adam_mk 31.05.2007 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 Dołożę sceptykom i niedowiarkom jeszcze taką uwagę:BUDUJECIE Z BLACHY FALISTEJ? Czy też może, tak jak wielu teraz, dobrze docieplone z zewnątrz obiekty?W domach z blachy falistej utrata ciepła będzie tak szybka, że żadna podłogówka, nawet pokryta blachą miedzianą, nie uzupełni braków ciepła. ŻADNA ceramika i tam nie pomoże.Im lepiej docieplony dom, tym mniejsza dynamika grzania jest potrzebna do utrzymania zadanych temperatur. Tym bardziej drewno na podłogówce. Drewno nie ogranicza wielości strumienia ciepła. TAK SAMO JAK STYROPIAN!!!Ogranicza strumień w jednostce czasu. To nie to samo.Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eranet 31.05.2007 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 ja mam inne pytanie... mamy salon 30m2, pytanie co będzie najlepszym rozwiązaniem, kiedy zakładamy płytki na podłodze... ogrzewanie podłogowe czy tradycyjne kaloryfery, jak sie to przekłada na ciepło i koszty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romwis 31.05.2007 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 To mnie przekonuje. Ale dlaczego wszędzie i wciąż firmy i instalatorzy straszą ludzi przed wykończeniem drewnem systemu podłogowego?! A jak by to było gdyby jednak dać dechy na legarach na podłożu z podłogówką?Myślę o takiej kombinacji na całym poddaszu.pzdr.-romwis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 01.06.2007 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Nie potrafisz użyć żadnych innych argumentów jak te, o których pisał Adam - " ale tak się nie robi". Powoływanie się na górali jest tego najlepszym przykładem. Przecież mój następca wyliczył różnicę... Mam ci napisać to jeszcze raz?? Niby dlaczego powoływanie się na górali nie jest najlepszym przykładem?? Ich drewno nie jest takim samym drewnem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 01.06.2007 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 ja mam inne pytanie... mamy salon 30m2, pytanie co będzie najlepszym rozwiązaniem, kiedy zakładamy płytki na podłodze... ogrzewanie podłogowe czy tradycyjne kaloryfery, jak sie to przekłada na ciepło i koszty? Podłogówka jest najlepszym rozwiązaniem! Chyba jest nieco tańsza w eksploatacji...bo przy o wiele niższych parametrach temp. niż grzejniki odczuwa się dużo lepszy komfort cieplny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 01.06.2007 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Podłoga z drewna jako taka nie powoduje "strat" utrudnia jedynie "przesyłanie" I to dokładnie miałem na myśli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cooler 01.06.2007 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Przy projektowaniu podłogówki przyjmuje się maksymalny opór cieplny okładziny płyty grzejnej na poziomie R = 0,15 mkwK/W co mniej więcej odpowiada wylewce o grubości 15 cm czyli trzeba tak zaprojektować podłogówkę aby strumień ciepła chętniej pokonywał tą dodatkową grubość niż warstwę izolacji na której leży płyta. Dla parkietu o grubości 3 cm wartość oporu R będzie właśnie zbliżona do R=0,15 a dla cienkiego parkietu, mozajki o grubości 1 cm wartość wynosi ok. R= 0,1 Czyli z technicznego punktu widzenia jest to zrobienia a niechęć wykonawców parkietu do podłogówki wynika najczęściej z myślenia że jak zrobią się szpary pomiędzy klepkami to klient nie pójdzie do tego co podłogówkę robił tylko do tego co kładł parkiet. A na szpary w parkiecie w stabilnych warunkach temperaturowych a takie mamy przy podłogówce wpływ ma wilgotność powietrza i gatunek drewna oraz jego jakość. Powstają one przecież nawet w parkietach bez podłogówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 01.06.2007 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Kostka1Ciekawy jestem, czy komukolwiek udało się rozwiać Twoje wątpliwości.Podejrzewam, że podczytujesz jak ściera się tu cała masa "wiedzących" i nadal niewiele z tego wynika. Decyzję na tak lub na nie musisz podjąć Ty. Ten temat cyklicznie powraca i jest tu wiele podobnych wątków do przejrzenia.Zawsze w trakcie dyskusji MILCZĄCO przyjmowanych jest wiele założeń i wyciąganie z nich wniosków, uznawanych za pewniki, robione jest podświadomie. Klasycznym nieporozumieniem jest pełne przeświadczenie, że system grzewczy MUSI być ciepły. Nic bardziej błędnego! Podłogówka, aby ogrzać pomieszczenia, powinna mieć temperaturę rzędu dwudziestu kilku stopni. Ty mając te 36,6stC (zakładam, że tak jest i życzę Ci, aby się nie zmieniało) MUSISZ odczuwać w dotyku, że podłoga jest CHŁODNA! Nie zimna ale właśnie chłodna! (płytki, przy drewnie efekt jest mniej widoczny)Wiele osób tego właśnie pojąć nie potrafi. Jak się wywala taką kasę, to nie po to, aby system grzewczy był ZIMNY! Ogrzewanie MUSI BYĆ CIEPŁE bo jak nie jest, to jest do dupy!Z podłogówką jest właśnie tak dziwnie, że jest chłodna (poprawnie wykonana) a w domu jest ciepło. Zupełnie nie rozumiem, co absolutnie stała w czasie i stabilizowana sporą masą płyty grzewczej, temperatura rzędu 28stC może zrobić z drewnem pokrycia podłogi. Czy wiesz do jakich temperatur ogrzewa się parkiet pod dobrze nasłonecznionymi drzwiami balkonu? Drobny eksperyment pozwoli jednoznacznie każdemu wyrobić sobie pogląd na tę sprawę.Należy w tym samym pomieszczeniu, na tym samym kawałku stołu położyć kawałek styropianu, płytkę podłogową, deseczkę i naczynie z wodą. Następnego dnia można założyć, że przedmioty te, leżąc całą dobę obok siebie i w takich samych warunkach będą miały TĘ SAMĄ TEMPERATURĘ!Jeżeli teraz weźmiemy do ręki po kolei te przedmioty, to nagle się okaże ŻE NIE JEST TO PRAWDA!!! Rozum mówi jedno, a ręka wie swoje! Jedne są wyraźnie cieplejsze od drugich!Cud?Nie. To tylko ilustracja tych milczących założeń nie uwzględniających różnic gęstości materii. Pozornych pewników, na których opieramy swoje przeświadczenie o prawdziwości tego czy innego zjawiska. Dopiero świadomość występowania takich efektów pozwala jednoznacznie zadecydować : robimy tak, lub inaczej.I o tym, tak naprawdę , była tutaj dyskusja.Ja bym ten dąb na tę podłogę dał. Ładnie wygląda!Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 01.06.2007 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Osobiscie oglądałem swiadomie i dobrze zrobione podłogi drewniane pędzone podłogówką. Zyją i mają sie dobrze. Czyli można.Co do odczucia ciepła podłogi to takie coś jak chłodna podłoga a w domu ciepło oczywiscie jest faktem "niemedialnym" ale... dom musi być "ciepły" Przy większych stratach musimy jakoś zrekomensowac ucieczke ciepła i podnosimy temp. ogrzewania. I wtedy faktycznie pod podłoga "musi" być dosyć wyskoa temp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 01.06.2007 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 A tak wracając do tematu, to po raz setny wklejam link: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=73593&highlight=drewno+pod%B3og%F3wce i dostępne przez wyszukiwarkę dziesiątki innych postów w dziale Wnętrza, gdzie wypowiada się Boorg nie "czy" tylko "jak" to zrobić. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 01.06.2007 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Anisia3 Bardzo Ci się ten parkiet na podłogówce rozleciał? Daj fotkę. Adam M. W ogóle mi się nie rozleciał, bo nie zamierzam kłaść parkietu na podłogówce. Będę mieć parkiet i już. A nigdzie nie pisałam, że parkiet się rozleci, rozeschnie czy cokolwiek mu się stanie. Miałam na mysli drewno jako słaby przewodnik ciepła. Ale to chyba ty jestes fizykiem, więc powinieneś na ten temat wiedzieć coś więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stalker Greg 01.06.2007 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 A co nam to przeszkadza, że drewno jest słabym przewodnikiem ciepła?Trochę dłużej potrwa, zanim ciepło dotrze do pomieszczeń od momentu włączenia ogrzewania. A może ja nic nie kumam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 04.06.2007 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 A co nam to przeszkadza, że drewno jest słabym przewodnikiem ciepła? Trochę dłużej potrwa, zanim ciepło dotrze do pomieszczeń od momentu włączenia ogrzewania. A może ja nic nie kumam... Ja już też nic nie kumam, bo właśnie się dowiedziałem, że pomimo zwiększonych oporów cieplnych nie powoduje to strat... To ja chyba niepotrzebnie wydałem kase na styropian na chałupę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 04.06.2007 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 Bo opór cieplny to nie to samo co strata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 04.06.2007 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 Bo opór cieplny to nie to samo co strata. Tylko jak to może być, że na coś potrzeba wiecej energii, żeby "przebić" się i nie powoduje to żadnych strat?? Energia, raczej nie czeka w kolejce...z drugiej strony ma grunt... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 04.06.2007 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 Nie potrzeba więcej energii na "przebicie" się. Wlejesz wrzątek do metalowego kubka i będzie on szybko gorący. W kamionkowym też dojdzie do tej samej temperatury ale po chwili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 04.06.2007 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 Energia, raczej nie czeka w kolejce...z drugiej strony ma grunt... Ograniczony warstwą izolacyjną styropianu (własnie po to jest) I jak pisałem wyżej sa wieksze straty przez izolacje o 0,12% (0,02 stopnia "ucieka" wiecej niz przy płytkach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stalker Greg 04.06.2007 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 I jak pisałem wyżej sa wieksze straty przez izolacje o 0,12% (0,02 stopnia "ucieka" wiecej niz przy płytkach) Alleeee, komfort użytkowania drewnianej podłogi... ...bezcenne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 06.06.2007 05:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2007 Ech te teoretyczne rozważania... I to straszenie -"wiedzących" :Są ludzie, którzy jak się uprą, że będą mieć podłogówkę i drewno to tak zrobią. A potem jeszcze będą przekonywac innych, że to świetny pomysł i drewno w tej roli sie sprawdza. Można i tak. Tylko jak słusznie zauważył kaczorek - po co? Mam drewno na podłogówce, konkretnie parkiet dębowy. Mieszkam niespełna rok i jak łatwo policzyć mam za sobą sezon grzewczy. Parkiet wygląda tak samo jak tuż po ułożeniu, żadnych szpar nie ma. Z- tym, że od początku wiedziałam, ze będzie drewno na podłogówce więc odpowiednio zaprojektowano gr izolacji pod, mniejszy rozstaw rurek itd. Parkiet też odpowiedni : dwuwarstwowy gr 14mm na poddaszui 11 w salonie. A po co ? Ano po to, by dobrze się czuć we własnym domu - nie wyobrażam sobie podłóg niedrewnianych w pokojach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
79mirka 06.06.2007 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2007 Hej mala ! Ale ci sie temat rozrosl, gratuluje! Daj znac jak podejmiecie decyzje! A wywiazka ladna sie robi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.