wasiek 28.07.2007 11:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2007 Edyta, musze Ci powiedzieć, że teraz póki jeszcze nie rozpoczęłaś budowy to możesz sobie wybierać różne rzeczy i nawet jeżeli coś ci się spodoba teraz to gwarantuję ci, że jak będzie już mus z wyborem to dalej nie będziesz wiedziała czy to co wybrałaś jest dobre czy złe. A takich wyborów jest podaczas budowie setki. Ale najbardziej ubawił mnie na samym początku mój wykonawca, który pytał mnie - laika wówczas budowlanego - jak lejemy płytę??? Gdybym od początku była taka mądra jak teraz to na pewno kilka rzeczy zrobiłabym już inaczej. Ale tak to jest, że podczas budowy musisz, niestety z konieczności nauczyć się pewnych rzeczy bo inaczej to wykonawca poleci po łebkach, czyli tak jak mu wygodnie. Dziękuję za pozdrowienia i ja również pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 30.07.2007 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 najbardziej ubawił mnie na samym początku mój wykonawca, który pytał mnie - laika wówczas budowlanego - jak lejemy płytę??? wydaje mi sie, że powinnas potraktowac to jak cudowny komplement, on widocznie widział, że ty na pewno wszystko wiesz kurcze... wykonawca pytający sie kobiety inwestora jak ma lać płyte... to jest ewenement jakis... ja zauwazylam, że nasi przyszli budowlańcy rozmawiają tylko z moim mężem, a jak sie czasami wtrącam w rozmowę to takie miny i wzrok maja, jakby w szoku byli, że ja w ogóle potrafie mówić (kolor włosów nijak nie przypominający blond) Póki jeszcze wsio jest na etapie rozmów... to mnie to tylko bawi... ale później nie pozwole sie ignorowac Nie dość, że nie mozna polegac na nikim, ani na wykonawcy, ani na architekcie, wszystko trzeba samemu wiedzieć, to jeszcze trzeba udawać, że nie ma sie o tym zielonego pojecia... cięzkie jest zycie budującego dom pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 30.07.2007 21:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 O tak, masz rację trzeba wszystko wiedzieć i najlepiej od samego początku. Mój wykonawca szybko sie przekonał, że to ze mną ma o wszystkim rozmawiać bo po prostu tak mu powiedziałam. Tylko jego pracownicy na budowie byli nerwowi jak musieli ze mna cos uzgadniać. Ale ja mówiłam ,że to ja tu będę "sprzatać" i ma tak być - jak ja chcę. Oczywiście wszystkie szczegóły ustalaliśmy z mężem wcześniej ale to ja byłam i nadal zreszta jestem przekaźnikiem ... Mój mąż zawsze mówi, że jestem w tym lepsza od niego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 31.07.2007 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 pracownicy na budowie byli nerwowi jak musieli ze mna cos uzgadniać. hihi dobre, podoba mi się bardzo chciałabym bardzo co by moi budowlańcy czuli przede mną choc troche respekt.. ale nie wiem czy mi się uda, nie dośc że jestem mała to jeszcze chyba mam mało "poważny" wygląd a to wazne wbrew pozorom, żeby odpowiednio wyglądać. Ostatnio 2 panów w banku, nieprzyjemnie nacieło się na mój miły i sympatyczny wygląd, chyba mnie wzieli za jakąś słodką idiotkę bo weszłam i sie uśmiechałam. Zaczeli mi wciskac jakies bzdury z mina jakby wyglaszali odczyt na gali z okazji rozdania nagrody nobla. Więc się odezwałam do panów miło i im dłużej mówiłam i zadawałam pytania tym większy mieli problem żeby opanowac szok, że ja wiem po co przyszłam i że rozumiem wszystko co do mnie mówią a nawet więcej, i co najgorsze zadaje pytania na które oni niestety nie potrafia mi udzielić żadnej sensownej odpowiedzi. Ale się wścielki jak im udowodniłam, że musza jeszcze troszeczke poczytać zeby mnie w kozi róg zapędzić. Ale ja też wyszłam wkurzona, co prawda do końca byłam miła i nie dałam im tego po sobie poznac, ale byłam zła jak diabli. I tylko ich głupie miny troche mi złośc rekompensowały. Ehh nawet teraz jak sobie to przpomne to się zła robie ale co tam było mineło, a kredyt biorę gdzie indziej i nie dostana za mnie prowizji pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 