wasiek 10.09.2007 15:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 Edytko, ja tez na to nie wpadłam tylko mój zięć. To on bardzo często jeździ w interesach do niemiec i przywozi nam te zakupione rzeczy na ebayu lub przychodzą kurierem. Co do cen, to z tym różnie bywa ale jeśli chodzi o jakość wykonania i design to tutaj tego nie znajdę. A jak znajdę to cena jest bajońsko większa od tego co kupuję tam. Np kupiłam gres polerowany do salonu wilekości 80x80 jasny beż jakoś tam wielowarstwowo robiony. Poszłam u nas w mieście do najlepszego salonu z kafelkami i znalazłam podobny w cenie 520 zeta za metr.W innych sklepach tez szukałam i ceny niewiele się różniły. Wiem, że nie kupiłabym takiego gresu tuataj za cenę jaką zapłaciłam tam ...ale to też dzieki zięciowi i jego przyjacielowi, który dał mu dla teściowej super cene za metr. Pewnie se pomyślał - a co niech zięć podlizuje się teściowej...hihihihi Gres jeszcze do mnie nie dotarł ale już niedługo zięć znowu jedzie i przywiezie go nam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 11.09.2007 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 A wanne tez zięć Ci przywiezie?? oj ale by bylo super jakby kurier z taka wanną przyjechał... jest boska, zakochałam sie w niej od pierwszego wrażenia. Taka prościutka w formie i w ogóle. Dobra już sie tu nie będe nad nia rozpływać. Bardzo była droga?? bo wygląda na bardzo ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 11.09.2007 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 hEJ, wannę dla odmiany ma przywieźć DHL. Koszt takiej przesyłki około 250 euro ale jak to będzie to opowiem jak wanna zostanie mi dostarczona Co do ceny,,, to wylicytowałam ją za 615 euro. Czyli suma 865 euro to znaczy 3287 zł. polskich. Jak za taką wannę z tym co ona ma w sobie to bardzo mała cena..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 12.09.2007 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2007 hEJ, wannę dla odmiany ma przywieźć DHL. Koszt takiej przesyłki około 250 euro ale jak to będzie to opowiem jak wanna zostanie mi dostarczona ... hihi dobrze, czekam z niecierpliwością na relacje z przesyłania cudnej wanny Cena faktycznie przyjemna, a jakby jeszcze odpadł koszt transportu to by była rewelacja, trzeba się zastanowić nad tym ebay'em Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 12.09.2007 12:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2007 Wiesz co, teraz dopiero zobaczyłam skąd jesteś..... sorrki ale wcześniej nie zwracałam uwagi....i muszę Ci powiedzieć, że kiedyś jak byłam .....no powiedzmy młodsza niż teraz... często przyjeżdżałam do Lubina. trenowałam łyżwiarstwo szybkie i tam jak u nas w Elblągu nie było lodu - to nas wywozili do Lubina. Mieszkaliśmy w hotelu Kosmos ( chyba tak sie nazywał? ) i chodziłam do szkoły. Bo przeceiż sportowcy musieli też się uczyć.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 12.09.2007 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2007 No nie , ale zbieg okoliczności można w takim razie powiedzieć, że my prawie z jednego miasta hihi Góra z górą sie nie zejdzie ... hihihi To nie tylko Twój mąż się udzielał w sportach co za sportowa rodzinka brawo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 20.09.2007 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 Wasiek Jak na razie to słyszę , że sobie wymyśliłam rury preizolowane...... ciekawe kiedy nastąpi taki czas, że firmy budowlane będa z różnymi nowinkami na bieżąco, póki co dochodze do wniosku, że wszelkimi nowowściami na rynku interesuja się tylko inwestorzy. Ku wielkiemu zmartwieniu firm budowlanych, które raptem muszą zrobić cos inaczej niz robili prze ostatnie 100 lat Niedawno nasz konstruktor odradzał mojemu męzowi jakąs zmiane w projekcie, argumentując to tym, że ekipie będzie sie to źle budowalo... bo duzo narozników blisko siebie będzie. Jak mi to mąz powtórzył, to sie wkurzyłam, bo nie po to zadlużam sie na cale zycie, żeby miec dom wygodny w budowaniu (które trwa ileś tam miesięcy) tylko po to, żeby mi sie w nim wygodnie mieszkało, to nam ma sie ten dom podobać, a nie majstrom dobrze pustaki stawiać. Nooo i zmiany będa takie jakie chcemy pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 20.09.2007 19:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 No i bardzo dobrze, ma być tak jak my chcemy i juz. Dlatego ja tez dalej szukam kogoś kto zrobi mi ogrzewanie tak jak ja sobie wymyśliłam. W końcu kogoś znajdę.