free_shop 26.03.2013 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2013 (edytowane) Panowie!Ladies and gentlemen!Meine Damen, meine Herren!Hölgyeim és uraim!jimmy chce wywołać 3. wojnę światową. Nie dajmy się innowiercowi sprowokować! Odpowiadajmy mu na pytania zgodnie z naszą wiedzą, wtedy się pogubi i będzie nasz (czyli założy mocherowy beret:smile:). Edytowane 26 Marca 2013 przez free_shop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
free_shop 26.03.2013 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2013 (edytowane) no dobla Spotkajmy się na niedźwiadku, jak coS złowisz, to ja usmażę to na grillu. Edytowane 26 Marca 2013 przez free_shop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jimmy871 27.03.2013 05:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 Nie chciał bym kolegom przeszkadzać w "sparingu" ale bardzo proszę o wyjaśnienie co z tym napowietrzaniem..? ;-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
small7 27.03.2013 05:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 Kolego jimmy napisano ci juz ze napowietrzanie na hydrofor .ale mnie niepokoi te 200m calowej rurki od hydroforni do domu, pomijam narazie fakt spadku cisnienia wody na takim odcinku , ale po napowietrzeniu wody żelazo bedzie osadzać się w tej rurce i z czasem spadek cisnienia bedzie wiekszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 27.03.2013 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 Kolego jimmy napisano ci juz ze napowietrzanie na hydrofor .ale mnie niepokoi te 200m calowej rurki od hydroforni do domu, pomijam narazie fakt spadku cisnienia wody na takim odcinku , ale po napowietrzeniu wody żelazo bedzie osadzać się w tej rurce i z czasem spadek cisnienia bedzie wiekszy. Oba hydrofory sa z poduszka powietrzna. Jezeli osadzajace sie zelazo w rurze jest realnym zagrozeniem, to albo zmiana hydroforu na taki z workiem (malo realne w opisywanej sytuacji), albo mala zmiana podejscia: Postawic odzelaziacz tuz kolo duzego hydroforu i owa 200m rura skierowac do nowego domu wode juz odzelaziona. Przy okazji, odzelaziona woda z glebokiej studni zasili stary dom, ktory obecnie jak rozumiem bez jakiegokolwiek uzdatniania zasila woda ze studni plytkiej miedzy innymi z 260mg azotynow, co raczej za zdrowe nie jest. marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jimmy871 27.03.2013 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 (edytowane) Tak sobie myślę i myślę.. A gdyby tak na upartego założyć aspirator przed hydroforem i uzdatniać całą wode..? Są to naprawde spore ilości bo średnio to może być jakieś 10-15m3 na dobe nie licząc hydrantu bo hydrant zasilany jest bezpośrednio z pompy i omija hydro. Jak musiała by wyglądać taka instalacja ? Na ile jest możliwe oczyszczenie takiej ilości wody ? Rzecz podstawowa to wyłącznie złoże naturalne płukane wodą bo jaka kolwiek chemia była by dużym AŁAAA! finansowym.. Pytanie zasadnicze na ile żywotne było by złoże przy takim przepływie i jaki był by koszt owego złoża? Do tego u siebie w piwnicy wstawił bym zwykły zmiękczacz i była by jimmyzdrój Co o tym sądzicie? Edytowane 27 Marca 2013 przez jimmy871 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 27.03.2013 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 (edytowane) Tak sobie myślę i myślę.. A gdyby tak na upartego założyć aspirator przed hydroforem i uzdatniać całą wode..? Są to naprawde spore ilości bo średnio to może być jakieś 10-15m3 na dobe nie licząc hydrantu bo hydrant zasilany jest bezpośrednio z pompy i omija hydro. Jak musiała by wyglądać taka instalacja ? Na ile jest możliwe oczyszczenie takiej ilości wody ? Rzecz podstawowa to wyłącznie złoże naturalne płukane wodą bo jaka kolwiek chemia była by dużym AŁAAA! finansowym.. Pytanie zasadnicze na ile żywotne było by złoże przy takim przepływie i jaki był by koszt owego złoża? Do tego u siebie w piwnicy wstawił bym zwykły zmiękczacz i była by jimmyzdrój Co o tym sądzicie? Ale po co chcesz cala wode uzdatniac? Oczywiscie da sie, ale filtr bedzie albo wielki albo czesto plukany. Tudziez oba na raz. Jesli dobrze rozumiem, dzisiaj masz sobie hydrofor 2tys litrow z ktorego wychodzi rura z woda uzywana w gospodarstwie rolnym. Nie wiem co to za gospodarstwo, zapytam ironicznie: krowom chcesz uzdatniac wode?? Obawiam sie ze nie docenia Zostawiasz jak jest. Przed hydroforem dodajesz aspirator zeby byc pewnym na 