Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie kupujcie tego.


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 88
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 1 month później...
W młotach noname po 90 zł w Makro kupionych zaspawałem sprzęgła bo one głównie padają. Maszyny są nie do zdarcia. Jeden ma tylko udar, inny udar z wierceniem, trzeci tylko wierci. Wszystko mam "firmy" pegazus, gdy coś padnie to jest zawsze zapas części w skrzyni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...

Większość wypowiedzi dowodzi, że tanie buble mają powodzenie.

Nie żebym krytykował, przecież każdy robi jak uważa.

Moje podejście w kwestii narzędzi jest takie że wolę raz kupić porządny sprzęt a nie biegać po marketach. Prawo Murphego działa zawsze przeciwko nam i wiertarka psuje się wtedy kiedy jej najbardziej potrzebujemy. Szlag mnie trafia jak muszę coś zrobić a wtedy okazuje się że trzeba by lecieć do marketu po nowe.

Wiadomo jaki mamy rynek. Przecież nie ma w ciągłej sprzedaży tego samego typu narzędzi w szczególności tych no-name.

I co wtedy, kupować inny typ. W końcu uzbiera się tego tyle że nawet i na części nie bardzo się nadaje.

Jak się prowadzi działalność gospodarczą to może mając kilka na raz jeszcze jakoś się opłaci. Też trzeba patrzeć na profesjonalizm pracowników, co nie dbają o narzędzia.

Ja narzędzia kupuję tylko dla siebie, więc jak kupiłem wiertarkę porządną i szlifierkę też to przeżyły budowę i jeszcze posłużą pewnie wieeeeele lat.

Fakt też że lubię mieć porządny wkrętak itd a nie kombinować np. pilniczkiem od paznokci żony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polecam sprzęt firmy Einhell- jeśli chodzi o młotowiertarki, bardzo poręczna i nie ciężka jest wiertarka 750w z serii global. Odpowiednik normalnej 900.

W większych modelach ok 1400-1600w gdzie silnik jest umieszczony z dołu - też jest ok - mocny sprzęt - ma jednak kilka wad :

waga- jak się coś robi z podniesionymi rękoma to się człowiek szybko męczy

obudowa silnika- pomimo ze ma elementy metalowe to spood ma plastikowy- ja rozwaliłem juz jedna wiertarkę bo mi kamien wpadł , i rozwalił stojan :(

 

Co do pilarek to jeszcze nie wiem , bede wiedział za jakis czas bo właśnie kupuje

 

Flexy- Wg mnie jakiego kupić sobie flexa zależy tylko od sposobu jego przyszłego przeznacczenia- ja do cięcia glazury i ew czasem czegoś w betonie kupuje takie marketowe flexy za 25zl. o dziwo działają jak trzeba , a zapylają się tak samo jak te za 200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja zapytam z troche innej beczki

jak to wlasciwie jest z ta gwarancja?

 

przewaznie jest ona na 2 lata

ale jesli urzadzenie zepsuje sie po roku to co wtedy z gwarancja

czy na wymieniona wiertarke obowiazuje nowa 2 letnia gwarancja, czy tez tylko pozostalosc po starej gwarancji?

 

Miałem fajną sytuację:

Kupiłem w castoramie opalarkę do farby jakąś chińską za 50 złotych czy coś takiego. Miałem do opalenia starą balustradę na balkonie.

Opaliłem z pół metra - opalarka się stopiła :evil:

Poszedłem do castoramy - wymienili mi na drugą... :o

Opaliłem z metr - druga opalarka się stopiła :o na szczeście to już był prawie koniec balkonu ...

Poszedłem do castoramy - opalarki w promocji się skończyły... więc nie dostałem trzeciej - oddali mi kasę :o :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właśnie, że tak.

A właśnie że nie!

