I.W. 31.05.2007 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 Witam Przewrotny tytuł a chodzi mi o następująca rzecz:W niedokończonym jeszcze kominie systemowym na dole w odskraplaczu ptak sobie zrobił gniazdo, a właściwie to ptasia para. Miałem ich eksmitować ale w gnieździe sa jajeczka. Nie wiem co to za ptaki troche mniejsze od wróbla chyba z pomarańczowym brzuszkiem i ogonem. Szkoda mi ich bo bez przerwy cos tam robię i pewnie sa zestresowane skaczą i latają w pobliżu i obserwują. Pani ptakowa się nawet przemogła i siedzi w gnieździe i wyfruwa gdy podejdę naprawdę blisko. Za kilka dni przychodzi ekipa i chciałem to gniazdo przenieśc gdzieś w bezpieczne miejsce ale chyba nie bardzo sie da. Co zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 31.05.2007 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 możesz poczkać z pracami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 31.05.2007 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 no właśnie - potrwa to jakiś czas, gówniarzeria się wykluje, podrośnie, nauczy fruwać i pójdzie w świat. Skoro masz dylemat, znaczy, że nie jesteś obojętny na los tych stworzonek. A więc zmodyfikuj harmonogram prac i przy okazji zacznij robić kronikę pewnej ptasiej rodzinki (zdjęcia mile widziane ) Wy budujecie swoje gniazdo - a one już je mają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
I.W. 31.05.2007 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 możesz poczkać z pracami? Niestety, co najwyżej moge uprzedzic fachmanów ale nie sądze żeby to jakis skutek odniosło. W najblizszym czasie nie bedzie nic robione z kominem ale będzie dużo ruchu i te ptaki z nerwów sie przekręcą albo porzucą gniazdo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 31.05.2007 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 ...albo porzucą gniazdo. TO SIę NAUCZ WYSIADYWAć http://manu.dogomania.pl/emot/fly.gif Powiedz fachmanom, że coś tam... bo jak im powiesz o ptaszkach, to wymownie spojrzą po sobie i powiedzą "Paaanie - wiadro wrzątku i po sprawie"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
3241mirek 01.06.2007 05:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Ty masz tylko jedno gniazdo, a ja mam aż 3. 2 pomiędzy steropianem. Czekam aż się "wyniosą" i będę musiał posprzątać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Witos 01.06.2007 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Ja aby ocalić ptaszka to zawsze kupuje spodnie z rozporkiem na guziki. Z suwakami to różnie bywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 01.06.2007 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Z opisu to pewnie kopciuszki, są dość płochliwe ale jeśli nie będzie się ekipa mocno koncentrować na kominie to dadzą radę. Za miesiąc młode powinny już wylatywać z gniazda, będzie po kłopocie. No chyba że wcześniej jakiś kot... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaiM 01.06.2007 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Nie wiem co to za ptaki troche mniejsze od wróbla chyba z pomarańczowym brzuszkiem i ogonem. U mnie b. podobne ptaszki założyły gniazdo w garażu na parapecie okna bo nie mam bramy garażowej. Z tego powodu przełożyłem montaż tej bramy na jesień. To niesamowite jak młode szybko rosną. Jak podejdę za blisko to rodzice się awanturują wrzaskiem i starają się mnie odciągnąć od gniazda ale ogólnie jakoś to wspólne pożycie nam wychodzi Dlatego ograniczam korzystanie z garażu a autem w ogóle tam nie wjeżdżam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 01.06.2007 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 ło matko ...aż mi się łezka kręci....panowie a tacy wrażliwi pozdrawiam, smoczyca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 01.06.2007 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Daggulko, ptaszek jest ptaszek albo wręcz: Ptaszek nie ślimak ;) Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 01.06.2007 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 no, ba.