31.07.2007 20:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 No hej, hej to pewnie jesteśmy takiej samej postury Ja mam tylko 155 w "kapeluszu" jak to mówi mój mąż.... A ja naprawde mam 155 cm wzrostu i jestem w miarę "chuda" ... co tak jak piszesz często się zdarza, ze biorą mnie za młodszą niż w rzeczywistości jestem. Ale nie powiem jest to bardzo miłe i tak cos tam( moje EGO ) łechcze bardzo mile. Jeżeli potrzebujesz rady odnosnie kredytu..... służe pomocą.... Jestem bankowcem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 31.07.2007 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 Jeżeli potrzebujesz rady odnosnie kredytu..... służe pomocą.... Jestem bankowcem SUPER na pewno się zgłosze po radę póki co (bo jeszcze nie mamy pozwolenia na budowe dzięki opieszałości naszego pana architekta) biore pozyczkę hipoteczna najprawdopodobniej w Raiffeisen Banku i póxniej ja spłace kredycikiem na budowe.. nie jest to pewnie najrozsądniejsze... ale czas nas goni... materiały trzeba zamawiać duzo wczesniej więc gotówka jest bardzo potrzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 31.07.2007 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 acha... a ja mam ze 158 cm, tak mniej więcej...hihi bez szpilek i kapelusza rosłe z nas kobitki nie ma co ale mój mąz zawsze mi powtarza, że małe jest piekne no ale co on ma innego powiedziec przeciez juz nie urosne, nie ma szans hihi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 31.07.2007 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 to znowu ja... bo dopiero przeczytałam twój dzisiejszy wpis w dzienniku. Mam bardzo podobny pomysł czyli przesunięcie ścianki działowej w celu zwężenia mojej spiżarki a powiększenia kuchni. Moja spiżarka tez ma ok 169 cm i moim zdaniem spokojnie wystarczyłaby mi węższa, przeciez nie będe robić zapasów na lata. Nie boisz się że wyjdzie z niej niewygodna ciasna kiszka?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 31.07.2007 22:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 Tak jak napisałaś, ja tez nie mam zamiaru robic dużych zapasów jak to kiedys bywało. W spizarce mam zamiar trzymac troche wiecej produktów niz w obecnym mieszkaniu - gdzie nie mam spizarni a kuchnia ma zaledwie 3,80m2.... No i oczywiście podręczny sprzęt do sprzatania. Poza tym wysokość parteru to 2,80m więc nawet jak dam pólki do samej góry to zawsze je wykorzystam. Kiszka nie wyjdzie, gdyż długośc jest chyba 1,65m. Gdybym zostawiła szerokość taką jak w projekcie to wyszedłby prawie kwadrat ale nie do końca wykorzystany. Myślę, że jak będzie coś nie tak jak juz będzie zarys ścianek ......to zmienię to.... Jutro tez pojadę na budowę i zrobię zdjęcia tego co juz zrobił mój mąż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sutruh 01.08.2007 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 witam serdecznie Wasiu i Grzebiuszka to nocne marki Wasiu twój mąż to niezły sportowiec, wdrapać się tak wysoko raz tylko weszłam na góre, jak musiałam pomóc Piotrkowi fugować klinkier na kominie, wejść nie było ciężko, gorzej z zejściem pozdrawiam wszystkich nieustraszonych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 02.08.2007 06:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 Gosia, zgadłaś mój mąż to były sportowiec.... powiem więcej....przez wiele lat był mistrzem Polski.......w swojej dyscyplinie...i miał jeszcze wiele innych tytułów.......ale to juz bardzo dawne i zamierzchłe czasy...... Cóz na osiedlu nie darmo mówili wszyscy do niego Mistrzu..