 

Kupuję na kilogramy wiertarki Pegazusa... używam ich w sposób zawodowy najpierw jako wiertarkę udarową - jednoręczną do otworów fi 6-8mm(setki sztuk) jak padnie udar ( wytrze się zębatka ale to po paru tys. otworów!) to jako wkrętarkę przewodową do płyt G-K... w skrzyni mam już ładnych parę kilogramów części.... w jednej pada silnik (odkręciła się nakrętka ze stojana i poszarpała wirnik - poszedł dymek) w innej ukręcił się łeb (koło zębate na wałku) w jeszcze innej wyłącznik... za to nagminnie łamie mi się przewód przy obudowie ale to wina "odkładania" wiertarki poprzez spuszczanie jej za kabel na podłogę :wink: ... pierwsze co robię po zakupie to wymieniam kabel na min. 8m długości!

 

... średnio zużywam 4 wiertarko-wkrętarki na rok... za 35zł/ sztuka :wink:

 

To samo mam ze szlifierkami kątowymi... średnio 2 sztuki na rok

:D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właśnie, że tak.

A właśnie że nie!

 

Kupuję na kilogramy wiertarki Pegazusa... używam ich w sposób zawodowy najpierw jako wiertarkę udarową - jednoręczną do otworów fi 6-8mm(setki sztuk) jak padnie udar ( wytrze się zębatka ale to po paru tys. otworów!) to jako wkrętarkę przewodową do płyt G-K... w skrzyni mam już ładnych parę kilogramów części.... w jednej pada silnik (odkręciła się nakrętka ze stojana i poszarpała wirnik - poszedł dymek) w innej ukręcił się łeb (koło zębate na wałku) w jeszcze innej wyłącznik... za to nagminnie łamie mi się przewód przy obudowie ale to wina "odkładania" wiertarki poprzez spuszczanie jej za kabel na podłogę :wink: ... pierwsze co robię po zakupie to wymieniam kabel na min. 8m długości!

 

... średnio zużywam 4 wiertarko-wkrętarki na rok... za 35zł/ sztuka :wink:

 

To samo mam ze szlifierkami kątowymi... średnio 2 sztuki na rok

:D :D :D

 

no to współczuje klientom ...

dla siebie można robić dziadostwem ... ale dla kogoś ?

 

- pewnie podobne podejście ma kolega z poziomicami ? metrami ? kątownikami ? niedajboże jakiś niwelator czy teodolit ?

 

wiercic kilkaset otworów w betonie tradycyjnym udarem to swojadrogą rednio udany pomysł.

Wkręcac wiertarką w której głowica lata kilka mm w bok ... no ... :-?

pomijajac ze uzywanie takihc reczy jest niebezpieczne dla zycia i zdrowia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T-rex ...dziwne ale jakoś nie narzekają moi klienci... a swoją drogą to kto mówił o betonie? większość ścian to poro-coś-tam lub bk więc nie p... mi tu farmazonów. do takiej wiertarki zamontuj wiertło Irwina lub podobnej klasy ( fi6 kosztuje ok. 8zł) i nie ma problemów... co do poziomic... to używam PRO... nie wiem czy Ci to coś mówi... a niwelator?...zwykła poziomica wodna...

 

...a do betonu ...mam młotki ale tylko do betonów... nie lubię strzelać do wróbla z haubicy!

 

...teraz właśnie kończę 228m2 poddasza... ani razu nie użyłem młotkowietrarki! Wszystkie profile UD Pegazusem! ...około 600 otworów (3 paczki po 200szt kołków... a może więcej?)

 

...a oto przykład:

http://images30.fotosik.pl/237/badcd4b28f0a835b.jpg

WSZYSTKO ZROBIONE PEGAZUSEM!!!

:p :p :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pegasusy są niezawodne jako mieszadła do gipsu czy farby :) Tanie i wytrzymałe. Co do udaru, to można sie zamęczyć wiercąc takim czymś... :)

..a tu się nie zgodzę... do gipsu się nie nadają (te małe wiertarki)

Do mieszadła doskonałe są młoty udarowe... małe obroty i duża moc... kręci razem z wiadrem! :lol: ...niestety młoty są bardzo głośne! Jako mieszadła dobre są CELMY 2-biegowe (te duże) lub te stare z metalową obudową! 900 obrotów 500W

...mam taką jedną "po tatową"! Służy mi już 10 lat!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tymi pchełkami wkręconymi w pionowe profile przy oknie to wydaje sie byc ok. - przykrecisz płyte GK i będzie odstawać !

