Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

odżelaziacz i zmiękczacz


VIP Jacek

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 519
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam,

Szukam urządzenia, które uzdatni mi wodę (odżelazienie + odmanganienie) o poniższych parametrach:

1. PH 7,46, mętność 12,4., barwa 38,6

2. Żelazo 2578 +/- 284

3. Mangan 156 +/- 16

 

 

[email protected]

 

To urządzenie nazywa się odżelaziacz - do wyboru kilkadziesiąt typów i setki dostawców ;)

 

Bez informacji o wydajności pompy, planowanym zużyciu, możliwościach odprowadzania ścieków czy rodzaju hydroforu ciężko będzie cokolwiek dobrać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Hydrofor 150l przeponowy,

Zużycie wody - rodzina 4 osobowa wiec jakieś 1000 l/dobę,

Wydajność pompy to zapewne około 100 l/minutę

Mam przydomową oczyszczalnię ścieków więc regeneracja solą czy nadmanganianem potasu odpada.

Chodzi mi o doradzenie - dobranie filtra ze złożami naturalnymi tak by działał jak najdłużej bez potrzeby wymiany, przy odpowiednim użytkowaniu oczywiście :-)

Edytowane przez Szynaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Hydrofor 150l przeponowy,

Zużycie wody - rodzina 4 osobowa wiec jakieś 1000 l/dobę,

Wydajność pompy to zapewne około 100 l/minutę

Mam przydomową oczyszczalnię ścieków więc regeneracja solą czy nadmanganianem potasu odpada.

Chodzi mi o doradzenie - dobranie filtra ze złożami naturalnymi tak by działał jak najdłużej bez potrzeby wymiany, przy odpowiednim użytkowaniu oczywiście :-)

 

Pasowałby odżelaziacz bez regeneracji, ale hydrofor przeponowy nie ułatwia sprawy... Myślę jednak, że przy takich parametrach pH możesz mieć szansę na usunięcie Fe i Mn bez dodatkowego napowietrzania. Pompa też powinna dać radę.

Proponowałbym zbiornik 13x54 ze złożem Pyrolox, pompa powinna dać 5,5 m3/h przepływu przy płukaniu. Wydajność w czasie pracy byłaby na poziomie 1 m3/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez napowietrzania to troche ryzykowne rozwiazanie moze na poczatku bedzie ok ale za kilka miesiecy poklei zloze i bedzie placz i bol zebow. Co do regeneracji sola przy zastosowaniu POŚ to nie obawialbym sie takiego rowiazania. W domu mam zmiekczacz regenerowany sola i oczyszczalnia daje sobie rade. Reasumujac zalecalbym badz wymiane zbiornika przeponowego na hydrofor z napowietrzaniem wody i zwykly odzelaziacz lub filtr na zywicy CR tylko trzeba sprawdzic twardosc wody.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez napowietrzania to troche ryzykowne rozwiazanie moze na poczatku bedzie ok ale za kilka miesiecy poklei zloze i bedzie placz i bol zebow. Co do regeneracji sola przy zastosowaniu POŚ to nie obawialbym sie takiego rowiazania. W domu mam zmiekczacz regenerowany sola i oczyszczalnia daje sobie rade. Reasumujac zalecalbym badz wymiane zbiornika przeponowego na hydrofor z napowietrzaniem wody i zwykly odzelaziacz lub filtr na zywicy CR tylko trzeba sprawdzic twardosc wody.

 

Pewnie, że napowietrzenie byłoby rozwiązaniem "książkowym" ale to są spore koszty. Żelaza nie ma tak strasznie dużo i pH jest idealne, dlatego uważam, że samo złoże powinno wystarczyć (tym bardziej spory zbiornik). Złoże się nie "poklei" - tlen jest potrzebny do utlenienia żelaza i manganu, jeśli będzie tego tlenu za mało to po prostu Fe i Mn będzie przechodził nadal przez filtr. Pyrolox może pracować bez dodatkowego napowietrzania. W najgorszym wypadku można dodać aspirator i zmienić hydrofor w drugim etapie - i nie zmieni to niczego w sposobie filtrowania.

