GRANAT - długie dzieje pewnej budowy

[wasiek]

Trochę popracowałam i zrobiłam małe co nieco, coby w przyszłości nie było widać wystających rur od oczyszczalni. Z jednej strony jest duży jałowiec, który doskonale już zasłania jedno z wyjść, do tego rozchodnik i tuja globosa oraz trzmielina a drugie dopiero jak barwinek zacznie się rozkrzewiać to bedzie miało urok. Do tego dwa krzaki krzewuszki cudownej pomiędzy i.... w przyszłości będzie super....taką mam nadzieję... a na wiosnę to wszystko obsypie się krokusami, narcyzami i tulipanami, któych cebulek nie wiem ile ale tam powsadzałam....

 

http://i55.tinypic.com/a3frza.jpg

 

http://i53.tinypic.com/2n71h93.jpg

[wasiek]

Jak wczoraj napisałam, tak dzisiaj odbyła się inauguracja pracy nowej maszyny na Naszym terenie.........Trudno, że w niedzielę ale niestety, w tygodniu mojego męża nie ma cały dzień a jak wraca to jest już za ciemno....

Maszyna jest po prostu nieoceniona.....jesteśmy bardzo zadowoleni a mąż bardzo chętny do pracy...

 

http://i56.tinypic.com/2zoazxj.jpg

[wasiek]

Dzisiaj był bardzo ładny dzień....słoneczko i nawet w ciagu dnia ciepło, mimo , iż rano był u nas juz przymrozek...... a ja jeszcze nie okryłam magnolii.... Mam nadzieję, że nic sie jej nie stanie. Bukszpany posadzone - część na swoim docelowym miejscu a część zadołowana na grządkach po pomidorach. Poczekam do wiosny jak już zrobimy oczko i dopiero wsadzę resztę bukszpanów na docelowe miejsce. Posadzilismy też z mężem - juz na docelowe miejsce - 30 świerków srebrnych. Jak urosną stworzą las, który dodatkowo zasłoni nas od drogi. Mam jeszcze parę pomysłów na obsadzenia ale ......zobaczymy czy zrealizuje to teraz czy dopiero na wiosnę...

[wasiek]

W przyszłości będę formować kule z bukszpanów, żeby fajnie to wyglądało...... będzie stożek i kula........

 

http://i51.tinypic.com/2s8r7fl.jpg

Edytowane 10 Października 2010 przez wasiek

[wasiek]

Dzisiaj wykonaliśmy z mężem kawał dobrej roboty Skończylismy wsadzać berberys i po krótkiej burzliwej wymianie zdań, zaczęlismy przygotowywać miejsce na rabatę. U mojego męża wszystko musi być pod sznurek i wtedy on ma pewność, że tak jest na pewno ok. ..... i chwała mu za to.... Jakis czas temu wsadziłam kilka roslinek do gruntu, tak żeby przetrwały zimę ( 2008/10 ) razem, bo i tak nie miałam ich gdzie wsadzić. Roślinki przez ten czas urosły i najwyższy juz czas, żeby każda została posadzona na swoim docelowym miejscu. Tak więc, zaczęliśmy od wykopania wszystkich tych roslinek - całe 5 - no a później mąż, za pomocą swojego niezawodnego urządzenia ( czytaj glebogryzarką ) przejechał sie kilka razy po tym miejscu gdzie ma być rabata. Wszystko zostało ładnie rozdrobnione na malusie kawałeczki i rozgrabione. Teraz z wyglądu zaczyna przypominać rabatę.

Tak to wyglądało w trakcie prac.....

http://i56.tinypic.com/8x0k6g.jpg

 

A tak po rozgrabieniu i wymierzeniu z miarką w ręku.....

 

http://i55.tinypic.com/2hwg2sz.jpg

 

Jak widać z tyłu mamy duży spadek i to jest własnie zbocze na sanki dla naszych wnuków

 

To sa nasze berberysy purpurowe, mam nadzieję, że wszystkie się przyjmą, bo ciężka praca za nami, no i pokłute palce oczywiście.....

mam nadzieję, że sznurek też widać...... a z przodu przed cyprysami są już posadzone wcześniej bukszpan i tawułka golden princess.

