Problem z decyzją o warunkach zabudowy a drogą dojazdową.

[Tomkii]

Sprawa jest dość skomplikowana ale postaram się ją jakoś opisać:

 

Posiadam działkę położoną w pewnej odległości od drogi publicznej i integralną częścią tej działki jest droga dojazdowa od drogi publicznej o szerokości 4m.

Sąsiedzi po obydwóch jej stronach (A, B) w porozumieniu ze mną i z sąsiadem C wystąpili o podział swoich działek na mniejsze w taki sposób że z jednej strony zostanie do drogi dołożone 2m (aby w sumie miała 6m) - sprawa jest w trakcie.

 

W międzyczasie jeden z sąsiadów najwyraźniej się rozmyślił © i złożył podanie o wstępne warunki w taki sposób (na zielono) że odetnie od swojej działki front od strony drogi publicznej (odcinając istniejący budynek od niej) i wrysowując nowy budynek w odległości 4m od mojej drogi prywatnej (co uniemożliwi jej poszerzenie do 6m).

 

Po takim podziale sąsiad ten będzie posiadał dwie działki, przy czym ta na której obecnie stoi budynek będzie posiadała dojazd wyłącznie przez moją drogę prywatną!

W urzędzie pani prowadząca sprawę udawała greka - że przecież jest droga dojazdowa.

Proszę o pomoc w argumentacji takiej żeby:

1/ zapewnić w przyszłości jednak poszerzenie tej drogi do 6m (jeśli zostaną wydane w końcu warunki o które wystąpili sąsiedzi będzie to dojazd do 8 działek)

2/ ew. zmusić sąsiada aby wydzielił własną drogę dojazdową do zabudowanej działki (nie zgodzę sie w tym układzie na dojazd moją drogą).

 

http://www.tomkii.net/dzialka2.jpg

 

sąsiedzi B i C mają współwłasność w nieruchomości.