Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki może być najmnieszy spadek sieci kanalizacyjnej?


aquarius

Recommended Posts

hmmm

 

sieci kanalizacyjne - to kanalizacja ta "uliczna"

 

"miejska" czy "gminna"

 

do której się przyłącza domki :o

 

 

spadki w nich to co najwyżej kilka promilli

 

czyli tak na metry np 1 do kilku metrów na kilometr :-?

 

 

 

 

pisze też autor wątku o średnicy rury 160 mm

 

raczej nie występują sieci kanalizacyjne o tak małym przekroju...

 

podejrzewam że chodzi mu o przyłączenie się do sieci

kanalizacyjnej - przykanalik tzw - no to te 2-3% spadku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie chodzi o przyłacze kanalizacyjne - sieci uliczne maja średnicę conajmniej 200mm.

 

Cytat ze strony muratora:

 

"Spadek przykanalika kanalizacji bytowo-gospodarczej lub ogólnospławnej powinien być zgodny z wymaganiami normy "Instalacje kanalizacyjne. Wymagania w projektowaniu" oraz wytycznymi producenta rur.

 

W zależności od średnicy przewodu ułożone rury powinny być ze spadkiem, co najmniej minimalnym, zapewniającym samooczyszczanie się przewodu, czyli uzyskania prędkości uniemożliwiających tworzenie się na dnie osadów.

 

Zgodnie z normą PN-92/B-01707 minimalny spadek przykanalika o średnicy 160 mm dla ścieków bytowo-gospodarczych oraz ogólnospławnych powinien wynosić 1,5%."

 

Za duży spadek spowoduje, że woda wymieszana z nieczystoscimi stałymi będzie spywała szybciej niz to "stałe" i w rurze może powstawac osad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziękuję za "oświecenie".

Nie napisałem, że budowlańcy kanału ulicznego "puścili" mi od trójnika 3 - metrowa rurę przykanalika (jej nie mogę ze względów przejazdu wyjąć) ze spadkiem 25 % (w górę) w kierunku mojego obejścia. Mój spadek, wg projektu, powinien być 8 %. Usiłowałem zmniejszyć ten spadek kolanem, jednak w handlu istnieją in minimum tylko 15- stopniowe (z trygonometrii wynika, że tylko 10 stopni uratowałoby sytuację). Na razie położyłem "swoją" 3-metrową, ale nie może być takiego spadku, bo moje ścieki miałyby pod górę. Wobec tego kupiłem 3 rury o dł. 1-metrowych, które chcę wkopać na miejsce tej 3 metrowej. Chcę w ten sposób "zgubić" spadek 25% , sumarycznie do 8%. Czy to mi się uda?

Pytanie 2-gie: czy dla ułatwienia montażu (mniejszy wsp. tarcia) rur PCV mogę zastosować pastę do połączeń gwintowanych? Mam obawy, co do gumowych uszczelek w kielichach rur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tymi spadkami: od ulicy do swojej linii rozgraniczającej masz 25% spadku na długości 3m, tak? Jaka jest sumaryczna długość przyłącza?

beton44 dobrze radzi - studzienka przelotowa na twoim przyłączu skutecznie zniweluje różnicę spadków (i tak musisz mieć studzienkę u siebie na działce). Wówczas odcinek od studzienki do połączenia z domem kładziesz pod dowolnym spadkiem nie mniejszym niż 1,5% (i nie większym do 15% żeby zachować warunki do samoczyszczenia rur)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..Zgodnie z normą PN-92/B-01707 minimalny spadek przykanalika o średnicy 160 mm dla ścieków bytowo-gospodarczych oraz ogólnospławnych powinien wynosić 1,5%."

 

Dokładnie tak, chociaż zwykle przyjmuje się 2%.

 

Za duży spadek spowoduje, że woda wymieszana z nieczystoscimi stałymi będzie spywała szybciej niz to "stałe" i w rurze może powstawac osad.

 

A to jest "rewelacja", o której czytam na forum muratora juz nie pierwszy raz. I przyzanm szczerze nigdy w żadnym wiarygodnym źródłe nie spotkałem sie z podobną teorią, co oczywiście nie znaczy że nie ma w niej racji.

Ale czy ktoś mógłby mi podac jakiekolwiek źródło, kóre potwierdzaloby tę dziwną hipotezę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...........

A to jest "rewelacja", o której czytam na forum muratora juz nie pierwszy raz. I przyzanm szczerze nigdy w żadnym wiarygodnym źródłe nie spotkałem sie z podobną teorią, co oczywiście nie znaczy że nie ma w niej racji.

Ale czy ktoś mógłby mi podac jakiekolwiek źródło, kóre potwierdzaloby tę dziwną hipotezę?

Wiarygodnym źródłem jest ktoś kto naprawia takie instalacje.

