Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Granat - komentarze


Recommended Posts

Bogusia,

juz nie żałuję... :evil: :evil: Kostka będzie jeszcze dalej za samochodami, równo z linią lasu po prawej stronie. Tak mam przynajmniej w planach a zobaczymy ile kostki im odpadnie... :roll: :roll: Metrów w sumie uzbiera się jakieś 350 m2 - to na razie tyle. żeby zrobic do końca droge to potrzebuje jeszcze jakies 200 metrów i co odsnieżać będzie, będzie......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cześć Iza.... :D

wytłumaczenie - końcówka prac na poprzedniej robocie i wszystkich ludzi tam rzucił...Mam wrazenie, że łapie 10 srok za ogon i tak pracuje...troche tu troche tam........ :evil: :evil: :evil: A ja nie mam wyjścia, bo mam z nim dogadaną cenę, którą jestem wstanie zapłacić. Inni chcieli duuuzo wiecej...no i wiem, że ładnie i dobrze układają....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wasiu a gdzie fotorelacja?HA!

 

A ja to i tak dziwię Twojemu małżowi,że dopiero teraz ta niemoc go dopadła :)

Dzielny jest! :p

Tak to już jest,że jak się zamieszka to tempo prac się zwalnia....Wynika to też na pewno ze zmęczenia....Ale powolusiu :wink: :roll:

 

Czy ja już pisałam,że ślicznie wygląda hol na dole (na górze pewnie też,ale coś mało go widać).

 

 

 

Zapytam nieśmiało-jak zakończyła się choroba oczka?

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusia, dziekuję :D

Co do oczka, to powiem tak...nie dokucza, widocznośc lepsza i cały czas biorę tabletki z luteiną...

Zdjęcia.... :-? ogólnie wokół domku panuje totalny bałagan.....ale twórczy bałagan...zaraz wstawię ten bałagan, z którego mam nadzieję za "chwilkę" wyjdzie cos konkretnego....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amtla, może nie tyle wygoda co ..... wszechobecne gliniaste błoto podczas jesieni i wiosny. To przede wszystkim zmusiło nas do postawienia pewnych priorytetów. Droga przede wszystkim...ileż można jeździć brudnym samochodem nawet zaraz po umyciu :o

Zrezygnowałam nawet z kuchni na rzecz drogi...kuchnie mam prowizoryczną ale radze sobie....innego wyjścia nie ma.... :D :D

Bogusia, pięknie to nie bedzie, bo kostka jest II gatunku. Za to będzie bez błota, suchą nogą bedzie mozna dojśc do domku i to jest najwazniejsze. Na piękną kostkę niestety, mnie nie stać... :( :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wasiu...a przy wjeździe napiszesz? kostka II gatunku? :lol:

No co Ty,wiadomo na czym drugie gatunki polegają i czasami trzeba sie dobrze przyjrzeć zeby wyłapać różnice.Najważniejsze,że będzie równa droga,piszesz też o róznych kolorach kostki więc bedzie jakis"wzorek"

 

A pieniązki....tych ciągle już będzie brakować,bo zawsze coś będzie do zrobienia :roll:

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Waśku ja Cie rozumię z tą kostką. U nas było podobnie. Toneliśmy. Kostka musiała być a że i dojazd duzy to też musiałam wybać rozsądnie kostkę. Tanio nie było. Tak jak u Was bo sporo tego i to podnosi koszty.

Kurcze, tylko coś strasznie dlugo Ci kładą tą kostkę. Powinni juz skończyć :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny --- dzięki.... :D

Wiecie, ostatnio zastanawiałam się dlaczego jak zaczęłam pisać dziennik budowy, to nazwałam go GRANAT, DŁUGIE DZIEJE PEWNEJ BUDOWY i przypomniałam sobie, że miałam na myśli moje długie, wieloletnie negatywne nastawienie do budowy domu. A tu proszę - ironia losu - sprawiła, że wszelkie działania "fachofców" tych polecanych (ekipa stawiająca stan surowy, ocieplacze i teraz kostka ) i prawie wszystkich, którzy mieli u nas cos do zrobienia zawsze były opóźniane. Stan surowy postawiony prawie rok później od zakładanego co przełożyło sie na wzrost cen o 300% na materiały budowlane, ocieplenie skopane zresztą, tez rozciągnięte w czasie o ładne chyba dwa miesiace, Stolarka ........Wykonczeniówka - z racji, że wszystko robi mój mąż sam osbiście - tez rozciagnięte w czasie :) No a teraz ta kostka..... :x :x :x która miała być dawno skonczona....

i takim psikusem zyciowym hasło nieopatrznie napisane w innym kontekscie, przełożyło sie na dalsze losy naszej budowy... :roll: :roll: :roll:

Ale nie tracę nadziei.....to juz ostatni obcy ludzie na moim terenie ...... w tym roku... :p jeszcze w przyszłym roku tynk na zewnatrz i......KONIEC..... :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domek macie dopracowany w każdym szczególe :o Pięknie!!!

Mam mnóstwo pytań:

1. namiary na stolarzy od schodów, drzwi i wszystkich opasek i oczywiście koszt, jeśli to nie problem bo w kosztorysie się nie dopatrzyłam :oops:

2. czy szafkę do łazienki i lustro robili Ci sami stolarze???

3. Gratuluję pomysłu na urządzenie domu - wnętrza ponadczasowe!!! i to drewno, wprawia mnie w zawrót głowy, marzy mi się taki wystrój :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dardurdka cieszę się, że podoba Ci sie wnetrze Naszego domku. Wprawdzie nie jest to dworek jak Twój - tutaj zachwyt nad projektem :D :D - Podobaja mi sie takie dworki...ale Nasz własny ....no, moze nie ciasny ale zawsze własny :D :D :D domek.

Co do schodów to robił je stolarz aż zza Poznania. Bardzo dobry i warty polecenia. Jak bedziesz zainteresowana to podam Ci nr tel. na Priva. Pan stolarz robi schody w całej Polsce jak i za granicą. Reszte stolarki robił mi mój Klient. Ja tylko powiedziałam o co mi chodzi a on mi to zrobił, chociaż wczesniej ogladałam jego prace w innych domkach. Kunszt jego jest wysoki ale.....słowność terminów nie idzie z tym w parze. Szafka w łazinece i lustro to tez jego dzieło. Tak czy inaczej jestesmy bardzo zadowoleni z efektów jego pracy. Będzie nam jeszcze robił komody i fronty do kuchni ( jak przyjdzie czas na kuchnie .. :D :D :D )

Nie powiem Ci ile co kosztowało, bo zapłaciłam za wszystko jedną kwote (20 tys ) Jak dla mnie to była bardzo dobra cena.

Pozdrawiam i jak masz jeszcze jakies pytania to pytaj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusia, nie powiedziałabym, że jest dobrze... :( kostka nadal nie połozona ) a ja straciłam juz całkowicie zapał do jakichkolwiek robót budowlanych. mam doła budowlanego ....pobudowlanego, sama nie wiem jak to nazwać. chciałam zrobic jeszcze trawnik teraz na jesień ale przez tą cholerna kostkę nic nie możemy robić, bo nawet nie ma jak ziemii nawieźć... :evil: :evil: :evil: Nie uwierzę już chyba zadnemu wykonawcy i na pewno nigdy więcej nie będę budować domu .... :evil: :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...