Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tu można komentować dziennik veruni


Gość

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jeszcze raz dzięki. Te drinki jak raz się przydadzą na topienie smutków. Kosteczki trochę krzywo się zrastają, niestety ręka nie będzie już tak sprawna jak wcześniej, prawdopodobnie będą ograniczenia ruchowe :( Dopiero teraz ortopoda powiedział mi że złamała się w paru miejscach a nastawienie nie było dokłane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można, tyle że to już operacyjnie, wolałabym tego uniknąć ale jeśli będzie z tą ręką tak źle że nie będę mogła za bradzo nią ruszać to trzeba będzie to zrobić. Ale słabo mi jak pomyślę że znowu gips i długa, kosztowna rekonwalescencja. Mam nadzieję że to tylko takie straszenie i skończy się dobrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można, tyle że to już operacyjnie, wolałabym tego uniknąć ale jeśli będzie z tą ręką tak źle że nie będę mogła za bradzo nią ruszać to trzeba będzie to zrobić. Ale słabo mi jak pomyślę że znowu gips i długa, kosztowna rekonwalescencja. Mam nadzieję że to tylko takie straszenie i skończy się dobrze.

A nie będzie za późno?

Nie jest tak, że czym prędzej tym lepiej?

Co lekarz mówi?

Pozdrawiam i zdrowia życzę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dali mi zdjęć z pogotowia i nie było do czego porównać na kontroli. Jak wyciągnę te zdjęcia to na kolejnej wizycie może coś więcej się dowiem. Najbliższa możliwa operacja pod koniec czerwca jak się dowiedziałam w szpitalu więc i tak trzeba czekać :-? Po prostu w głowie mi się nie mieści jakiego można narobić sobie kłopotu podczas zwykłego niedzielnego spaceru
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam gorąco do licytacji http://forum.muratordom.pl/tu-licytujemy-ogladaj-i-przebijaj,t181338.htm i przeklejam z watku aukcyjnego

Wystawiam na aukcję nalewkę – VERONIÓWKĘ , ostatnią z limitowanej serii

 

Veroniówka sporzadzona została na podstawie sekretnego przepisu mojego dziadka, przez mojego męża, który trochę zmodyfikował ten skrzętnie skrywany rodzinny przepis.

Wykonana jest z dzikiej róży zbieranej z Wielkopolskich pól, świeżej żurawiny, spirytusu z Lubelskiego Polmosu , mazurskiego prawdziwego miodu oraz wody mineralnej z Nałęczowskich źródeł.

Oprócz niewątpliwych walorów smakowych i pięknego koloru, posiada właściwości zdrowotne- poprawia odporność organizmu oraz w niebywały sposób poprawia samopoczucie 8) .

Warto tu przytoczyć historię jej powstania.

W pewne grudniowe mroźne popołudnie wybrałam się z moją pierworodną na zbieranie owoców na pobliskie pole gdzie rosła sobie na dziko dzika róża. Całkiem przypadkiem to pole należało do mojego sąsiada zza miedzy. Zbierałyśmy więc te owoce zgrabiałymi palcami , kalecząc się niemiłosiernie ostrymi kolcami, drżąc z zimna i ze strachu bo a nuż sąsiad zacznie rościć prawa do tego krzaku i wyskoczy z widłami. Wtedy pomyślałam sobie, że jedną butelkę z przyszłej nalewki przeznaczę na aukcje na rzecz Tomka a tym samym nieco uspokoję sumienie :lol: .

Potem jak ten kopciuszek przy grochu każdemu owocu z osobna, malutkim nożykiem odcinałam końce. Robienie samej nalewki powierzyłam mężowi , który z wielkim zapałem zabrał się do dzieła. Przez długie zimowe wieczory coś tam dodawał, przelewał, mielił, odcedzał aby wreszcie w moje okrągłe urodziny przelać ten szlachetny trunek do butelek. Niestety w butelkach nalewka nie stała zbyt długo bo tego samego wieczora po niespodziewanym najeździe gości i całonocnym kosztowaniu, z nalewki nic nie zostało. Całe szczęście że wykazałm się niebywałą przezornością i butelke zawczasu schowałam w tajemnym miejscu. Pierworodna butelkę ozdobiła etykietą wg własnego konceptu i oto można ją nabyć za cenę wywoławczą 50 zł a tym samym pomóc naszemu kochanemu Komturowi.

http://i772.photobucket.com/albums/yy7/verka/Aukcja/DSC01901.jpg

http://i772.photobucket.com/albums/yy7/verka/Aukcja/DSC01902.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dzisiejszej konsultacji okazało się że kości nie przemieściły się od czasu założenia gipsu i pan dochtór skrócił mi łaskawie gips uwalniając łokieć.

Wreszcie będę mogła się ubrać w normalne ciuchy a nie powyciągane swetry a co najważniejsze będę mogła prowadzić samochód. Wiem, że mogę zapłacić mandat za jazdę w gipsie ale mam już dość tego ubezwłasnolnienia.

Ogródek też już na mnie tęsknie czeka. Dzisiaj zaświeciło słońce i stopił się niemal cały śnieg. Trzeba siać, siać i posprzątać po zimie ten cały bałagan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

http://lh5.ggpht.com/_ML9XpBKYPzI/R-UMRAN_XTI/AAAAAAAAFjc/BBZi9s6jaVY/mediumjxzpi65547e158de9538401852%5B1%5D.jpg

Wesołych świąt Wielkanocnych, smacznego jajka, wesołego dyngusa i samych słonecznych dni!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiosna w domu i w ogrodzie :D

http://i772.photobucket.com/albums/yy7/verka/dom/DSC02034.jpg

Posiałam w ogródku warzywka, posadziłam dalie i mieczyki (i to jedną ręką) i aż chce sie zyć.

Wiochmenka się ze mnie zrobiła pełna gębą :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej wiochmenka! :lol:

Gratulacje :lol:

 

Ja dziś zgrabiłam liście po zimie, mężuś zgrabił trawę po wertykulacji, dosialiśmy jej troszkę tam gdzie było trzeba, a szwagier rozsiał nawóz do trawników. Praca została pięknie podzielona :lol:

Teraz czekamy na deszcz :lol:

 

Wiosna to jest to :lol: Zwłaszcza po tak ciężkiej zimie! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój trawnik tez nie wyygladał dobrze po zimie- pleśń posniegowa, kretowiska, labitynty po nornicach ale wertykulacja mu posłuzyła. Zaczyna sie już zielenic, jeszcze troche i zacznie się sezon kosiarkowy niestety :lol:

Nawóz kupiłam ale jeszcze nie rozsiałam. Strasznie drogie sa te długodziałające. Kupilismu taki na 3 miesiące.

W piatek było tak ciepło że mozna było nawet ognisko zrobić, niestety weekend juz deszczowy i chłodniejszy. Ale co sie odwlecze......Kociołek już czeka na uzycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...