 

mam nadzieje że profili nie tniesz "pegazusem" ? tylko gilotynka, czy nożyce ?

 

PRO jak dla mnie mają zbyt mało czułe libele - nie ma dostatecznie "zaznaczonego" momentu górowania. - ale to też troche uroku poziomic wyposażonych w libele rurkowe ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tymi pchełkami wkręconymi w pionowe profile przy oknie to wydaje sie byc ok. - przykrecisz płyte GK i będzie odstawać !

Od zawsze tak robie i nie odstaje - co robie źle?

 

pewnie po wykonaniu nie sprawdzasz płaszczyzny i pionu - albo tak sprawdzasz że niby jest ok (sprzetem ala pegazus ;]) :)

dokręcając płytę - nie wcisniesz w niej główkii takiej pchełki - która bądź co bądź ma kilka mm ...

 

to tak jak mi kiedyś majster przyszedł by panele układać - ja mu mówie że trzeba jastrych samopoziomujący bo krzywo - meble sie "rozchodzą" - a ten mi przykłada poziomiczke 30cm do podłogi i mówi że jest prosto :lol:

 

P.S.

Panie - jedni zbrojenie w stropie dają górą - inni dołem - a my zawsze po środku - 30 lat tak robimy i się jeszcze nic nie zawaliło ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tymi pchełkami wkręconymi w pionowe profile przy oknie to wydaje sie byc ok. - przykrecisz płyte GK i będzie odstawać !

 

mam nadzieje że profili nie tniesz "pegazusem" ? tylko gilotynka, czy nożyce ?

 

PRO jak dla mnie mają zbyt mało czułe libele - nie ma dostatecznie "zaznaczonego" momentu górowania. - ale to też troche uroku poziomic wyposażonych w libele rurkowe ...

Faktycznie przyznaję rację że pchełki to przeżytek... od jakiegoś już czasu nie używam ich tylko nitów "zrywek". Ze względu na to że w narożnikach płyty potrafiły "odstrzelić"... teraz pchełek już nie używam... Ale informuję Szanownego T-rexa że wiertarko-wkrętarka Pegazus nawet dobrze sobie radzi z wiertłem 4.2mm pod nity fi 4mm... nie mam problemów z wierceniem...

:lol: :lol: :lol:

PRO jak dla mnie mają zbyt mało czułe libele - nie ma dostatecznie "zaznaczonego" momentu górowania. - ale to też troche uroku poziomic wyposażonych w libele rurkowe ...

Tak... tak... krowa to piękny ptak... tylko jej skrzydeł brak...

 

A profile tnę nożycami YATO!!! to taka lepsza wersja TOYA! Jeśli mam być dokładny to prawymi! :wink: ...Dałem za nie coś około 40zł i sprawują się tak dobrze jak nożyce STANLEY-a które tez posiadam a kosztowały około 75zł!!! A jeśli chodzi o cięcie profili szlifierką... to też tnę...różne "wycinanki" np. przy oknach czy przy skomplikowanych panelach oświetleniowych... nożyce są szybsze i tańsze od szlifierki ale czasem jej nie zastąpią!!! A jeśli chodzi o korozję... to spokojnie Ciebie przetrwają te profile!!! Zdążysz w grobie zmurszeć a profile nie skorodują na tyle że zostanie zachwiana ich nośność... no chyba że ma to mieć trwałość zamku w Malborku lub Wawelu w Krakowie... to tu gwarancji na to nie dam... :D :D :D

 

 

...edit: dodałem emotki i usunąłem jeden błąd ortograficzny :wink:

..za resztę błędów jeśli są to przepraszam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...