marcin_u 15.01.2010 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2010 Wody zuzywam 10..max 15m3/miesiecznie Najmniejszy zestaw na CR200: butla 10x44, 1 cu.ft złoża. Przy takim zużyciu wody powinno starczyć na 5-6 dni, potem regeneracja (jakieś 3,5 kg soli) Trochę większy zestaw: 10x54, 1.5 cu.ft. złoża. Regeneracja co 8 dni (ok 5 kg soli). Koszt pewnie inny w każdej firmie (zależy czy masz montaż w cenie, czy masz obowiązkowe przeglądy płatne, itp) ale pewnie w okolicy 3000 PLN. Podobno zmiekczac usowa rowniez troche zelaza? czy ten zmiekacz usunie mi zelazo i w jakim stopniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 15.01.2010 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2010 typowy zmiękczacz faktycznie usuwa część żelaza (ta część to w twoim przypadku większość ) ale jest to raczej skutek uboczny niż zamierzone działanie - skraca się przez to żywotność złoża. Jednak to złoże o którym mówie (Crystal Right) nie jest żywicą jonowymienną tylko sztucznym zeolitem. Ma kilka zalet w stosunku do zwykłych jonitów: nie szkodzi mu chlor (a nawet jest zalecany co jakiś czas), usuwa jednocześnie twardość, żelazo, mangan, sód i amoniak. Do regeneracji nie wymaga chemii ani częstego płukania jak typowe odżelaziacze. CR ma swoje wymagania co do wody w której można je stosować, ale w twoim przypadku są one spełnione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin_u 15.01.2010 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2010 typowy zmiękczacz faktycznie usuwa część żelaza (ta część to w twoim przypadku większość ) ale jest to raczej skutek uboczny niż zamierzone działanie - skraca się przez to żywotność złoża. Jednak to złoże o którym mówie (Crystal Right) nie jest żywicą jonowymienną tylko sztucznym zeolitem. Ma kilka zalet w stosunku do zwykłych jonitów: nie szkodzi mu chlor (a nawet jest zalecany co jakiś czas), usuwa jednocześnie twardość, żelazo, mangan, sód i amoniak. Do regeneracji nie wymaga chemii ani częstego płukania jak typowe odżelaziacze. CR ma swoje wymagania co do wody w której można je stosować, ale w twoim przypadku są one spełnione. Czy temu złozu Crystal Right nie szkodzi zelazo i mangan? nie skraca swojej zywotnosci? Jaki jest okres eksploatacji tego złoza po ktorym trzeba go wymienic? i jaki jest koszt tej wymiany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 16.01.2010 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2010 To złoże służy do usuwania tego wszystkiego co napisałem - jest do tego projektowane, czyli nie skraca to jego żywotności. Typowy okres użytkowania złoża to kilka lat (ok 10) ale to bardzo zależy od składu wody i sposobu użytkowania (regularne regeneracje, rodzaj podłoża, dobrze dobrane płukanie, itd). W wodzie nie może być polifosforanów, bo powodują one nieodwracalne zniszczenie złoża. Więc przy odpowiednim serwisie masz spokój na długo. Koszt wymiany złoża to kwestia ile to złoże będzie kosztowało za 10 lat - tego się nie da przewidzieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hry 16.02.2010 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Witam , Czytam wasze spostrzeżenia na temat złoża Crystal Right. Pragnę się podzielić spostrzeżeniami. Złoże pojawiło się około 10 lat temu i było strasznie promowane jako luksus „trzy w jednym” – odżelazianie, zmiękczanie i odmanganianie. Niestety urządzenia stosujące to złoże o nazwie Sanitizer miały wówczas cenę też luksusową. Trochę podszedłem do tego sceptycznie lecz do skusiła mnie reklama importera więc kupiłem to złoże i zasypałem do zmiękczacza zakupionego w CW Ekomech z Ząbek bez żywicy jonitowej. Urządzenie to było na tych samych komponentach co oryginalne. Niestety po roku używania stwierdziłem że nie jest to luksus taki jak go reklamują. Potężne zużycie soli. Próby zmniejszenia dawki soli do regeneracji spadała jakość wody. Po roku użytkowania nastąpiło „przebijanie” żelaza pod taka postacią że żelazo wgryzło się w szkliwo umywalki że nie można było niczym usunąć zacieków. Co jest jeszcze minusem to zbyt „miękka” woda. Nie można stosować podmieszywania wody surowej z filtrowaną aby ustawić twardość wody – ryzyko przekroczenia normy żelaza i manganu.Sprzedałem dom w którym zamontowany był ten filtr a w nowym kupiłem od EKOMECHu dwa urządzenia Odżelaziacz i zmiękczacz i uważam że jest to lepsze rozwiązanie. Osobiście takie rozwiązanie proponuję sowim klientom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hry 16.02.2010 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Witam , Czytam wasze spostrzeżenia na temat złoża Crystal Right. Pragnę się podzielić spostrzeżeniami. Złoże pojawiło się około 10 lat temu i było strasznie promowane jako luksus „trzy w jednym” – odżelazianie, zmiękczanie i odmanganianie. Niestety urządzenia stosujące