 

http://i52.tinypic.com/2ag3tx4.jpg

[wasiek]

Zdjęcia nie są najlepszej jakości, bo robione telefonem i pod słońce. Jak wszystko skończymy, to na pewno obfocę to i sama tez będę podziwiać....

Ja, która zawsze mówiła, że od grzebania w ziemii to ja ......jak najdalej....

[wasiek]

Znalazłam zdjęcie jak wsadzałam tawułki.......no, trochę tego było.......... a wczoraj okazało się, że i tak za mało i muszę jeszcze dokupić ze 20 tawułek, żeby zakończyć cały pas przed tujami, które są w tym samym rzędzie co cyprysy ale dalej i po łuku. Dosadziliśmy też jeszcze 4 borówki - inne odmiany od tych, które kupilismy wcześniej. Rabata też skończona, roslinki wszystkie wsadzone na swoje miejsca. Rabata jest w kolorach zieleni - różne odcienie, brąz, żółty i bordowy bo wsadziłam tam też żurawkę bordową pomiędzy bukszpan. Wygląda bardzo fajnie jak dla mnie.... i jestem zadowolona z efektu naszej wspólnej pracy z mężem...powsadzałam tam też cebulki krokusów, tulipanów i żonkili......zobaczymy co urosnie z tego wszystkiego......Jeszcze tylko jutro obsypię to wszystko kora i.........już.....

 

http://i54.tinypic.com/55qrgm.jpg

[wasiek]

Wprawdzie jeszcze nie wszystko skończone ale pokażę co nam wyszło. Niby nic wielkiego ale tyle pracy wymagalo i czasu, który tak szybko nam mijał..... Tak jak pisałam poprzednio dokupiłam jeszcze 30 sztuk tawułki, które są juz na swoim miejscu....wszystko fajnie, tylko strasznie dużo kory potrzeba a ja już nie mam. Poszlo mi 10 worków i wcale tego nie widać.....zdjęcia są jeszcze bez kory.... tylko na rabacie

Rabata........jeszcze dzisiaj przyjedzie klon palmowy razy 2, który zostanie wsadzony na tej rabacie pomiędzy cisem i tują........z tyłu za nimi...

a na rabacie wsadzone jest .....od lewej....cis, tuja danica, tuja zlotolistna ( nie wiem jak sie nazywa ) znowu duża danica i cis....rząd bliżej po środku między tujami symetrycznie dwie małe tuje danica a wokół tak jak po całości bukszpan i tawułka. Tylko na środku dałam dwa razy po żurawce, żeby wiosną i latem bylo kolorowo.....

 

http://i55.tinypic.com/2qnd1g1.jpg

 

http://i54.tinypic.com/21bwo4.jpg

 

http://i53.tinypic.com/2wmmmo9.jpg

 

http://i51.tinypic.com/1115pbd.jpg

 

http://i52.tinypic.com/2hicg9h.jpg

[wasiek]

Pogoda fatalna, wiatr wieje i nie wiele mozna robić przy takim wietrze....a jeszcze tyle mam do zrobienia....mąż obsypuje taras ziemią, żeby przez zimę skarpa osiadła i na wiosnę będę tam sadzić..sadzić....... mam nadzieję, że będę miała co. Przez zimę przysiądę i zaprojektuję co ma byc na skarpie...to chyba najlepsze wyjście....potem tylko .....i aż ..... zakupy.... a skarpa jest duża, bo po całej długości domu tak jak taras czyli jakieś 12,5 metra....do tego jest spora różnica terenu więc i ziemii jest sporo....

Będzie dobrze....

[wasiek]

W zasadzie to nic wielkiego sie nie dzieje.....w domku powiesilismy obrazki na scianie w korytarzu i od razu troszke przytulniej sie zrobilo...... obrazki to nasze stare miasto przed wojną.....było bardzo ładne... szkoda, że teraz tak nie wyglada....

 

http://i52.tinypic.com/2up7gq8.jpg

 

http://i54.tinypic.com/30a3qs6.jpg

 

Taras obsypany juz ziemią ale trzeba teraz to wszystko jeszcze podgarnąć do góry i poukladać kamienie.... i będzie gotowy do zimowania....