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzyzak1719499897 01.06.2007 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Ja tez mialem kopciuszki (tak wynika z opisu, ze wlasnie je masz). Wczoraj wylecialy z gniazda. Byly 3 mlode, jednego wyrzucily (chyba byl chory) i zdechl, 2 wczoraj uciekly jak otworzylem brame od garazu. Chyba jeszcze za wczesnie, bo widzialem, jak u sasiadow wala w okna i nie potrafia zgrabnie wyladowac. Ale jaki mialem na to wplyw... Rodzine oczywiscie podlamani szukali swoich zgub W kazdym razie to dosc pospolity ptaszek i nawet niespecjalnie spiewac potrafi. Mysle, ze da sobie rade - wazne, zeby zadna sroka go nie dopadla. A jak przezyje, to tylko lepiej dla jego gatunku - selekcja naturalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szybkaosa 01.06.2007 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 możesz poczkać z pracami? Niestety, co najwyżej moge uprzedzic fachmanów ale nie sądze żeby to jakis skutek odniosło. W najblizszym czasie nie bedzie nic robione z kominem ale będzie dużo ruchu i te ptaki z nerwów sie przekręcą albo porzucą gniazdo. W zeszłym roku kumpel pokazał mi gniazdo, które ptaszki uwiły sobie na nadkolu naczepy (!) wywrotk o ładowności kilkunastu ton . I tam były już małe Co ciekawe to już drugi rok z rzędu tak robią. Samochód prawie codziennie wyjeżdża na kilka godzin w trasę a gniazdo z nim. Rodzice mają czas wolny, fruwają i czekają. Ciekawe, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gorath 01.06.2007 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 ło matko ...aż mi się łezka kręci....panowie a tacy wrażliwi pozdrawiam, smoczyca Nic w tym dziwnego, my panowie mamy w swojej naturze zakodowany imperatyw dbania o ptaszki. Gorath Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Galain 01.06.2007 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Czesc! z Twojego opisu wynika, ze sa to albo kopciuszki albo pleszki; oba gatunki baaardzo zadkie, wiec warto zachowac te pare i ich gniazdko w nienaruszonym stanie. Co do halasow i "ciaglego dziania sie" na budowie, to tym sie bardzo nie przejmuj: male ptaki wrecz lubia ruch i halas, bo to odstrasza drapiezniki, typu: koty, kuny, lasice, wiec wrecz wybieraja na miejsca gniazdowe poblize czlowieka; oczywiscie nie nalezy przesadzac i nie wolno dotykac gniazda, bo ptaki je moga opuscic, ale jesli ktos przechodzi lub nawet sa halasy, to nie powinno nic sie dziac zlego z ptakami... ja obecnie w swoim - nowobudowanym domu - mam az dwie pary: jedna uwila wydziobala sobie dziuple w styropianie, pod powala dachu (sa to mazurki), a na poddaszu mam kopciuszki; uwazam to za dobry omen! jesli ptaki wybraly moj dom, to znaczy, ze ja tez bede tam szczesliwa Piszesz, ze sa juz jajka, wiec podejrzewam, ze cala sprawa potrwa ok. 5-6 tygodni... Pozdrawiam, G. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 01.06.2007 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 W zeszłym roku kumpel pokazał mi gniazdo, które ptaszki uwiły sobie na nadkolu naczepy (!) wywrotk o ładowności kilkunastu ton . I tam były już małe Co ciekawe to już drugi rok z rzędu tak robią. Samochód prawie codziennie wyjeżdża na kilka godzin w trasę a gniazdo z nim. Rodzice mają czas wolny, fruwają i czekają. Ciekawe, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 01.06.2007 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 ło matko ...aż mi się łezka kręci....panowie a tacy wrażliwi pozdrawiam, smoczyca Nic w tym dziwnego, my panowie mamy w swojej naturze zakodowany imperatyw dbania o ptaszki. Gorath No tak, racja.... przecież to oczywiste że o ptaszki trzeba dbać pozdrawiam, smoczyca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 01.06.2007 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 ...No tak, racja.... przecież to oczywiste że o ptaszki trzeba dbać pozdrawiam, smoczyca Pośrednio zatem dbamy...o Was - drogie Panie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 02.06.2007 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2007 ...No tak, racja.... przecież to oczywiste że o ptaszki trzeba dbać pozdrawiam, smoczyca Pośrednio zatem dbamy...o Was - drogie Panie nie demonizujmy....nie ten ptaszek to inny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.