Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Typy fachowców - dopisz swojego


madmin

Recommended Posts

  • 4 weeks później...
  • Odpowiedzi 57
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 1 month później...
  • 2 weeks później...
  • 4 weeks później...

Fachowiec-profesjonalista dość drogi załatwia wszystko zgodnie z opracowanym kosztorysem.Choć z niejednego pieca jadł chleb to jest przychylny do wszelkich uwag i zmian jeżeli są one zgodne z prawem budowlanym i mogą obniżyć koszt budowy.Na plac budowy przyjeżdżają z czajnikiem bezprzewodowym,wodą na kawę, skrzynką wody mineralnej o alkoholu nawet na fajrant nie ma mowy.Cały czas budowę nadzoruje kierownik budowy,nie biorą zliczek.

pozdr.Ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A znacie fachowca, który sam sobie zaprojektował dom, sam zbudował i ciągle jeszcze coś u siebie zmienia i dobudowuje i waszą budowę traktuje jak swój własny dom. Przyznać trzeba, że jest solidny i dokładny. Jednak nasz dom chciałby zrobić tak jak się jemu podoba i w związku z tym ciągle nas zaskakuje pomysłami w stylu:

- ja bym te schody wyburzył i zrobił zabieg w drugą stronę,

- ja to bym zmiast drzwi zrobił taaaki szeroki otwór itp.

Pomimo naszego stanowczego nie na większość jego pomysłów i tak nas czymś zaskakuje przy każdej naszej wizycie na budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Fachowiec-uciekinier. Dobre mam instalacje grzewcze, ale miał jeszcze założyć termostaty, pieniądze były u niego, przecież mieszka cztery domy dalej, tubylec... i wiadomość: zostawił żonę z trójką dzieci w wielkim domu (119 podwojona) i uciekł do Niemiec, bo tam też miał rodzinę... nawet nie poszłam o nic się upominać do żony, bo i po co... biedna kobieta.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baba nie ma racji w definicji i się czepia.

Nasi jak o coś sugerowałam, usiłowali mi wmawiać, że gdzie tam, tak się nie robi, nie da, to tylko w książkach... Więc jak coś przeczytałam, to dokładnie relacjonowałam mężowi, i on im mówił i było niemalże "tak jest szefie".

Rekord: przesuwali łaty, bo odstępy między nimi na różnych płaszczyznach dachowych różniły się o milimetry (co na całym dachu dało kilka centymetrów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam do czynienia na budowie z Fachowcem takim jak ALICJANTKA ale przyznam, że chociaż nie ma z nim problemów to jednak cały czas czuwam i to chyba działa na niego motywująco. Zawsze mogę z nim ustalić cenę za pracę której nie zmienia nawet gdyby o czymś zapomniał. Ja płacę za wykonany etap a on wie jak go poprawnie wykonać. Ma zawsze około 1000zł zaliczki na materiały (np. gwoździe i inne drobiazgi aby mnie co chwila nie wołać) i po zakończeniu każdego etapu rozlicza się rachunkami.

 

Dla tych co wierzą jednak w uczciwość budowlańców przytoczę historię jak to facet z kasą wynajął dwóch bezrobotnych, którzy bez rachunku mieli mu pomalować pokój za 200zł. Pojawili się u niego ze starą rozklekotaną drabiną i kilkoma wiadrami z emulsyjną. Porozkładali stare gazety aby nie zabrudzić pokoju i poprosili o 100zł bo nic od rana nie jedli. Facet dał kasę a oni poszli do sklepu zostawiając farbę i drabinę. Po kilku godzinach gdy nie wrócili facet z kasą sprawdził wiadra z emulsyjną które okazało się, że były puste. Za 100zł kupił puste wiadra, starą drabinę i bałagan w pokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 1 month później...

U mnie pracował fachowiec - typ roztargniony. Hydraulik, początek pracy normalny tzn. godz. 10.00 spotykamy się w hurtowni dokonujemy zakupu materiałów z listy sporządzonej przez fachowca. Godz. 11.00 jesteśmy na budowie, rozpoczyna pracę - jest O.K. Godz. 11.30 słyszę szefie trzeba będzie jechać i dokupić westoli. Jadę (hurtownia oddalona o 9 km).Wracam zapomniał rozwiertaka - przywiozłem, SZEFIE te WESTOLE to miały być z płaszczem. ....(..). Przysięgam do wieczora jechałem w sumie osiem czy dziewięć razy ( myślałem, że go rozszarpię).

 

 

Tylko wieczorem żona się mnie zapytała dlaczego nic nie mówię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

O randze fachowca swiadczą jego dzieła.,a Was interesuje tylko

tylko najtańszy fachowiec .Jakość ma swoją cenę.

A może porozmawiamy o typie inwestora ?

 

 

Jeden z fachowców

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: niezły dnia 2003-01-31 09:02 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to fakt i najgorsze jest to, ze te ceny są z kosmosu. Żadnego racjonalnego wytłumaczenia. Idziesz do sklepu i wiesz, że zwykła bułka kosztuje 25-50gr a jak jedziesz taxi z miejsca x do y do płacisz tyle a tu wchodzi fachowiec i coś tam wylicza, nie bazuje na żadnych cennikach, tabeli - zgroza. Ceny z kapelusza. To juz dawno powinno zostać uregulowane a tak są tzw. nadużycia.

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...