to złoże o nazwie Sanitizer miały wówczas cenę też luksusową. Trochę podszedłem do tego sceptycznie lecz do skusiła mnie reklama importera więc kupiłem to złoże i zasypałem do zmiękczacza zakupionego w CW Ekomech z Ząbek bez żywicy jonitowej. Urządzenie to było na tych samych komponentach co oryginalne. Niestety po roku używania stwierdziłem że nie jest to luksus taki jak go reklamują. Potężne zużycie soli. Próby zmniejszenia dawki soli do regeneracji spadała jakość wody. Po roku użytkowania nastąpiło „przebijanie” żelaza pod taka postacią że żelazo wgryzło się w szkliwo umywalki że nie można było niczym usunąć zacieków. Co jest jeszcze minusem to zbyt „miękka” woda. Nie można stosować podmieszywania wody surowej z filtrowaną aby ustawić twardość wody – ryzyko przekroczenia normy żelaza i manganu.Sprzedałem dom w którym zamontowany był ten filtr a w nowym kupiłem od EKOMECHu dwa urządzenia Odżelaziacz i zmiękczacz i uważam że jest to lepsze rozwiązanie. Osobiście takie rozwiązanie proponuję sowim klientom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 16.02.2010 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Widzę że zła sława Sanitizerów Cię dopadła Teraz już można kupić systemy z tym złożem na każdej głowicy sterującej (Clack, Fleck, GE). Przede wszystkim to złoże ma swoje ograniczenia i warunki pracy, w których się sprawdza. Nie jest to cudowne remedium na każdą wodę. Dlatego wymagany jest proces zwany "doborem". Z tego co piszesz zastosowałeś to złoże zamiast żywicy jonowymiennej. Jedną z różnic jest to, że CR ma większą minimalną wysokość złoża niż jonity. Poza tym przy wysokim stężeniu żelaza wymagany jest większy system. Te same komponenty co oryginalne nie oznaczają, że będą działały tak samo. Zużycie soli na regenerację jest porównywalne (o ile nie mniejsze) niż w jonitach do zmiękczania (producent zaleca ok. 100 g/litr złoża), ale znów zależy to od warunków pracy. Dla porównania zużycie soli na regenerację jonitu to (wg danych producentów) 80-250 g/litr złoża. Co do podmieszania wody surowej to jest to jak najbardziej możliwe - wymaga jednak zastosowania nieco innego orurowania z dodatkowym filtrem na żelazo. Można też wpływać na selektywność przez zmianę pH wody, ale to już jest chyba bardziej uciążliwe. Myślę, że błędem w tej sytuacji było zastosowanie tego złoża w sposób "domowy". Zaoszczędzenie na tym kilku groszy spowodowało więcej problemów, niż zysku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hytryulik 16.02.2010 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Tylko zapomniałeś powiedzieć że w momencie usuwamia żelaza i manganu na zasadzie wymiany jonowej trzeba ustawić częsciej regenerację a co za tym idzie wzrasta ilosć soli do regeneracji rozliczajac miesięcznie o drugie tyle.Traeba powiedzieć iż drastycznie wzrasta ilosć sodu w wodzie.Widzę że trafiłem na fascynata Crystal Right przyjdzie czas zmienisz zdanie.Pozory tajemniczości można stwarzać lecz rzeczywistość jest twarda i smutna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 16.02.2010 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Rzeczywistość jest taka, że pojemność jonowymienna tego złoża jest niższa niż jonitu który "tylko" zmiękcza. Nie jest to jednak aż tak wielka różnica - ok 25%. Więc jeśli regeneracja zmiękczacza wypada raz na tydzień, to przy Crystalu wypadnie ci raptem jedna regeneracja w miesiącu więcej. Ale zauważ, że usuwasz tu także, żelazo i mangan (lub dodatkowo amoniak). Jeśli masz to wszystko na oddzielnych zbiornikach to musisz po pierwsze zapłacić za drugi system i jego instalację, a po drugie także go regenerować (jeśli nie chemicznie, to przynajmniej płukać) co także kosztuje. Masz też większy spadek ciśnienia, bo muszą być one zamontowane szeregowo. Ilość sodu w wodzie wzrasta dokładnie tak samo jak w przypadku zwykłego zmiękczacza - nigdy nie twierdziłem, że jest inaczej Nie jestem fascynatem tego konkretnego złoża (ale ogólnie uzdatniania wody ) Po prostu uważam, że nadaje się ono do "świadomego" stosowania, a to że komuś kiedyś nie zadziałało nie oznacza, że jest ono kiepskie. Nie twierdzę, że zawsze, ale tam gdzie są do tego warunki, zastosowania CR pozwala na oszczędności oraz większe pole manewru przy projektowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 16.02.2010 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 ... rzeczywistość jest twarda... "... ale zawsze możesz ją zmiękczyć" -wybacz, nie mogłem się powstrzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hytryulik 16.02.2010 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Rozumiem że żelazo i mangan "paruje" z wody i nie zastępuje się ich jonami sodu i usuwanie ich nie zwiększa zużycia soli. Użycie duch kolumn może jest droższe lecz na pewno zdrowsze i tańsze