Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Granat - komentarze


Recommended Posts

Amtla, ja do tej pory nie znosiłam tego :x :x :x :x pielenie na działce ogrodniczej, to było dla mnie za karę..... a teraz?????? Sama siebie nie poznaję!!!! Roslinki kupuję, książki ogrodnicze kupuję i czytam, czytam coby jak najwięcej sie dowiedzieć. Ba nawet już tuje posadziłam i cebulki tulipanów, żonkili.....mówię Ci totalna odmiana..... i super.... :D :D :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Bo to suuuper sprawa jest :p Waśku.

Ja już to przerobiłam na swojej działce ogrodniczej :) Mieliśmy ją krótko,wyprowadziliśmy ją "na ludzi" :) Jak tylko czas mi pozwalał to i w tygodniu jeździłam,a w soboty obowiązkowo.Taki fizyczny wysiłek bardzo mnie odstresowywał.A taka pracowita byłam,że pewnego razu z młodszą córką "wyrywałyśmy" sobie kosiarkę z rąk :D :p .Ale najpierw musiałyśmy założyć nóż do kosiarki(małża nie było).Założył nam sąsiad działkowy ale...odwrotnie :o A my ...kosiłyśmy , a jakże :D :lol: Prawie 4 ary!! :p :p

Tylko coś nam dziwnie ta kosiarka "ryczała" :lol: :D

Małż się z lekka zdziwił,że ..działka nawet równo skoszona, a kosiarka cała :D :p :lol: . I to jest to!!!

Pozdr :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amtla, bo okolica jest bardzo ładna tylko...... za jedną ścianą lasu jest droga.....i niestety słychać jadące samochody, nie tak bardzo głośno ale słychać :-? :-? :-? To zdjęcie z tarasu, to nie ta ściana lasu. To jest południowy zachód a droge mamy od wschodu....Nic tej drogi nie widać bo jest dużo lasu ale niestety, nie jest wstanie stłumic całkowicie odgłosy jadących samochodów. A tak poza tym to jest ok. Nie ma za oknem drugiego tarasu i nikt mi nie zagląda na mój taras, tylko ptaszki, sarenki i zajączki a czasami stadko dzików... :D :D :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, Bogusia widoki to mamy ale mamy jeszcze coś co nie jest tak sympatyczne.... :x :x :x Mamy glinę :evil: :evil: :evil: a dzisiaj znowu padał deszcz no i znowu tonelismy w błocie. Po każdym wyjściu na zewnatrz i powrocie do domku, błota było co niemiara i nijak pozbyc sie tego... Co chwile latałam z miotłą bo denerwowały mnie te brązowe placki w domku.... :x :x :x

Mam świadomość, że jak najszybciej musimy położyć kostkę ale wiem też, że nie mam juz kasy.....a jak przeliczyłam sobie te wszystkie metry to potrzebuje około 40-50 tysięcy!!!!

I juz mnie głowa boli......muszę poszukac czegoś innego.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam to Waśku doskonale :( .U nas mamy iły,to co przeżyliśmy ostatniej jesieni i zimy to był horror :o Nie można było dowieźć materiałów, a my gubiliśmy kalosze w błocie :( My kostkę będziemy robić na pewno już w przyszłym roku(kasa się też już kończy).Póki co to zrobimy tak jak na drodze dojazdowej-wysypiemy tłuczeń,ubijemy i jakoś...byle do wiosny.:p

Pozdr :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amtla, tak jak pisałam wcześniej.... złych doświadczeń mamy chyba nadprodukcję i kumulację wszystkiego w jednym miejscu....czyli na budowie.... :x :x :x

Patrząc z drugiej strony, to złe doświadczenia hartują i po długim czasie od rozpoczęcia budowy, patrze już na każdy taki temat optymistycznie, bo zawsze jest jakies wyjście z każdej złe sytuacji.... :) :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...