Granat - komentarze

[Amtla]

Przeczytałam ostani wpis w dzienniku i złapałam się za głowę. Ludzie kochani co to się wszystko może wydarzyć? Myślałam, że na tym etapie to już tylko fachowcom można "podziękować" za spaprane sprawy. A tu jeszcze złośliwość rzeczy martwych

 

Zbiornik faktycznie zmasakrowany, dobrze że postawiliście na gruntowną wymianę....

 

A co do wycinki - lubię światło, lubię słońce dlatego rozumiem tą wycinkę. Wolę drzewa na swoim miejscu

[wasiek]

Hej, nie pamietam czy pisałam wcześnie jaki pomysł miał właściciel firmy odnosnie tego zbiornika.... usmiałam sie jak zobaczyłam ten zbiornik na zdjęciu bo.....

szanowny Pan właściciel chciał mi ten zbiornik wyprostować od środka, oczywiście po wykopaniu go wpuścic pracownika do środka tego zbiornika i on miałby go "wyklepać" od środka i zakopać spowrotem!!!!!

To byłoby dopiero.....

A złośliwość rzeczy martwych jest okropna i to w najmniej oczekiwanym momencie....

Teraz i tak mam o czym mysleć a mianowicie o równaniu terenu... ja mówię, że już glina trochę podeschła i mogłaby koparka wjechać a sołtys, który odwiedził nas wczoraj ... mówi, że absolutnie teraz jeszcze sie zakopie.... i znowu czekamy....

[Amtla]

Ludzie to mają pomysły...fakt, nawet nie trzeba być właścicielem firmy

[Ani1719500334]

szanowny Pan właściciel chciał mi ten zbiornik wyprostować od środka, oczywiście po wykopaniu go wpuścic pracownika do środka tego zbiornika i on miałby go "wyklepać" od środka i zakopać spowrotem!!!!!

 

Nina, oplulam monitor kurcze, to musialby byc naprawde szczuply gosc

[mayland]

No to niezłe to tworzywo skoro można je tak sobie wyginać i prostowac Miałam zbiornik na olej z plastiku. ALe był zbrojony. Nie wyobrażam sobie prostowania go

[dorbie]

Gratulacje, dobrze sie spisalas z tym piecem

U nas swiezo po wyrownywaniu, ale jeszcze sa slady kopary i glina wszedzie.

[wasiek]

Hej Dorbie, a równała Tobie zwykła koparka czy na gąsiennichach?

[dorbie]

Zwykla ta sama co robila wykop pod GWC i pod kolektory do pompy ciepla

[wasiek]

U mnie zwykła to tylko jeszcze wiekszych kolein narobiła, taką miałam gline jeszcze miekką... ale mam nadzieję, że teraz to juz mi wyrównają na tip top....moje marzenie......a w ogóle to muszę przyznać, że prace u Ciebie posuwają się bardzo szybko.....i tak trzymać...

[dorbie]

Dzieki, ale najbardziej przeraza mnie topniejaca kasa, oby tylko starczylo na wprowadzenie sie. beda to warunki dosc spartanskie, niestety

[wasiek]

Dorbie, u mnie kasa już się skończyła i teraz mąż po mału robi to co wczesniej zakupilismy... Nie wiem kiedy zrobię strukturę, kostkę i taras, Troszke rozłoży to sie w czasie, chyba, że uda mi się dobrze sprzedać mieszkanie to wtedy wykorzystam część kasy na pewne prace a resztą chcę spłacic troche kredytu....

[mayland]

No to się nieźle wściekłaś skoro tak szybko to załatwili

[wasiek]

Mayland a ja właśnie podziwiam Twoje włości i jestem zachwycona jak szybko można zrobić coś ładnego, mówię o twoich pracach ręcznych w ziemii....fajnie juz masz....a u mnie powoli, powoli ale kiedyś też dojdę do celu..... i też będę grzebać w ziemii.....o matko, az nie wierze co pisze, ja w ziemii.....

A tak, po moim telefonie reklamacja została szybciutko załatwiona. Tylko dlaczego trzeba w ten sposób. Jest gwarancja i nie powinno być problemów.....ale cóż, pewnie byłoby za nudno.....

[dorbie]

To jest przerazajace ze wszystko trzeba awantura wrecz zalatwiac i tak jest wszedzie. Okropne

[Amtla]

wasiek,

 

najważniejsze, że do przodu. W swoim tempie ale do przodu - bo nawet takie sprzątanie sporo czasu zajmuje, a zrobić trzeba.

Gratuluję przebojowości w walce z ramką kominka

 

Pozdr

[wasiek]

Amtla, dzieki ... idę zobaczyc co u Ciebie słychać...

[Amtla]

Widzę, że ta Wasza glina nie pozwala o sobie zapomnieć I jak z taką walczyć?

 

Pokaż drzwi, bo też bardzom ciekawa

 

A wnusio słociutki i dziadek też

[mayland]

Ja to wogóle nie wiem co to ta listwa startowa jest A co dopiero miałabym sprawdzać siatkę Poza tym tej siatki nigdzie nie widać. Wszystko przykryte tynkiem i gruntem to jak to sprawdzić?

 

Co do spychacza to jak juz do Ciebie dojedzie to nich wpadnie i do mnie. Mój jedzie to dmnie już 2 tydzień. Pewnie by w tym czasie dojechał ale..... nie mogę się do niego dodzwonić więc nie przyjeżdża bo niby skad ma widzieć ze jest nam potrzebny?

 

Wnusio jak zawsze słodki a z dziadkiem wygladają super!!!!

[wasiek]

Jak widać spychacz do nas nie dojechał i skoro nie ma go o tej porze na budowie - dzwoniłam do męża- to i nie będzie juz w tym tygodniu. I takim sposobem mija trzeci tydzien oczekiwania na spychacz a glina robi sie coraz twradsza, bo deszczu u nas jeszcze nie było.

Mayland, jak w koncu spychacz do nas dotrze podam mu namiary na Ciebie..... może za lat kilka pokona tę odległość.....hihihihihi

Amtla, dzisiaj zrobie zdjęcie z bliska, tak żeby mozna było zobacz cały urok tych drzwi. Otwierają się bardzo lekko, chociaż są baaaardzo ciężkie.

[wasiek]

AAAA dziekuję pieknie za pochwały naszego wnusia...... on jest cudowny.......i czasami pytam się tych moich dzieci.....jak Wy to zrobiliście????