Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Granat - komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Proszę jak sie towarzystwo po stolycy rozbija 8) I to jeszcze po zamkach :o :lol: :wink:

 

Twój maż poprostu mysli o wszystkim. Przez najbliższe miesiace pewnei bedzie chodził jak w transie - budowa, budowa, budowa :wink: :lol: :lol: Gdzie ty sadziłaś juz te kwiatki na jesieni? Nie mów mi ze przy domu? :o

A tak poza tym to chyba macie najbardziej gliniaste podwórko jakie widziałam :lol: Sporo pracy Was czeka by nad tym zapanować. Ja nie wiem od czego zacząć z tą ziemia wokół domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no no...

jak Wy sobie dajecie rade jednocześnie z wykańczaniem domu i z mieszkaniem syna?? Twój maż jest niesamowity, pracuje na dwóch "budowach" i to jeszcze z uśmiechem na twarzy :D :D

 

u nas powolutku do przodu... ale bardzo bardzo powolutku :) a ja jestem taka niecierpliwa... ja tez chcę już sadzić tuje :cry: :cry: w mojej glince ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zła na siebie jak nie wiem co :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: Wczoraj rozliczyłam sie za ocieplenie, mówili, że wszystko jest dobrze zrobione. Dzisiaj pojechałam na budowę i na spokojnie zaczęłam oglądać ich robotę i myślałam, że krew mnie zaleje..... :evil: :evil: :evil: Normalnie listwy przyokienne są tak skopane jak tylko można!!! Nie dość, że za głeboko wchodzą na framugę okienną to jeszcze są tak krzywe jak góry i doliny......i do tego wszystko jest do szlifowania.....o ja naiwna. A to brat naszego kolegi nam robił....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zła na siebie jak nie wiem co :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: Wczoraj rozliczyłam sie za ocieplenie, mówili, że wszystko jest dobrze zrobione. Dzisiaj pojechałam na budowę i na spokojnie zaczęłam oglądać ich robotę i myślałam, że krew mnie zaleje..... :evil: :evil: :evil: Normalnie listwy przyokienne są tak skopane jak tylko można!!! Nie dość, że za głeboko wchodzą na framugę okienną to jeszcze są tak krzywe jak góry i doliny......i do tego wszystko jest do szlifowania.....o ja naiwna. A to brat naszego kolegi nam robił....

 

No pięknie :roll:

Dzwoniłaś do nich? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"wiosna , wiosna, wiosna ach to ty" :)

 

i jak tu nie być nastawionym "anty-fachofcowo" :-? dla mnie budowa to przede wszystkim przedsięwzięcie mentalne , jak to zrobić żeby nie zbzikować, materiały i technologia to pikuś, gorzej z czynnikiem ludzkim.

niczym prawdziwy stoik z beczki trzeba być :wink:

Wasiek twoj dom to już nidługo do zamieszkania bedzie! będzie dobrze!

 

ps. super kosztorys zrobiłaś! bardzo dla mnie inspirujący i pomocny , dom podobnej wielkości planuję ( 2m2 wiecej) więc mam dzieki niemu pojęcie co i jak bedzie, mniej wiecej :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Emi w moich komentarzach. Kosztorys musze uaktualnić za ostatnie dwa miesiace i beda to koszty rzeczywiste jakie poniosłam. Cieszę się, że Tobie to przyda się ale musisz wziąć pod uwagę, że dużo prac wykonuje mój mąż i bardzo dobrze, bo więcej takich "fachofców" jak Ci ostatni i nerwy na strzępku... :evil: :evil: :evil:

I tak każdy z nas ponosi inne koszty ze względu na położenie w kraju, dostępność robotników i ich cen no i podstawowy warunek to ceny materiałów budowlanych.....ale zawsze jest się do czego odnieść. Jeżeli uda Ci się zbudować taniej to po prostu będziesz dumna z siebie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, ze zauważyłaś i że odrazu zareagowałaś. Nie po to płaciłaś za kolor by teraz go nie widzieć :evil: Pilnuj, pilnuj 8) Faceci czasem ulegają, tak z męskiej solidarnosci. ALe my babtki, to wiesz, kosy jesteśmy :wink: :lol:

Błoto jest wszędzie. U mnie też. Samochody się zakopują i ryją bardziej. Musimy jak najszybciej myśleć o podwórku bo inaczej utoniemy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja juz nic nie mówię co sie u mnie dzieje. Dzisiaj w nocy znowu lało....dobrze, że w ciągu dnia nie padało za mocno tylko troszkę, to mogli robić poprawki. A tak na marginesie to......dzisiaj pociągnęłam za język naszego pracownika, który jest z ociepleniowcami cały czas. No tak, po prostu z kobiecej ciekawości zapytałam go co o mnie mówlili.....no i sie dowiedziałam, że .....Włodek to ma zołze za żonę... :) :) :) która się czepia.... :) :) i wspólczuja mu..... :D :D :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie moge sie wkurzać jak mój mąż sobie wypije.... :) :) upija sie na wesoło i mamy wtedy ubaw po pachy. Rzadko to sie ostatnio zdarza i w ogóle rzadko ale........pewnie nadrobi jak parapetówy się zaczną i nie wiadomo kiedy skończą.... :D :D :D :D

Poza tym w zyciu już tak jest, że zołza zawsze znajdzie swoja druga połówkę mniej zołzowatą i dogaduja się wtedy...... :) :) :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...