młota i dawał radę ze wszystkim sam uzywam wiertarki hilti już z 6 lat i działa bezawarynie. mimo że jest intensywnie eksploatowana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 30.05.2007 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 ja używam hilti jak mnie nie stać to pozyczam, pozyczałem młota i dawał radę ze wszystkim sam uzywam wiertarki hilti już z 6 lat i działa bezawarynie. mimo że jest intensywnie eksploatowana Przypominam że wątek się nazywa "Nie kupujcie tego" No chyba że chodziło o nie kupowanie Hilti tylko pożyczanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Robert_K 30.05.2007 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 Ciekawy przypadek Szwagier ma firme budowlana ( głównie wykończenia ) i większość narzędzi kupuje nie na firme ale na siebie i TYLKO Z HIPERMARKETÓW. Zapytałem: - Dlaczego ? - Bo sie często psują. - ?????????? - A jak się popsują to wymieniają na nowe....i tak co 3 miesiące - A co z terminem reklamacji do 14 ? - Zazwyczaj wymieniają od ręki - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.dworek 30.05.2007 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 to ja zapytam z troche innej beczkijak to wlasciwie jest z ta gwarancja? przewaznie jest ona na 2 lataale jesli urzadzenie zepsuje sie po roku to co wtedy z gwarancjaczy na wymieniona wiertarke obowiazuje nowa 2 letnia gwarancja, czy tez tylko pozostalosc po starej gwarancji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 30.05.2007 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 Patrzac zdroworozsatowo to po wymianie powinny byc jeszcze 2 lata a w praktyce to bywa roznie... kwestia marki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.