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 02.08.2007 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 Hej Wasiu wkleiłas bardzo ładne zdjęcia zwłaszcza te z wnusiem chociaz kto by powiedział że to twój wnuczek??!! Nie za dobrze Ci czasami? masz ślicznego wnuczka, męza co to jest Mistrzem i to w wielu dziedzinach, nie tylko sportowych domek niedługo będzie skończony... ehh fajnie Pooglądalam sobie też twoja spiżarkę... no i coraz intensywniej myslę nad zmniejszeniem mojej tylko ciekawe co mąz na to... jemu sie wszystko w naszym projekcie podoba, a mi niby też tylko po drobnych zmianach pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 02.08.2007 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 Dzięki Edyta za komplementy... no ale ja już swoje latka mam...... A tak w ogóle jaki Wy projekt wybraliście? Dziennika Twojego nie widzę czy to znaczy, że jeszcze nie rozpoczęliście budowy? Czy może pisać Ci się nie chce?.... Napisz troszke o swoim wyborze.... czekam ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 03.08.2007 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 każdy ma jakies tam swoje latka... ale czy to ważne?? My sie jeszcze nie budujemy, planowalismy zacząć sierpień/wrzesień, ale nasz architekt jeszcze nie skończył adaptacji, brrr nie chce mi sie o nim pisać. Take więc nie wiem kiedy zaczniemy a projekt wybralismy Z10 z pracowni z500 http://projekty.z500.pl/projekt/z10.html a dziennik juz niedłlugo zacznę pisac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sutruh 03.08.2007 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 Hej Wasiu, ale trafiłam z tym sportowcem , nawet dla kogoś z medalami to i tak jest super wyczyn takie skakanie po dachu, po zakończeniu budowy kolejny medal Twój mąż powinien otrzymać brawo dla męża Wasze pom. gosp. i łazienka będą bardzo duże w stosunku do tego co jest wyrysowane w projekcie, nie wiem czy nie popełniliśmy błędu zostając przy wymiarach oryginalnych, zobaczymy jak będzie wyglądał efekt końcowy popieram Grzebiuszkę na babcie to Ty mi w ogóle nie wyglądasz, jeszcze kilka zdjęć Twojego wnusia i czujcie się zaproszeni na chrzciny, bo to będzie wszystko przez Ciebie takie słodkie maleństwo, że tylko przytulać i całować na okrągło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sutruh 03.08.2007 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 a może takie drzwi do spiżarni? http://images25.fotosik.pl/45/c554a962dadc5c28.jpg w bloku takie właśnie mieliśmy, bardzo fajna sprawa do małych pomieszczeń, a po otwarciu zajmuje niewiele miejsca i oczywiście wykonane z drwena na prowadnicach, nie jakieś tam roletki, które zaraz się zrywają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 03.08.2007 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 popieram Grzebiuszkę na babcie to Ty mi w ogóle nie wyglądasz, haa... wiedzialam, że zaraz mnie ktoś poprze sutruh a kto będzie matką chrzestną? hihi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sutruh 03.08.2007 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 hahhahaha Grzebiuszka dobre pytanie ochotnik sam się znalazł myślę, że Wasi wystarczy, że obarcze ją winą za moje nie wyspanie i kłopoty z laktacją wieczorem przeczyta co ja tu wypisuje i jak się kiedyś spotkamy to mi da po głowie za to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 03.08.2007 18:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 Ha,i mam Was...... a dzisiaj wczesniej siadłam do kompa..... I dziękuję Wam bardzo za komplementy..... Gosia czas na bobaska.... takie malutkie bobaski sa cuuuuuuuudowne. Potem jak urosną to juz troszkę mniej.......ale wszystko przed Tobą.... Poza tym, wiesz, że prawdziwy mężczyzna musi; 1. Wybudować dom 2. posadzic drzewo 3. zrobic synka....... Czyli czas wziąć się do dzieła...... Edyta projekt bardzo praktyczny. Teraz patrząc z perspektywy czasu pewnie tez bym wybrała projekt parterowy a taki jak Twój w zupełności spełniłby wszystkie moje potrzeby.... Dobry wybór - gratulacje Acha, a ta Twoja spiżarka jest jeszcze WIEKSZA niz moja.....ale jest fajna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 04.08.2007 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2007 ochotnik sam się znalazł hihi ciekawe o kim myslisz Wasiu bardzo dziękuję za uznanie dla naszego projektu miłego łikendu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.