w eksploatacji. Piłeś kiedy wodę po CR kiedy usunie się z niej żelazo , mangan, amoniak i twardość – istna goryczka do sodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 16.02.2010 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Sól jest zużywana tylko podczas regeneracji, a nie w trakcie usuwania czegoś z wody. A jak już pisałem zużycie soli jest podobne jak w zmiękczaczach. Jeśli mówimy o wodzie, która ma spełniać normy wody pitnej, to trzeba zastosować podmieszanie wody twardej, lub do picia stosować wodę np. po osmozie i mineralizatorze. Nie twierdzę, że woda po zmiękczeniu i usunięciu większości związków, nadaje się do picia / jest zdrowa / jest smaczna. Nie rozumiem tylko dlaczego uważasz, że akurat po tym złożu jest taka zła, a po jonicie już nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hytryulik 16.02.2010 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 jonit jony tylko twardość na jony sodu a żelazo odzelaziacz przed nim. CR wymienia jony twardosci, żelaza i manganu na jony sodu czyli sodu jest średnio licząc dwa razy tyle tylko poco?Proponuje siegnąć do zaleceń i obloczeń częstotliwosci regeneracji CR przez producenta - nic nie robi sie za darmo do wszystkiego potrzebny jest regenerat i woda czyli pieniądze. W odżelaziaczu może jest złoże naturalne lecz nie wprowadza sztucznej chemii do wody i nic nie kosztuje regeneracja poza wodą którą można podlać np. Tuje swietnie rosną wiem to z doswiadczenia u siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 16.02.2010 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Ależ ja właśnie patrzę w zalecenia producenta i właśnie w tych zaleceniach podana jest informacja ile zdolności jonowymiennej "zużywa" żelazo/mangan. I nie jest to jak piszesz "dwa razy tyle" tylko ok 10 % więcej (10 ppm Fe / Mn = 0.96 dH) W tych samych materiałach jest też sporo innych danych o tym co wpływa na zdolność złoża. Dlatego sugerowałbym korzystanie z rady specjalisty przy doborze złoża do konkretnej wody. Co do złóż odżelaziających to część z nich wymaga regeneracji chemią i to nie zwykłą solą, ale nadmanganianem potasu, chlorem, lub innymi utleniaczami. Te które nie wymagają chemii, wymagają częstego płukania (dużo częściej niż CR) lub (przy wysokich stężeniach żelaza) także napowietrzania. Często wiąże się to z koniecznością posiadania pompy podnoszącej ciśnienie. Oczywiście, że można to zrobić w sposób który opisałeś. Ale tu wracamy do kosztów instalacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hytryulik 16.02.2010 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Teoria opanowana proponuję sprawdzić te rewelacje w praktyce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 16.02.2010 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 W praktyce mam zmiękczacz bo nie było potrzeby usuwania żelaza. Pewnie nie uznasz tego za "wiedzę praktyczną" ale znam sporo zadowolonych użytkowników filtrów na CR, którzy chwalą sobie takie systemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hytryulik 16.02.2010 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Bo nie mieli żelaza w wodzie a ja osobiście przed urządzeniami na Crystal Right chyba w ośmmiu przypadkach montowałem tak przez ciebie krytykowane odżelaziacze na naturalnym złożu tylko kupowałem je w Ekomech z Ząbek. Niestety przy zażelazionej wodzie zapyczhały się po dwuch miesiącach czasu i nie regenerowały się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 16.02.2010 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 1. Owszem, mieli żelazo - widziałem badania wody 2. Powiedz mi, gdzie ja krytykuję odżelaziacze? - uważam, że są dobre jeśli chcemy usunąć żelazo, mamy odpowiedni przepływ i pompę oraz będą regularnie płukane/regenerowane. 3.Co to jest złoże naturalne? - jeśli masz na myśli zwykły żwir to przy dużej wartości żelaza będzie za słaby. 4. Jeśli montujesz odżelaziacz, to wyjaśnij mi proszę, po co dajesz dalej złoże CR? Nie wystarczyłby zwykły zmiękczacz? CR kosztuje tyle ile kosztuje właśnie dlatego, że usuwa to wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hytryulik 16.02.2010 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 A świstak zawija sreberko. Mówimy o wodzie do picia z jak najmniejszą ilością chemii nawet żwir filtracyjny ma tą zaletę że usuwa zelazo a nie zamienia jednego w drugie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 16.02.2010 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Możemy tak długo dyskutować o wyższości jednego nad drugim... i każdy pozostanie przy swoim Każde złoże ma jakieś zalety i jakieś wady. Ogólnie uważam, że należy dobierać system do konkretnych parametrów wody, a nie w ciemno stosować ten sam zestaw w każdym przypadku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.