100% ze bedzie dobrze dzialalo. Za hydroforem robisz trojnik. Czesc wody idzie (jak dawniej ) na cele gospodarcze, a duzo mniejsza czesc na odzelaziacz. Za odzelaziaczem idzie rura do nowego domu (ewentualnie 2 rury do starego i do nowego domu zeby w starym domu zastapic kiepsa wode z plytkiej studni. W nowym domu teraz lub pozniej podlug uznania i poterzeby dodajesz maly zmiekczacz. marcin Edytowane 27 Marca 2013 przez Jastrząb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jimmy871 27.03.2013 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 Trafiłeś! To właśnie krowy korzystają z tej wody jak często musiałbym płukać złożę biorąc pod uwagę podłączenie dwóch domów przy zbiorniku 300litrów? Chciał bym duży zbiornik gdyż nie chciał bym zamykać sobie drogi do uzdatniania pozostałej wody (tej dla krów). Krowy może i nie docenią ale weterynaria coraz mocniej czepia się wody i lada chwila może się okazać że uzdatnienie wody będzie moim obowiązkiem :-| skoro mam w końcu nakreśloną wizję jak oczyścić wodę to może poda ktoś jakiś namiar (choćby na priv) na godną firmę sprzedającą takie zestawy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 27.03.2013 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 Trafiłeś! To właśnie krowy korzystają z tej wody jak często musiałbym płukać złożę biorąc pod uwagę podłączenie dwóch domów przy zbiorniku 300litrów? Chciał bym duży zbiornik gdyż nie chciał bym zamykać sobie drogi do uzdatniania pozostałej wody (tej dla krów). Krowy może i nie docenią ale weterynaria coraz mocniej czepia się wody i lada chwila może się okazać że uzdatnienie wody będzie moim obowiązkiem :-| skoro mam w końcu nakreśloną wizję jak oczyścić wodę to może poda ktoś jakiś namiar (choćby na priv) na godną firmę sprzedającą takie zestawy ? Nie znam sie na weterynarii. Ale ogolnie taka ilosc zelaza nie jest zdrowotnie szkodliwa dla czlowieka, tylko ma nieprzyjmeny kolor i zapach. Trzeba by takiej wody wypic setki litrow zeby ilosc zelaza zaszkodzila. Z krowa pewnie podobnie. Stawiam, ze weterynaria predzej czepi sie bakteriologii niz ledwo co prekroczonego zelaza. Ale tylko zgaduje. Robiac tak jak napisalem nie zamykasz sobie drogi do ewentualnego uzdatniania "krowiej" wody. Jesli na potrzeby krowie potrzbujesz sporego przeplywu wody (np kilka kranow, pare m3/h) to filtr bedzie duzy i drogi. Stawianie go teraz na wszelki wypadek to moim zdaniem rozrzutnosc. Ale zawsze mozesz go dostawic rownolegle do mniejszego filtra domowego gdyby jednak Ci weterynarze poszaleli. Jeden hydrofor wszak moze zasilac 2 rozne filtry. Typowy odrzelaziacz na potrzeby 2 domow bedzie ciut wiekszy. Ale przy tej ilosc zelaza 13" by pewnie wystarczyl. Jak go wypluczesz raz na tydzien to bedzie swiat. Pewnie i rz na 2 tygodnie by bylo OK, ale zazwyczaj nie ma co przeciagac plukania, zeby si ezloze nieposklejalo, nic na nim nie ursolo, itp. Po za tym nawet jak raz na tydzien zmarnujesz 300-400L wody na plukanie 2-domowego filtra to pikus w porownaniu do 15m3 dziennie ktore "krowy wypijaja" marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jimmy871 27.03.2013 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 Jeszcze kwestia napowietrzania, wyczytałem na pewnej stronie że nieporozumieniem jest napowietrzanie zwężką/aspiratorem (a może to jednak nie to samo jak mnie sie wydawało?) z racji niepotrzebnego chamowania ciśnienia wody. Autor pisał że wyłącznie napowietrzanie sprężarką jest sensowne, czy to rzeczywiście ma takie znaczenie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 27.03.2013 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 Jeszcze kwestia napowietrzania, wyczytałem na pewnej stronie że nieporozumieniem jest napowietrzanie zwężką/aspiratorem (a może to jednak nie to samo jak mnie sie wydawało?) z racji niepotrzebnego chamowania ciśnienia wody. Autor pisał że wyłącznie napowietrzanie sprężarką jest sensowne, czy to rzeczywiście ma takie znaczenie ? Bo tak dziala zwezka aka aspirator. Jest to rodzaj odpowiednio uformowanego przewezenia, ktora dzieki prawom fizyki zasysa powietrze (lub plyn) z bocznej rurki. Tak, ogranicza przeplyw, pewnie sie trzeba liczyc z ~30% spadkiem wydajnosci pompy. Jesli nie chces lub nie mozesz wydajnosci pompy ograniczac to stosujesz sprezarke (bezolejowa). Tylko ze aspirator to 200PLN, sprezarka raczej wiecej. A ze tak na pewnej stronie napisali? Pewnie sprezarkami