 

Co do CR - jasne, można tylko jest to drogie rozwiązanie i nie znamy twardości. Poza tym czy Szynaj chce zmiękczyć wodę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i dziękuję. 

Bardzo Wam dziękuję za fachowe doradztwo.

A znacie może firmę godną polecenia?

 

Patrzyłem na Aqva-system ale ceny są zaporowe. Jest tam dobry filtr GA. Z opisu wynika, że złoża nie trzeba wymieniać nawet przez kilkanaście i więcej lat. Czy jest to możliwe czy to tylko chwyt marketingowy?

Czy jest możliwa konstrukcja, która przy odpowiednim płukaniu złoża zapobiegnie zbrylaniu się?

 

[email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam produktów tej firmy ale z tego co widzę na ich stronie internetowej to filtry te są ręczne. Czyli musisz sam okresowo co kilka dni operując zaworami dokonać płukania złoża. Nie wiem ile takie cudo kosztuje i jaka dla ciebie jest cena zaporowa ale osobiście wolałbym ci polecić podobnie jak kolega qbek butle kompozytową np 13x 54 ze złożem katalitycznym oraz głowica ze sterowaniem czasowym czy to Clack czy Autotrol (tak jak pisałem wcześniej zalecałby też napowietrzanie na hydrofor ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzyłem na Aqva-system ale ceny są zaporowe. Jest tam dobry filtr GA. Z opisu wynika, że złoża nie trzeba wymieniać nawet przez kilkanaście i więcej lat. Czy jest to możliwe czy to tylko chwyt marketingowy?

Czy jest możliwa konstrukcja, która przy odpowiednim płukaniu złoża zapobiegnie zbrylaniu się?

 

Te filtry są zasypane "złożem kwarcowo-dolomitowym" czyli po polsku - piaskiem. Nawet po 20 i 30 latach piasek pozostanie piaskiem. Jeśli jednak będzie pracował na wodzie zawierającej dużo Fe i Mn to osady tych pierwiastków (i pewnie kilku innych) spowodują spadek wydajności takiego filtra. Poza tym są straty spowodowane ścieraniem się ziaren podczas płukania, itd. Najsłabszym ogniwem takiego filtra nie jest złoże ale dysze, dystrybutory czy zawory.

Każde złoże odżelaziające jest przewidywane na kilka - kilkanaście lat pracy. Oczywiście z zastrzeżeniem, że musi się ta praca odbywać zgodnie z założeniami i przy odpowiednim konserwowaniu sprzętu.

 

Przeciw zbrylaniu się nie ma specjalnej konstrukcji - żeby się złoże nie zbrylało musi być płukane odpowiednio często wystarczająco silnym strumieniem wody (lub wody z powietrzem).

 

Tak jak już small7 wspomniał - filtr z ręczną obsługą to udręka dla użytkownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A użytkowałeś taki filtr, że piszesz o udręce?

Każdy lubi co innego.

Nie jestem sprzedawcą i nikogo nie namawiam do zakupu konkretnego filtra w odróżnieniu do innych w tym wątku.

Sam posiadam taki filtr od 5 lat i sobie chwalę. Swój płukam średnio co 3-4 tygodnie i wodę mam krystaliczną. Jest to pewien obowiązek, ale płukanie przebiega sprawnie i można się przyzwyczaić.

Też natrafiłem na tą firmę z filtrami GA i też miała kosmiczne ceny. W końcu kupiłem odżelaziacz z firmy Otago i jestem zadowolony.

Szynaj poczytaj moje posty, a dowiesz się więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A użytkowałeś taki filtr, że piszesz o udręce?

Każdy lubi co innego.

Nie jestem sprzedawcą i nikogo nie namawiam do zakupu konkretnego filtra w odróżnieniu do innych w tym wątku.

Sam posiadam taki filtr od 5 lat i sobie chwalę. Swój płukam średnio co 3-4 tygodnie i wodę mam krystaliczną. Jest to pewien obowiązek, ale płukanie przebiega sprawnie i można się przyzwyczaić.

Też natrafiłem na tą firmę z filtrami GA i też miała kosmiczne ceny. W końcu kupiłem odżelaziacz z firmy Otago i jestem zadowolony.