 

http://i51.tinypic.com/57dwo.jpg

 

Dzisiaj miał przyjechać Pan do zaorania trawnika tego, który jest przed tarasem........ale nie dojechał....... i nie wiem teraz kiedy przyjedzie a pogoda jest jak najbardziej do orania.... Dobrze, że ten trawnik będzie zaorany, bo pojawiły się tutaj krety.....

http://i54.tinypic.com/4sbe6v.jpg

 

Przyjechały też zamówione wczesniej klony palmowe, juka i trawa pampasowa. Klony zostały juz posadzone na rabacie a juka i trawa poczeka sobie do wiosny...jutro musze zabezpieczyc klony palmowe przed wiatrem. Zrobie stelaż i owinę go sznurkiem a za czas jakiś agrowłóknina...

[wasiek]

 

 

Na krety i norniki

 

Preparat roślinny przygotowywany samodzielnie.

 

1 kg świeżych liści czarnego bzu lub 200g suszonych, kwiatów i pędów zalać 10 l wody i odstawić na 4-5 dni.

 

Zrobi się gnojówka, a później wlewać do nor razem z liśćmi.(PRZEPIS OD MONI).

 

 

 

Ku pamięci....

 

[wasiek]

No i nowa stronka...

Dzisiaj w końcu zniknął styropian z garażu... Sprzedałam to co nam pozostało. Nowy właściciel styro część zabrał prawie miesiąc temu i dopiero dzisiaj znowu pojawił się po resztę. W końcu widać tę przestrzeń na górze w budynku gospodarczym.... Teraz, jak przyjdzie zima to mąż będzie mógł sobie dłubać tam wykończeniówkę. Kartongipsy są już położone, deski na podłodze też...czyli będzie robił stelaż pod ściany na kibelek i bawił się w heblowanie jętek, których nie chciał chować pod kartongipsem. Optycznie pomieszczenie to wydaję się wyższe jak jętki są na wierzchu...no i fajnie to wygląda....

[wasiek]

A u nas już naturalny trawnik przed tarasem zostal zaorany..... najpierw Pan przyjechał z jednym narzędziem i porozrywał starą trawę, co widać na zdjęciu...

 

http://i53.tinypic.com/3518eit.jpg

 

http://i53.tinypic.com/207onf5.jpg

 

a potem zmienił na pług i zaorał wszystko. Teraz bedzie tak do wiosny. Na wiosne znowu przyjedzie do nas Pan z broną i wyrówna cały teren......no i potem nasza praca czyli wałowanie i sianie.....

 

http://i52.tinypic.com/6zps39.jpg

[wasiek]

U nas od kilku dni deszcz pada dzień w dzień. Nic nie można było robić na zewnątrz, bo do tego wiatr jest zabójczy....ale dzisiaj już nie wytrzymałam i wyciągnęłam męża do szkółki po brzoskwinię. Pojechaliśmy i kupiliśmy....oczywiście nie tylko drzewko brzoskwiniowe ale jeszcze maliny, cebulki krokusów i hiacyntów. Wróciliśmy do domku i zaraz zabraliśmy się za wkopanie nowego drzewka i krzaczków malin. Niestety, wszędzie jest tak mokro, że na kaloszach tony błota mieliśmy i tak ogólnie wygląda to tragicznie....samo błoto naokoło, bo wszędzie ziemia albo zaorana albo zjechana tylko glebogryzarką co po takich deszczach nie może wyglądać dobrze. Wkopałam również nowe cebulki na nowej rabacie i zobaczymy co z nich wiosną wyjdzie. W końcu też zmotywowałam mojego męża do przesadzenia choinki, która stała w pobliżu zaplanowanego oczka i chyba niestety, zaczęła nam z nadmiaru wody gnić.... Przesadziliśmy ją za rząd berberysów, prawie na zboczu. Tym razem mąż zrobił jej odprowadzenie wody. Mam nadzieję, że nie było jeszcze za późno na przesadzenie....

Tak się rozochociłam do pracy na zewnątrz, że zadołowałam wszystkie doniczki z roślinkami na skarpie przy tarasie i bardzo fajnie to teraz wygląda...

Acha, no i najważniejsze.....mój men zaczął kłaść gres na podłodze w garażu. Garaż ogrzewany więc nie jest mu tam źle, chociaż ostatnio troszkę mi narzeka, że chory jest... dlatego też dzisiaj niewiele robił, bo praktycznie tylko wsadził nowe drzewko i przesadził starą choinkę. Teraz leży i ogląda swoj ulubiony film...........jak ja nie lubie jesieni... ... czy Wy też tak macie????

