Granat - komentarze

[mikopiko]

Co z tym okiem

[dorbie]

Masz racje, brak termonowosci wykancza inwestorow.

[wasiek]

Miko, gorzej to już chyba byc nie może....Ja i tak zawsze mówię, że powoli, powoli ale dojdziemy do celu.....To i Ciebie tez tak będzie....

Kaśka, czyzbyś też miała doczynienia ostatnio z fachowcami? Musze skoczyć do Ciebie i poczytać.....

[wasiek]

Miko, oko moje zastrajkowało.....słabo widzę i mam dziwne uczucie bólu? Sama nie wiem jak to nazwać, czy to ból czy strach tak boli, że może tak zostać....Teraz jak siedzę przy kompie to lewe oko mam zasłoniete, żeby nie przemęczać go... dziwne uczucie......

[kaśka maciej]

Kaśka, czyzbyś też miała doczynienia ostatnio z fachowcami? Musze skoczyć do Ciebie i poczytać.....

Niieeee, moi się tylko spóźnili 2 miesiące No ale teraz się nie opindalają na szczęście

[wasiek]

No, byłam już i widziałam. rzeczywiście szybko im to teraz idzie....Ale ty tez masz duzo pomocy ze ztrony Twojego ( chyba dobrze odczytałam? ) taty a to juz bardzo duzo....

[kaśka maciej]

No, byłam już i widziałam. rzeczywiście szybko im to teraz idzie....Ale ty tez masz duzo pomocy ze ztrony Twojego ( chyba dobrze odczytałam? ) taty a to juz bardzo duzo....

Mój Henryk jest bezcenny To mój teść Ale do wykończeń to on się nei pcha, nie te oczy już ma.

[wasiek]

Coś tak jak ja.... ale jest i dopilnuje pewnych rzeczy. Poza tym fachowcy inaczej robia jak ktos patrzy im na ręce....

[wasiek]

Kasia, a jak nastawienie psychiczne na bliską przeprowadzkę? Też masz takie dylematy jak Tola? Bo może ja jeszcze nie wiem ale taka depresja przeprzeprowadzkowa dopada wszystkich?

[kaśka maciej]

Kasia, a jak nastawienie psychiczne na bliską przeprowadzkę? Też masz takie dylematy jak Tola? Bo może ja jeszcze nie wiem ale taka depresja przeprzeprowadzkowa dopada wszystkich?

Na razie nie myślę o tym

[Ani1719500334]

Ninka, piracie jeden :cmok: jak budowa?! jakie nie przyjmuje zwolnienia? Prosze Cie, bardzo uwazaj na oko, nie forsuj go i zycze Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia! /bierzesz jakies leki, masc, krople?/. Trzymaj sie

A przy okazji skrobne, ze bardzo ladna i dyskretna wyszla Wam ta obudowa k-g na suficie

[Ani1719500334]

Bo może ja jeszcze nie wiem ale taka depresja przeprzeprowadzkowa dopada wszystkich?

Nie!!!! Nie, nie, nie!!! Bedzie dobrze kobitki! Malo powiedziane! Bedzie bosko! Mowie to Wam ja - od miesiaca zamieszkujaca swoje wlosci

[wasiek]

Aniu, dziękuję za troskę o moje oko. Teraz to chyba działa moja psychika, bo normalnie oko boli mnie nawet jak ruszam gałką oczną. Nie jest to ból dotkliwy ale jest....jutro znowu idę do okulisty. Kropelki zakraplam kilka razy dziennie, do tego dostałam jeszcze jakies kapsułki. Zobaczymy co mi jutro powie....

a co do obudowy, to myślę, że jeszcze lepiej będzie wygladać jak będzie już cała biała i bedą palic się światełka....

[mayland]

Ja nie wiem jak to się stało ale przeoczyłam twoje zdjecie na schodach Miła z Ciebie kobitka

 

Zdążycie do grudnia! Nawet wcześniej mysle Bojler też mi się podoba. Ogromny!

[wasiek]

a dziekuję, dziękuję....

Bojler to jednoczesnie bufor ciepła i ma 500 litrów wody, przystosowany do różnych cudów techniki, których obecnie nie zastosujemy z bardzo prozaicznych przyczyn.....a mianowicie.......braku kasy.... z czego baaardzo ubolewam. Najgorsze jest to, że jeszcze US nie rolziczył mi Vat-u a już mija 5 miesięcy od kiedy złozyłam wniosek...

[mayland]

No brak kasy to blokada. ALe najważniejsze, ze to co jest da się później łatwo w całość połączyć (jak juz kasa będzie ) Na niektórych rzeczach nie warto oszczędzać. Na innych znów, nie ma co popadać w przesadę. Chyba tylko dzieki temu udalo mi się mój dom skończyć

A teraz sprzedaję telefon komórkowy nowy, żeby kupić deski na taras lub stół do jadalni

[wasiek]

a drewno na taras masz juz wybrane?

[mayland]

Chciałabym modrzew. Jak tylko starczy mi na deski to taras zrobie sama. Mam już obmyślony plan działania A jesli na modrzew mi nie wystarczy, lub będzie problem z jego pozyskaniem to kupię świerk. Mój taras nie jest duży. Deski nie bedą długie. Nie bedą się więc skręcać. Do połowy jest też zadaszony. najwiekszy problem będę mieć ze schodami ale myślę, ze maż mi przy nich pomoże. Do tego jeszcze ma być ażurowa żaluzja z boku.

[wasiek]

Mayland, ja ciebie normalnie podziwaim.... własnie przeczytałam, że sama zrobiłaś usypanie żwiru wokól ściany i za chwile reszta ścian, teraz tutaj, że taras tez sama chcesz zrobić..... Czy Ty przypadkiem nie pomyliłas się? Przecież my kobiety kruche jeteśmy....

Ja z tarasem poczekam do wiosny i zrobi mi go Firma. Będzie to w okolicach konca marca poczatek kwietnia. Oczywiście jak pogoda wtedy pozwoli. Tak czy inaczej na wiosnę roku 2009 muszę miec juz taras....

[wasiek]

Chociaż patrząc z drugiej innej strony, która w obecnym czasie mnie dotknęła, nigdy nie wiemy co z nami będzi za chwilę a co dopiero za rok....

Ale planować zawsze trzeba, bo wtedy mamy cel....nieprawdaż?