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 24.09.2007 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 GRATULACJE z powodu rurek,fachowca od rurek i dochodzenia do celu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 24.09.2007 15:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 Dziękuje bardzo, moja wierna czytelniczko..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 24.09.2007 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 ależ proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sutruh 05.10.2007 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 mamy podobne zakończenia tygodnia miało być poś zamontwane, ale nie wyrobili się z inną robotą i termin przesunięty, no ale przywieżli zbiornik i zapowiedzieli się na piątek, a dzisiaj rano był telefon, że nie przyjadą bo nie mają siły przerobowej i przepraszaja i oddzwonią plus to taki że mam całe ustrojstwo poś w garażu a nie wpłacałam im żadnych pieniędzy i nie oddałam podpisanej umowy, więc mogę się wycofać w każdej chwili Nina głowa do góry przynajmniej mamy cudownych mężczyzn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 05.10.2007 12:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 Gosia, dzięki za pocieszenie.... Ja z kolei mam rekuperator w garażu i też nie mają mocy przerobowych, żeby przyjechać i zamontować.... a o Posi-u nie wspomnę hmhmh ......dostałam kilka ofert z internetu a jak odpisałam, że jestem zainteresowana i czekam na kontakt bezpośredni... to ani widu ani słychu.. i na meile też już nie odpowiadają.... A z tymi mężczyznami to masz rację. Ale ileż oni sami mogą zrobić? Pewnych prac sie nie da. W związku z powyższym zmieniłam swoje podejście co do przeprowadzki na termin dużo późniejszy od pierwotnie zakładanego..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sutruh 06.10.2007 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2007 cześć Nina wiesz jaki cud się wydarzył, wczoraj wieczorem dzwoni gościu od poś i pyta czy mogą je zamontować!!! szok przeżyłam, no ale ok. zobaczymy czy przyjadą??? kurcze wiesz, że tym razem przyjechali, montaż trwał ok. 5 godzin i kolejny projekt ze schematami do przodu bliżej odbioru domu my niestety już wiemy, że niewiele kasy nam zostanie , planujemy na koniec grudnia się przenieść do granata, ale będzie to dom z niewykończonym poddaszem i z wieloma jeszcze niedociągnięciami i brakami, trudno lepsze to niż mieszkanie u rodziców w jednym pokoju, bo tak od ok. roku mieszkamy źle zrobiliśmy bo pierwsza wersja była taka, że weźmiemy kredyt na budowę a później tuż przed przeprowadzką sprzedamy mieszkanie i spłacimy część kredytu, no ale trochę się baliśmy sumy za dużo zer i wybraliśmy łatwiejszą wersję, zobaczymy jak to będzie dalej, na razie budowa się kręci i oby tak dalej pozdrwiam, Gosia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 06.10.2007 18:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2007 Gosia, nie martw sie na zapas. Będzie dobrze - sama sobie tez tak powtarzam. Musi byc dobrze, nie ma innego wyjścia. Co do zamieszkania w domku gdzie nie będzie wykończone poddasze to przeczytaj dziennik Geda. Oni wprowadzili się zupełnie na budowę - bez dachu - i to z dwójką dzieci!!! Jeżeli chodzi o kredyt, to widzisz ja zrobiłam tak jak Ty chciałaś w wersji pierwotnej, czyli troche kaski swojej miałam, resztę wziełam kredyt....dużooooo zeeerr a jak zrobimy cały dół na tip top i górę tak troszkę to dopiero sie wprowadzimy i sprzedamy mieszkanie. To pokryje -mam nadzieję - 2/3 kredytu a resztę będziemy już spłacać przez ileś tam lat.... Ale.... jak juz raz sie pwoeidziało A, to teraz trzeba powiedzieć Z. Chociaż po doświadczeniach z fachowcami to czasami odechciewa mi się budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2magda5 12.10.2007 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2007 A gdzie te piękne okienka.... Czekamy i czytamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lilakc 14.10.2007 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 Witam Panią serdecznie!!! Jestem nowym furomiczem, i przyznam że wczoraj poraz pierszwy przeczytałam Pani dziennik budowy!!! Podziwiam naprawdę drogę do własnego domku nie miała Pani łatwej, ale wszystko na to wygląda że się uda i już szczerze gratuluję. Jesteśmy młodym małżeństwem mieszkamy w Tychach. Niedawno otrzymaliśmy 18 arów działki budowlanej, i po długich namysłach postanowiliśmy postawić na Niej Nasz wymażony domek. Szukaliśmy, szukaliśmy aż w końcu trafiiśmy na Granata . I powiem że była to "Miłość od pierwszego wejrzenia". Mamy wiele wątpliwości i rozterek czy Nam się uda, ale czytając takie dzienniki jak Pani dodają otuchy. Mamy mieszkanie i chcemy je sprzedać i zacząć budowę na wiosnę, jak najbardziej metodą gospodarczą... mamy nadzieję że obędzie się bez większego kredytu. Nigdy nie mieszkałam w domu i nie wiem jak to jest mieć swoje własne podwórko daltego też tak bardzo pragniemy mieć coś własnego "zielonego" . Mam pytanie czy kosztorys który Pani przedstawiła na forum jest Pani "dziełem" ? Wiem że ceny zmieniają się jak w kalejdoskopie ale może choć troszkę będziemy mieć jakieś porównanie. Dodam jeszcze że rodzina niechętnie patrzy na Nasz pomysł z budową twierdząc że nie damy rady, że nie mamy pojęcia o budowie i kosztach. Miło było by usłyszeć czasami słowa otuchy i dostać kopniaka (w sensie bierzcie się do roboty!!!) Pozdrawiam serdecznie !!! Lila Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 14.10.2007 09:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 Witam, i dziękuję za ciepłe słowa. Przyznaję ciężka droga za nami ale i duzo jeszcze przed nami. Budowa to rzeczywiście droga przez mękę.. ale zawsze jest jakieś słoneczko, które w odpowiednim momencie zaświeci i daje nam pewnośc, że ta ciężka droga jest do pokonania Ja też nigdy nie mieszkałam w domku ( a mąż tak) i dlatego przez tak długie lata byłam przeciwna budowie, czego teraz ogromnie żałuję... Piszesz, że jesteście młodzi .... więc zaczynajcie jak najszybciej budowę, żebyście mieli dłuższą możliwość wykorzystywania uroków mieszkania we własnym domku.... nie czekajcie aż będzie lepiej...i nie wyszukujcie -tak jak ja - różnych ważnych rzeczy, które stoją na przeszkodzie. Lekko nie będzie to pewne ale to jest tylko pewien etap, który każdy z budujących przechodzi. Będą też na pewno chwile zwątpienia... jak u wszystkich ... ale efekt końcowy będzie taki, że będziecie na swoim... Granat jest bardzo funkcjonalnym projektem i ładnym domkiem. Co do tego, że będziecie budować systemem gospodarczym, to od razu powiem, że pewnych rzeczy nie da sie samemu zrobić bo trwałoby to bardzo długo. Mój mąż dużo rzeczy robi sam i to cały dzień - nie pracuje zawodowo, tylko buduje dom... a to jest bardzo ciężka sprawa. Zapraszam na stronę http://forum.muratordom.pl/granat,t64468.htm zapaleńców, którzy również wybrali projekt Granat. Można tam znaleźć dużo ciekawych i sprawdzonych podczas budowy doświadczeń. Co do kosztorysu to jest on mój ale od dwóch miesięcy jeszcze go nie uzupełniałam. Poza tym koszt mojego Granata jest większy ponieważ ma on 200m2 Podsumowująć, życzę powodzenia w planach budowlanych i nie oglądania się na innych, którzy lubią zniechęcać..... Trzymam kciuki i oczekują informacji na wiosnę o rozpoczęciu budowy ....Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 19.10.2007 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2007 Czekam w napięciu na wrażenia na temat e-bayowskiej wanny A twój wnuczek jest słodszy od tortu urodzinowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 20.10.2007 06:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Dzięki Renka, masz rację mój wnusio jest słodki..... Zaraz jedziemy na budowę i wieczorkiem opiszę i pokaże jak w realu wygląda moja wanna......mam nadzieję, że się nie rozczaruję ..... Cały czas czytam również Twoje zmagania z budową. Nie ma leekko, swoje musimy przejść. Twój ganek rzeźbiony jest śliczny Ja mam bardzo podobnie rzeźbione murłaty i końcówki krokwi. Ładnie to wyglada..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.