"Rewelacja" jest faktem, przekroczysz 3%, masz pewne kłopoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Wiarygodnym źródłem jest ktoś kto naprawia takie instalacje. "Rewelacja" jest faktem, przekroczysz 3%, masz pewne kłopoty.

 

Jestem projektantem, wykonawcą i inspektorem nadzoru - nigdy nie spotkałem się z zatkaniem kanalizacji, która wyniknęłaby ze zbyt dużego spadku.

Mało tego - pod wpływem jednej z dyskusji na forum moderatora zapytałem znajomego, który pełni funkcję techniczną w budownictwie od 40 lat i również pierwszy raz usłyszał o takim pomyśle. Dlatego trudno mi jest uwierzyć w tego typu informacje.

Czy jesteś przekonany, że kłopoty o których piszesz wynikają ze spadku większego niż 3%?

Mógłbys podac jakis konkretny przykład - interesuje mnie to nie tylko dlatego, że sam rozpocząłem budowę, ale też od strony zawodowej. Co konkretnie się dzieje ze ściekami, kóre odpływają rurą ze spadkiem większym niż 3% i jakie były objawy kłopotów tych instalacji z którymi miałeś doczynienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...........

A to jest "rewelacja", o której czytam na forum muratora juz nie pierwszy raz. I przyzanm szczerze nigdy w żadnym wiarygodnym źródłe nie spotkałem sie z podobną teorią, co oczywiście nie znaczy że nie ma w niej racji.

Ale czy ktoś mógłby mi podac jakiekolwiek źródło, kóre potwierdzaloby tę dziwną hipotezę?

Wiarygodnym źródłem jest ktoś kto naprawia takie instalacje.

"Rewelacja" jest faktem, przekroczysz 3%, masz pewne kłopoty.

 

 

Co sie będzie działo przy spadku w przylączu lub sieci większym niż 3%? Ja również takie coś pierwsze słyszę i wiem że nie należy przekraczać dopuszczalnych prędkości i to nie jest rewelacja. Spadek ma mieścić prędkość w granicach od ok. 0,6 do 3-5 m/s. A w przyłączach które mają średnicę DN160 spadek 3,5 % (ten niby ktory takie problemy stwarza) daje prędkość ok. 1,8 m/s przy 70% napełnienia. Żeby usyskać prędkość powyżej 3 m/s spadek musiałby być ok. 10 % i to przy ilości ścieków- 70% napelnienia, która jest niemożliwa dla uzyskania dla domku jednorodzinnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Wiarygodnym źródłem jest ktoś kto naprawia takie instalacje. "Rewelacja" jest faktem, przekroczysz 3%, masz pewne kłopoty.

 

Jestem projektantem, wykonawcą i inspektorem nadzoru - nigdy nie spotkałem się z zatkaniem kanalizacji, która wyniknęłaby ze zbyt dużego spadku.

Mało tego - pod wpływem jednej z dyskusji na forum moderatora zapytałem znajomego, który pełni funkcję techniczną w budownictwie od 40 lat i również pierwszy raz usłyszał o takim pomyśle. Dlatego trudno mi jest uwierzyć w tego typu informacje.

Czy jesteś przekonany, że kłopoty o których piszesz wynikają ze spadku większego niż 3%?

Mógłbys podac jakis konkretny przykład - interesuje mnie to nie tylko dlatego, że sam rozpocząłem budowę, ale też od strony zawodowej. Co konkretnie się dzieje ze ściekami, kóre odpływają rurą ze spadkiem większym niż 3% i jakie były objawy kłopotów tych instalacji z którymi miałeś doczynienia?

Tym wiarygodnym źródłem jest mój teść (już na emeryturze), zajmował się tym całe życie. Chciiałem u siebie zrobic większy spadek ale wybił mi to z głowy omawiając kilka przykładów.

Najważniejsze jest zachowanie ciągłości niewielkiego spadku wtedy wszystko ładnie spływa. Jeżeli spadek będzie zbyt duży woda poleci a to "twarde" :wink: zostaje.

Jeśli jesteś projektantem, to dlaczego w projektach widnieje spadek 2%? W Twoich jest 4%?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym wiarygodnym źródłem jest mój teść (już na emeryturze), zajmował się tym całe życie. Chciiałem u siebie zrobic większy spadek ale wybił mi to z głowy omawiając kilka przykładów.

 

Własnie chodzi mi o te przykłady - jakie były objawy "awarii"? Mógłbyś podać?

 

 

....Jeśli jesteś projektantem, to dlaczego w projektach widnieje spadek 2%? W Twoich jest 4%?

 

Każdy projekt to indywidualne podejście. Z reguły jest to 2% bo tak wynika z ekonomii takiego spadku - bezpieczeństwo odpływu i brak znacznego zagłębienia przewodów kanalizacyjnych. Ale zdarzają się sytuacje, kiedy spadek jest znacznie większy (aby nie przekraczał dopuszczalnych przez producenta wartości). Spodowane jest to przeważnie warunkami terenowymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...