[wasiek]

Pogoda deszczowa do niczego, oprócz leżenia przed telewizorem nie nastraja....ale jest dobrze.....prawie dobrze, mam pracę a to już coś....wpadłam spowrotem w codzienny kołowrotek dom-praca-dom.....i chwalę sobie to....

Dobrze, że temperatura jest w miarę jak na listopad...... bo musze jezdzic na szkolenia.... no cóż, szkolenia zawsze się przydadzą...a poza tym to coś nowego i jednocześnie starego dla mnie....

Bedzie dobrze.......jak mówili fachowcy podczas budowania naszego domku......:yes:

[wasiek]

ku pamieci

 

http://forum.muratordom.pl/images/misc/quote_icon.png Napisał monia i marek

OK, w takim razie polecam kilku:

 

paeonia_pl (piwonie, hosty, byliny)

gumis2216 (rhododendrony, hosty)

flash500 (róże)

bogdan_w1(róże)

grzdak (cudowne powojniki - clematisy)

izabella1004 (piękne kłącza piwonii, lilii i liliowców)

MULTIFIORI (cudowne powojniki - clematisy)

 

Jestem pewna, że żaden z wymienionych sprzedawców Was nie zawiedzie Wielokrotnie kupowałam rośliny u tych sprzedawców i zawsze jestem w pełni usatysfakcjonowana.

[wasiek]

Ku pamięci - dobre membrany do oczka wodnego

 

http://www.trelleborg.com/pl/Waterproofing/PL/

[wasiek]

W wolnych chwilach między padającym ciągle deszczem, ubrałam nóżki swoich roślin szczepionych na pniu w zimowe "kubraczki" Nie chciałabym, żeby mi przemarzły więc lepiej dmuchać na zimne i ........patrzeć na wiosnę jak znowu pięknie budzą sie ze snu........

I tak np moje róże do niedawna tak pięknie kwitły jak widać poniżej..

 

http://i51.tinypic.com/2i03ng0.jpg

 

a teraz w zimowym ubranku.... zapowiadają już w końcu nadejście zimna i śniegu

http://i54.tinypic.com/jhcy1i.jpg

 

i jeszcze cyprysik tez szczepiony na pniu i stojąca obok po lewej, trzmielina, która juz została zadołowana na skarpie przy tarasie.....

 

http://i56.tinypic.com/bhf96r.jpg

[wasiek]

Zima przyszła , śniegu u nas pełno......ale praca wre....mąż mój skończył właśnie kładzenie płytek w garażu a wczoraj wziął się za upychanie wełny w stropie. Garaż ogrzewany ale teraz pewnie bedzie jeszcze cieplej niż było, bo nie tylko dach jest ocieplony ale strop nad garażem też. Troche poczekamy na kartongipsy bo wiadomo to kosztuje a kasy u Nas niestety - brak totalny....

Płytki do garażu kupiliśmy juz dawno - jeszcze jak jeździliśmy na wycieczki ze dwa lata temu - w niemczech. Gres super twardy, tylko kolor niekoniecznie dobry bo grafit ale prawie czarny.... Cena była baaaaardzo przystepna bo tylko 3 Euro za m2... Ponizej zdjęcie poglądowe mniejszej połowy garażu, bo na drugiej stoją wszystkie regały

 

http://i55.tinypic.com/344ft03.jpg

 

[wasiek]

Pogoda dzisiejsza jest paskudna...wieje pada i zimno..... no ale dzisiaj nie miałam problemu z odśnieżaniem swojego autka...

ponieważ.........wczoraj oficjalnie zostało wprowadzone do nowo wypłytkowanego garażu....

:yes:

cały garaż dla niego, bo niestety, męża samochód się nie mieści a garaż mamy dwustanowiskowy....fajnie było rano wstać i wyjechać ciepłym samochodem bez lodu na szybach....i te widoki za oknem.....ach, jak to mi się podoba ......z każdej strony świata widać jak śnieg pada, pada, pada.......a za chwilę wiatr jeszcze to wszystko rozwiewa.....no, a potem droga do pracy to horrror ..... ulice oblodzone a na wierzchu śnieg i stłuczka gotowa..na szczęście nie u mnie