handluja marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jimmy871 27.03.2013 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 Radzisz "zostać" przy aspiratorze? Teraz kręci się w głowie od ofert producentów:-/ jeden żąda 2.2tys drugi 3.5tys za niby to samo. Mówię o sterowaniu ręcznym więc nie ma mowy o gorszej głowicy etc. Doradzi ktoś jakiś namiar na rzetelną firmę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 27.03.2013 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 Radzisz "zostać" przy aspiratorze? Teraz kręci się w głowie od ofert producentów:-/ jeden żąda 2.2tys drugi 3.5tys za niby to samo. Mówię o sterowaniu ręcznym więc nie ma mowy o gorszej głowicy etc. Doradzi ktoś jakiś namiar na rzetelną firmę ? Nie radze to czy tamto. Sa dwie opcje. Sam uzywam sprezarki, bo zdlawiona aspiratorem pompa juz sie letko niewyrabiala. Jak pisalem aspirator dziala dzieki prawom fizyki, jest bezobslugowy nic sie tam raczej nie zepsuje. Moze sie zabrudzic i trzeba go bedzie wyczyscic, ot wsio. Jak nie masz innych przeciwskazan, to tak, jestem za aspiratorem. Sterowanie reczne za 3.5tys? Troche drogo. Po za tym jak pisalem, odradzam sterowanie reczne. Nie znam rzetelnych firm. Zeby ktos Ci jednak doradzil musisz napisac skad ma byc ta firma. Mozesz sobie zajrzec na cennik alamo poland. To spora hurtowania. Ceny z tego cennika powinny byc wyznacznikiem jakims ile taki filtr powinien kosztowac (tam sa "sugerowane ceny detaliczne"). Niestety nie przedaja uzytkownikom koncowym. Bedziesz wiedzial czy Cie firm nie naciagaj. Butla 13x54 - rzedu 650 PLN glowica sterujaca automatyczna clack - 1000PLN 2 worki Birmu - 550 PLN Do kupy taki filtr nie powinien kosztowac wiecej niz takie 2200PLN Jesli zamiast BIRMu zloze Pyrolox to wyjdzie pewnie ze 2 razy drozej za zloze, ale pewnie filtr moglby byc ciut mniejszy. Jak widzisz glowica jest dosyc droga czescia. Jesli ktos za sterowanie reczne chce 3,5tys to go pogon marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vega1 27.03.2013 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 zrobiłem test swojej wody na żelazo testem akwariowym. Brakło skali. Mam już się bać? Oczywiście wiem że muszę zrobić test w laboratorium na wszystkie parametry, ale to żelazo mnie ciekawiło, bo jak nalałem wody do butelki, to na dnie zaraz było "pół łyżeczki" żelaza.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 27.03.2013 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 zrobiłem test swojej wody na żelazo testem akwariowym. Brakło skali. A do ilu była skala? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vega1 27.03.2013 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 skala jest do 1,5mg/L Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 27.03.2013 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 skala jest do 1,5mg/L To nie musisz się jeszcze bać, ale możesz zacząć się rozglądać za badaniami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
free_shop 27.03.2013 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 (edytowane) [zrobiłem test swojej wody na żelazo testem akwariowym. Brakło skali. Mam już się bać? Oczywiście wiem że muszę zrobić test w laboratorium na wszystkie parametry, ale to żelazo mnie ciekawiło, bo jak nalałem wody do butelki, to na dnie zaraz było "pół łyżeczki" żelaza....Nie panikuj! Tak samo jest z witaminą C, nadmiar jest wydalany z moczem. Zelazo, które znajduje się w wodzie, jest raczej nieprzyswajalne, zatem wydalisz je z kałem. Będę powtarzał do znudzenia: jestem zwykłym hydraulikiem, ale czegoś się nauczyłem pijąc z absolwentami AM. Bardziej martwiłbym się o umywalkę i muszlę WC, bo w krótkim czsie zrobią się rude. Edytowane 27 Marca 2013 przez free_shop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vega1 27.03.2013 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 żelazo podobno odkłada się w nerkach i jest bardzo szkodliwe w takich dawkach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 28.03.2013 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2013 żelazo podobno odkłada się w nerkach i jest bardzo szkodliwe w takich dawkach... http://www.who.int/water_sanitation_health/dwq/chemicals/iron.pdf srednia dzienna dawka Fe z zywnosci to 10-14mg. Zjesz kawalek watrobki to tak jakbys wypil pare wiader takiej wody jesli chodzi o ilosc zelaza. marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.