Tu można komentować dziennik veruni

[Gość]

jakich?

[mayland]

yyyyyyy a o czym Ty pomyślałaś?

 

No tego co stoi

[Gość]

Ciemno juz to nie wiem czy jeszcze stoi , za dnia zrobię

[mayland]

Drewno w niej ułożyłaś już?

[Gość]

Drewno w niej ułożyłaś już?

Tak , całe 3 metry sama jedna, mąz się zmęczył drewutnią

[mayland]

Moje leży jeszcze na drugiej działce. narazie nie przenoszę. Wytynkuję najpierw scianę i wtedy przeniosę.

Ale i tak niewiele mi to zmieni bo dachu tam jeszcze nie ma i plandeką będe musiała nakryć więc może lepiej wcale nie przenosić.... Zastanowie sie nad tym

[braza]

Kopa dostałam

 

Buziaki Veruńcia. Piękne dzięki

[Gość]

Drewutnia- projekt , wykonanie- osobisty mąż, materiał-Castorama, koszt około 400zł (Koszt robocizny pominięty ze względu na terapeutyczne korzyści -poczucie dumy i uznanie w oczach małżonki i sąsiadów )

http://images40.fotosik.pl/186/7ce727b049b65cd5m.jpg

Siedziska przy ognisku- projekt -ja, wykonanie- ja, materiał- dostawca drewna do kominka, koszt 30 zł

http://images38.fotosik.pl/186/64351fe287d95620m.jpg

[mayland]

Pieknie wyszło

 

Mój robił ławeczki w sobotę przy ognisku. W niedzielę wszyscy przychodzili i ogladali. Ależ był dumny!!!

 

 

A tak wogóle odwołali mi dzis szefa

[Gość]

 

 

A tak wogóle odwołali mi dzis szefa

He, he to pewnie dziś pijaństwo.

Może ty teraz będziesz szefem

[jamles]

a jak się trafi gorszy

[mayland]

Wraca poprzedni

A pijaństwo będzie, a co! jak swięto to swięto

[efilo]

ogród śliczny. ja na moim poletku trzy na trzy to raczej pójdę w te iglaki i szczepione drzewka.

zazdroszcze możliwości

[Gość]

Możliwości możliwościami ale trzeba na ten ogród duzo pracy żeby jakoś wyglądał a i tak zawsze będą jakieś chwasty, cos nie dokoszone, nie wyciete. Trzeba po prostu zmienić podejście do ogrodu- więcej dystansu. Ucze się tego bo wczesniej miałam mały który mogłam bez problemu ogarnąć.

Taki mały ogródek ma też zalety bo mozna go wychuchać, wypieścic , takie małe cacko zrobić a przy dużym trzeba trochę wyluzowac, żeby nie zwariować

[marjucha]

Możliwości możliwościami ale trzeba na ten ogród duzo pracy żeby jakoś wyglądał a i tak zawsze będą jakieś chwasty, cos nie dokoszone, nie wyciete. Trzeba po prostu zmienić podejście do ogrodu- więcej dystansu. Ucze się tego bo wczesniej miałam mały który mogłam bez problemu ogarnąć.

Taki mały ogródek ma też zalety bo mozna go wychuchać, wypieścic , takie małe cacko zrobić a przy dużym trzeba trochę wyluzowac, żeby nie zwariować

Siedziska ładniejsze od drewutni

Co jak co, ale tej trawy do koszenia to nie zazdroszczę

[Gość]

Możliwości możliwościami ale trzeba na ten ogród duzo pracy żeby jakoś wyglądał a i tak zawsze będą jakieś chwasty, cos nie dokoszone, nie wyciete. Trzeba po prostu zmienić podejście do ogrodu- więcej dystansu. Ucze się tego bo wczesniej miałam mały który mogłam bez problemu ogarnąć.

Taki mały ogródek ma też zalety bo mozna go wychuchać, wypieścic , takie małe cacko zrobić a przy dużym trzeba trochę wyluzowac, żeby nie zwariować

Siedziska ładniejsze od drewutni

Co jak co, ale tej trawy do koszenia to nie zazdroszczę

Marjuszku wierz mi. W tym roku przynajmniej z trawnikiem jest najmniejszy problem . Jedna godzina koszenia w tygodniu -1 do dwóch koszy do wyrzucenia na kompostownik i wszystko. Kosiarka ma napęd na koła więc nawet się nie męczę tylko sobie z nia spaceruję. Gorzej znacznie z moimi skarpami sprawa wyglada. W nastepnych latach pewnie sytuacje sie odwróci

[marjucha]

Możliwości możliwościami ale trzeba na ten ogród duzo pracy żeby jakoś wyglądał a i tak zawsze będą jakieś chwasty, cos nie dokoszone, nie wyciete. Trzeba po prostu zmienić podejście do ogrodu- więcej dystansu. Ucze się tego bo wczesniej miałam mały który mogłam bez problemu ogarnąć.

Taki mały ogródek ma też zalety bo mozna go wychuchać, wypieścic , takie małe cacko zrobić a przy dużym trzeba trochę wyluzowac, żeby nie zwariować

Siedziska ładniejsze od drewutni

Co jak co, ale tej trawy do koszenia to nie zazdroszczę

Marjuszku wierz mi. W tym roku przynajmniej z trawnikiem jest najmniejszy problem . Jedna godzina koszenia w tygodniu -1 do dwóch koszy do wyrzucenia na kompostownik i wszystko. Kosiarka ma napęd na koła więc nawet się nie męczę tylko sobie z nia spaceruję. Gorzej znacznie z moimi skarpami sprawa wyglada. W nastepnych latach pewnie sytuacje sie odwróci

To skarpy potraktuj raundapem i masz problem z głowy

[Gość]

No ale ja chcę żeby tam jednak coś rosło tylko że nie koniecznie chwasty

[marjucha]

No ale ja chcę żeby tam jednak coś rosło tylko że nie koniecznie chwasty

Ale pustynie też są fajne

[Gość]

A widziałes gliniana pustynię?