Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tu można komentować dziennik veruni


Gość

Recommended Posts

Jednak tak jakoś słabo mi się robi jak pomyśle że jakąś kamerą będą mi grzebac w kolanie, no i te odległe terminy a tu w ogrodzie coś trzeba skopać, trawę zkosić , nie mówiąc o tym że w sobotę mam imprezę z tańcami i przyjdzie mi cały wieczór przesiedzić :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Werka to się załatwiłaś nieźle :roll: a jeśli chodzi o artroskopię to mój m ma też mieć bo w rezonansie wyszło mu uszkodzenie 3 stopnia łąkotki (albo łękotki :roll: :oops: ponoć 2 wersje są poprawne :roll: )

Teraz mam trochę watpliwości czy ta atroskopia mi potrzebna. Poszłam ze skierowaniem do szpitala. Przyjął mnie ordynator. Nie badał mnie tylko spojrzał w wyniki usg i powiedział żebym może przyszła za trzy tygodnie bo on nie widzi teraz potrzeby atroskopi bo nie mogę wyprostować kolana ze wzgledu na ścięgno , które goi się przez 6 tygodni. To ja mu mówię że inny ortopeda (nota bene z tego samego szpitala) stwierdził przy badaniu że jednak jest konieczność atroskopi. To on mi na to ze ja na nim wymuszam to badanie :o

Nie no ja to normalnie marzę o zagladaniu w moje kolanko :-? :evil: . Powiedzialam mu ze ja sobie tego badania nie wymyśliłam i czy przez te trzy tygodnie mam cały czas kuleć. No i z wielką łaską wypisał mi przyjęcie na 27-mego. Ale teraz się zastanawiam czy może nie miał racji i samo się rozejdzie.

Od poniedziałku idę do roboty na cały etat. Hi hi chcą mnie nawet kulawą. A tak mi było dobrze w domciu ale jednak czegoś mi brakowało. Kobiecie nie dogodzisz :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

verka słuchaj mojego męża ciągle namawiają na artroskopię ale Ci co robią to prywatnie...dzisiaj był na wizycie u lekarza , który tego nie robi i powiedział, żeby dał sobie z tym spokój bo to jednak ingerencja i jak można sie poruszać to poczekać... :roll: a z rehabilitacją też uważać bo można jeszcze bardziej zaszkodzić :roll: . Starać się nie przeciążać kolana , zimne okłady , za jakiś czas basen ale nie pływać żabką :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

veruniu u mnie też było podejrzenie łękotki bo zaczął mi zanikać mięsień. ale chirurg stwierdził że co się odwlecze... i że poczekamy czy przez przypadek nie będzie poprawy od ćwiczeń. no i wszystko wróciło do normy i artroskopii nigdy nie miałam. P.S. A z kolanem to ja bym się raczej nastawiała na kulenie kilku miesięczne niż kilkutygodniowe.

 

Jak Ci facet w dodatku ordynator mówi że nie ma potrzeby to ja bym się pod nóż nie wpychała. To jeszcze zawsze można zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Verunia, mój mąż miał dolegliwości kolana, tzw. "kolano skoczka" od siatkówki.

Bolało, bolało, przestał grać, bolało nadal. Lekarze orzekli, że trzeba to kolano odbudować poprzez zabieg zwany GPS. Polega to na tym, ze pobierają spora ilość krwi, specjalna maszyna odciąga z krwi to co najlepsze, czyli płytki krwi i potem wstrzykiwali je w kolano. W ten sposób uszkodzone, zniszczone tkanki w kolanie uległy szybkiej regeneracji, odbudowie. Po takim zabiegu trzy dni trzeba leżeć, potem powoli chodzić i wykonywać samemu pewien zestaw ćwiczeń. Kolano jak nowe.

Nie we wszystkich oddziałach ortopedycznych wykonują takie zabiegi. My jeździliśmy do innego miasta.

Zabieg trwa około pół godziny, bezbolesny i od razy po zabiegu do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prolem w tym ze zaczełąm nowa pracę i chciałym jak najszyciej wrócić do sprawnosci. Jakos chodze ale jednak powoli i utykam co mnie strasznie denerwuje a moje zycie nabrało teraz przyspieszenia. Po zabiegu podobne jest natychmiastowa poprawa wspomagana oczywiście rehailitacją.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wróciłam i to na cały etat niestety i do pracy mam ze 30 km więc jeszcze trochę dojazdy czasu mi zajmują, ale oby nie zapeszać na razie mi się tam wszystko podoba. Nie zarzucam całkiem działalności tylko nieco ograniczam :wink: Człowiek powinien mieć parę kotwic jaky co
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy to normalnę ale troszkę tego kieratu zaczynało mi brakować no i towarzystwa ludzi też :roll: więc córka i kolezanka mnie namowiły żebym jeszcze raz spróbowała a poprzednio po prostu źle trafiłam. Dałam więc sobie jeszcze jedną szansę, zobaczymy jak będzie ale mam raczej dobre przeczucia. Atmosfera tutaj jest o całe niebo lepsza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...