Granat - komentarze

[rogbog]

No zazdroszczę Ci tego ciepełka juz o tej porze,bo u nas gaz będzie dopiero w czerwcu i wtedy chyba odpalimy nasze grzanie.Oj będzie Sahara Coś czuję że reku nie wydoli .A i Ciebie będą kafeleczki,poddasze itd.Ja zdecydowałam sie na zabudowę stelaża do sufitu w małej łazience.Od góry będzie światełko.A niech będzie miło w tym przybytku ulgi

Pozdrawiam

[Amtla]

To życzę takiego ślicznego sloneczka jak u nas. Żeby wreszcie wyschło to co ma wyschnąć i można było spokojnie działać.

 

Bo plany planami a pogoda i tak decyduje

[wasiek]

Dziekuję Wam za dobre słowa. Słoneczko jak na razie świeci i mam nadzieję, że troche poświeci bo właśnie umówiłam się na sobotę na naprawe oczyszczalni!!!! Trzymajcie mocno kciuki, żeby w niedzielę było juz wszystko dobrze.....i może w końcu wyrównamy ten księżycowy teren.....

[mikopiko]

[wasiek]

Miko, a gdzieżes ty zniknęła?

[mikopiko]

Było się w ielkim świecie

[wasiek]

jak wielkim....????

[wasiek]

właśnie pomiedzy moim pierwszym pytaniem a twoją odpowiedzią, rozmawiałam ze swoim synkiem, który tez jest w wielkim Swiecie i negocjuje swój nowy kontrakt......

[Amtla]

Jak pięknie zielono na tych fotkach. Czyli już musi być ładnie i słonecznie chociażby na tą środę

Trzymam kciuki za najbliższy termin, żeby to się tak nie ciągnęło...

 

pozdr

[mayland]

ALe altana Jak dobrze widzę to dwukondygnacyjna Nie ma co, masz dolnego męża!!!

Dzialka też widzę zadbana. Myślisz, ze ten orzech się przyjmie jak do przesadzisz? Ja wykopałam wczoraj nieco większą jabłonkę bo przeszkadzała w pracach na działce i nie przyszło mii do głowy by ją przekopać

 

Co do uroków biesiad majowych to się dołączę do grona zagorzałych zwolenników i amatorów!!! My tez zawsze w weekend majowy zaczynamy sezon na działce W tym roku będzie bez grilla bo robimy parapetowkę. Wogóle to coraz mniej z grila jemy. Chętniej znów palimy ognisko

[dorbie]

Wasiek , zobacz co my robilismy w ten dlugi weekend - koszmarny styropian. Widze jak Wy macie sztukowane te szpary i jest to dla mnie pocieszeniem, bo nie wyobrazam sobie jak to lepiej mozna zrobic.

Tylko u nas wpierw podlogowka po calosci, za tydzien maja przyjechac robic i dopiero wylewki, takze raczej po 20.05.

[dorbie]

Och, u Was to tylko koncowka, wlasnie sie zastanawialam czy Wy juz nie macie wylewek, spojrzalam w dziennik ze byly w grudniu. Ale i tak dobrze poogladac kladzenie styropianu

[TomKa]

Piknie!!!

A takie kawałeczki styropianu i tak równiutko poukładać, to tylko kobieca rączka potrafi

[wasiek]

Dorbie, ja w domku mam podłogówkę na całym parterze i muszę Ci powiedzieć, że jak na razie to bardzo mi się to podoba. Grzejników nie widać a w domku po odkręceniu podłogówki ciepełko aż 21 stopni.. Zobaczymy jak to będzie zimą jak już zamieszkamy....

Co do wylewek to czeka nas jeszcze jedna ale za to duża - w garażu ponad 60 metrów. MÓj mąż chce najpierw zrobić sobie warsztat, czyli położyć płytki jak tylko wylewka wyschnie, pomalować ściany, poustawiać szafki w warsztacie i dopiero potem zająć się garażem.... Tylko najpierw musimy zrobić parter domku.... a cztery ręce ( mąż i pracownik ) to trochę mało i praca posuwa się powoli ale za to bardzo dokładnie......

[wasiek]

A tak w ogóle to u Was bardzo szybko posuwa się budowa. Pamietam jak czytałam w styczniu Twój dziennik - jeszcze okien nie miałaś - i potem przez chwilę nie czytałam - i znowu jak zaczęłam czytać to i okna wstawione i ocieplone szybciej ode mnie.......Tak, że jeszcze chwila a dogonisz mnie....

[dorbie]

[wasiek]

Tomka i tu masz rację....tylko kobieta może być dokładna. Mój mąż powiedział, że zrobiłby to zupełnie inaczej ale ja wszędzie podocinałam styropian na rurki od ogrzewania i pod spodem nie ma zadnej pustki.

[Grzebiuszka]

Cześć

 

co słychać? mam nadzieję, że pogoda dopisała i że koparce udało się do Was wjechać.

 

wkleiłaś świetne zdjęcie Swojego wnusia... jest taki słodki

[mayland]

No ja cie kręce z tym zeliwem ALe czemu ja się dziwię.... U mnie pękło jakieś zeliwne kolanko w kotlowni jakiś czas temu. Zalało piec i dom. Namiekly nowe drzwi. Dobrze że nie napęczniały. Rzecz która nie miała prawa a pękła. Tak samo jak u Was! Coraz gorsze robią to zeliwo. Kiedyś żeliwo bylo gwarantem trwalości a teraz nie mozna juz tak ufać

 

Bardzo się cieszę, że zbiornik wreszcie wymienili. To było wazne i długo na wymianę czekaliście. Wiem jak Wam to pewnie przeszkadzało i drażniło. Naprawdę fajnie, ze macie to juz z glowy. Teraz bedzie można bezkarnie korzystać z posia

 

Co do wycinki to mi zawsze smutno jak muszę wycinać drzewa. Nasz dom stoi w miejscu sadu. Bardzo szkoda było nam tych jabloni ale posadzimy nowe. Pewnie teraz wygodniej bedzie się Wam mieszkało. Wychodzę z załozenia, ze nic na siłę. Nie ma sie co na siłę męczyć między krzakami. I tk napewno posadzici drzewa w innym miejscu

[Ani1719500334]

Czy ja muszę mieć tak cały czas pod górkę? Czy nie może wszystko iść po mału ale w całości i na spokojnie?

 

Nieee no Nina, jezeli Tobie wszystko wszystko na budowie by szlo "na spokojnie", to bylabys chyba pierwsza inwestorka, ktora moglaby sie tym pochwalic

Gratuluje wymiany zbiornika oczyszczalni, ten wymieniany wyglada na niezle zmaltretowanego

ps. Widze, ze z Twojego wnuczka bedzie niezly kucharz!