Tu można komentować dziennik veruni

[Gość]

Wróciłam cała i zdrowa Świetnie było. Cudne widoki krajobrazowe, malownicze wioski, ciekawe zabytki, kopalnie, sztolnie i bardzo fajna kwaterka z przemiłymi gospodarzami , podzielającymi te same pasje- konie i motory. Szkoda że tak mało czasu było bo zdążyliśmy zobaczyć tylko ułamek tego co warte obejrzenia. No ale będzie za to powód żeby tam wrócić. Koniecznie muszę się tu wybrać do parku linowego w Złotym Stoku, teraz się nie udało przez kolano męża.

[braza]

W Złotym Stoku mam rodzinkę - kuzyn z żoną tam sobie pomieszkują. Ale gdy byłam u nich w gościach, to parku linowego jeszcze nie mieli!

 

Fajnie, że Ci się podobało ... ja na motorze (Yamaha) jechałam raz i ... chyba mi wystarczy Ale kto wie ...

[Gość]

W Złotym Stoku mam rodzinkę - kuzyn z żoną tam sobie pomieszkują. Ale gdy byłam u nich w gościach, to parku linowego jeszcze nie mieli!

 

Fajnie, że Ci się podobało ... ja na motorze (Yamaha) jechałam raz i ... chyba mi wystarczy Ale kto wie ...

 

Bo park powstał niedawno tu jest link http://www.skalisko.eu/index.php

Przechodziłam obok podczas zwiedzania kopalni złota i naprawdę robił wrażenie. W kopalni tez było fajnie gdzie bardzo ciekawie i z dowcipem opowiadała przewodniczka.

A co do motorów to albo się je lubi albo nie. Ja lubię odrobinę adrenaliny więc mnie się to podoba. A może twój kierowca był nieodpowiedzialny i cię zraził?

Tu dla Ew-ki mam motor o który powinna męczyć męża. Na trochę się zamieliśmy ze znajomymi. Kurde , siedzi się jak w najwygodniejszym fotelu

http://images37.fotosik.pl/113/4701dd21c2caf0b6m.jpg

[Ew-ka]

Verunia - bardzo sie ciesze ,że wrociliscie cali i zadowoleni

Na Hondzie Goldwing jeszcze nie jezdzilam ( ma moj kolega od niedawna, wiec na pewno kiedys mnie karnie ) ale musze sie pochwalć ,ze w sobote jechalam na najszybszym motorze świata

Suzuki Hayabusa http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/d7/GSX1300R.jpg

Pierwszy raz w życiu jechalam na scigaczu ( tylko ok 150km/h ) ......ale to nie bedzie mój ulubiony sport

[braza]

My w kopalni byliśmy, ale na dziko. Nie wiem, czy to była ta sama, jaką Ty oglądałaś ... pewnie nie, ale nie powiem, żebym nie miała pietra! Fakt, było świetnie, ale zachwyt wyrażałam dopiero po opuszczeniu tych ciemnych, przepastnych lochów

 

Ekstra te motory!!! Nie zraziłam się, po prostu ... chyba konie mi narazie wystarcza

[Gość]

Na ścigaczu jeszcze nie miałam przyjemności ale 150 to i owszem się jechało No widzę Ew-ka że motory masz obcykane bo bezbłędnie rozpoznałaś

Nasza Honda jednak skromniejsza jest, ludzie się tak nie oglądają jak za Goldwingiem

http://images37.fotosik.pl/113/691e9f08075be900m.jpg

Braza, w kopalni na dziko to tez bym pewnie miała pietra

następny wypad na Jurę planujemy. Kaśka, szykuj się

[kaśka maciej]

następny wypad na Jurę planujemy. Kaśka, szykuj się

KIEDY????????????????????????????/

łałłłłłłłłłłłł

[Gość]

Oj, no jeszcze nie wiem. Ale pewnie w tym roku

[kaśka maciej]

Oj, no jeszcze nie wiem. Ale pewnie w tym roku

nie o taką odpowiedź mi chodziło

[Gość]

to wolisz w następnym?

Posadziłam z córką dziś pietruszkę, dynię, patisona i kalafiora. Tak, tak mam warzywniak, prosze się nie śmiać. Córka się uparła a ja pewnie będe musiała się nim zajmować, chociaz się zarzeka że ona. Ale znamy takie zapewnienia. To samo było z psem.

Chciałam wsadzić borówkę amerykańską ale zaraz zostałam pouczona od pana ogrodnika że za mało torfu, miejsce nie takie i takie tam, po czym wyrwał mi łopatę i sam zaczął kopac dołek No i trafił na rure od nawodnienia i oczywiście uszkodził. Nadgorliwość jednak nie popłaca

[mayland]

Szczypiorek siedmiolatke posadź jeszcze I koper

[Gość]

No pewnie że posadzę , ale jak pana nadgorliwego juz nie będzie .

Jutro juz chyba zkończą.

[Gość]

Ale u nas leje Z sadzenia dzisiaj nic nie będzie. Zakupiłam jeszcze nasiona szpinaku.

[Gość]

Piękne

http://www.youtube.com/watch?v=qrmrLCX_zJ0&feature=player_embedded

[braza]

Az miło

 

... doberek

[mikopiko]

Ale fura

dlaczego z nowu nie miałam powiadomień

Jak ogrodek?

[Gość]

Miko, ja od paru lat nie dostaję żadnych powiadomień i nie wiem dlaczego

 

Z pamiętnika początkujacej ogrodniczki:

Wsadziłam dzisiaj szczypiorek, koperek, fasolkę. Po 15-tym wsadzę jeszcze ogórki i pomidory , które obecnie stoją na parapecie. Nie mogę sie doczekac zbiorów, o ile jakieś będą. Teraz będę codziennie tam latać i patrzeć czy coś wykiełkowało. Chyba mi odbiło .

Po ulewach nasiona trawy trochę mi się przemieściły i pewnie wyjdą gołe placki. W niektórych miejscach trawa już kiełkuje . Skarpy robia się coraz ładniejsze , bo krzaczki dostały liści. Eeeech jeszcze ten taras. Ale róże na pergolę przy tarasie już wsadzone i mają pączki. Nie wiem jakiego koloru będa kwiaty, więc będzie niespodzianka.

[mikopiko]

Verka a jak mi odbiło

wczoraj kupiłam w lm kwiatków, warzyw do wysiewu za ponad 50 zł kobita popatrzyła na mnie i powiedziała chyba wszystkie pani wzięła

A najfajniejsze, że ja nie mam o tym pojęcia ...może coś z tego będzie

Jutro mam zamiar przekopać kawałek nasypać tam jakiejś ziemi (tylko jakiej? takiej uniwersalnej??????) i sadzić

[braza]

Miko, napisz co Ci z tego wyjdzie ... ja też nie mam pojęcia to przynajmniej będe wiedziała, czy mam jakieś szanse

 

Verunia ... przemiły ten pamiętniczek

[mikopiko]

ok ale chyba się nie wyrobię jutro zobaczymy