Szynaj poczytaj moje posty, a dowiesz się więcej.

 

Odżelaziacz można też zamówić u kowala będzie jeszcze tańszy. Kupując trzeba było się zapytać czy ma atest UDT. Nie wiem czy wiesz że jak ci pęknie twój zbiornik i zaleje Ci chatę to ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania. A za święty spokój trzeba zapłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odżelaziacz można też zamówić u kowala będzie jeszcze tańszy. Kupując trzeba było się zapytać czy ma atest UDT. Nie wiem czy wiesz że jak ci pęknie twój zbiornik i zaleje Ci chatę to ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania. A za święty spokój trzeba zapłacić.

Kolego jaki atest skoro liczy sie tylko CCC tj. Cena czyni cuda ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odżelaziacz można też zamówić u kowala będzie jeszcze tańszy. Kupując trzeba było się zapytać czy ma atest UDT. Nie wiem czy wiesz że jak ci pęknie twój zbiornik i zaleje Ci chatę to ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania. A za święty spokój trzeba zapłacić.

 

Nie ma czegoś takiego jak "atest UDT". Filtry o rozmiarach i ciśnieniach stosowanych w domach nie podlegają nawet dozorowi UDT. I to niezależnie od tego czy są to zbiorniki stalowe czy kompozytowe.

Nawet na stronie Aqva-Systemu podają, że ich filtry podlegają uproszczonemu dozorowi UDT czyli nie są dla nich wykonywane badania techniczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A użytkowałeś taki filtr, że piszesz o udręce?

Przyznaję, nie użytkowałem takiego filtra - na samą myśl o konieczności pamiętania i regularnego biegania do zaworów w celu wypłukania filtra odechciało mi się tego rozwiązania :)

Każdy lubi co innego.
Zgadzam się i wyrażam tylko swoją opinię na temat takiego sterowania filtrami :)

Nie jestem sprzedawcą i nikogo nie namawiam do zakupu konkretnego filtra w odróżnieniu do innych w tym wątku.
Ja też nie jestem sprzedawcą. Szynaj pytał o opinię i radę, więc jej udzieliłem, ale nikt nie ma obowiązku się do moich uwag stosować ;)

Sam posiadam taki filtr od 5 lat i sobie chwalę. Swój płukam średnio co 3-4 tygodnie i wodę mam krystaliczną. Jest to pewien obowiązek, ale płukanie przebiega sprawnie i można się przyzwyczaić.
Każda woda jest inna. U Ciebie może to wystarczyć płukanie raz w miesiącu, a u kogoś innego może być potrzebne co 2 dni. Nie wiem czy tak łatwo byłoby się do tego przyzwyczaić... ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A użytkowałeś taki filtr, że piszesz o udręce?

Każdy lubi co innego.

....ale płukanie przebiega sprawnie i można się przyzwyczaić.

A wez sie chlopie zdecyduj. Mozna lubic, czy mozna sie przyzwyczaic?

 

Oczywiscie ze do wszystkiego sie mozna przyzwyczaic. Pytanie tylko po co sie przwyczajac, jak mozna miec automat ktory polubiania i przyzwyczajania nie potrzebuje?

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy przy moich parametrach wody konieczny jest hydrofor klasyczny, czy może być przeponowy o pojemności 150l + inżektor?

Jeśli przeponowy to bez napowietrzania, jeśli ma być inżektor to musi być klasyczny (bezprzeponowy) z odpowietrzeniem. Inaczej nie ma sensu - niezależnie od parametrów wody :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Szynaj mam aktualnie podobny problem do twojego. Żelaza co prawda mam mniej bo 1,1mg ale nie wyobrażam sobie puścić tej wody do nowego domu.. Czytam już kilka dni to forum i nabieram malutkiego pojęcia w temacie.. Zastanawiam się czy lepiej wybrać "Kombajn" ze złożem naturalnym, płukać go ręcznie i nie martwić się o głowice i całą elektronikę czy jednak wybrać urządzenie typu cosmowater plus/ lub coś z tego typu..? Im więcej czytam wypowiedzi kolegów tym więcej mam wątpliwości:-|
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...