DarioAS 04.06.2010 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2010 (edytowane) Wnusio słodki, ile on teraz ma? Tak bywa niestety, ludzie są bezwględni i to nie pierwszy przykład takiego postępowania . Nie daj sie chorobom, trzeba podnieść głowę i iść dalej, cieszyć się z życia, chwilowej wolności (jak urlop...) i zapomnieć to co złe. Trzymamy za Ciebie kciuki, będzie dobrze Edytowane 4 Czerwca 2010 przez DarioAS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 04.06.2010 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2010 Ale słodziak:)...hm...zazdroszczę Ci Wasiu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 05.06.2010 18:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2010 Aniu, dzięki za otuche. Alex ma teraz rok i trzy miesiące i jest boski.... ciągle uśmiechniety....... Nie moge teraz wstawić zdjecia starszego wnusia, bo jestem u przyjaciół i korzystam u nich z internetu.......ale wstawie jeszcze ich razem.... Bogusia Tobie też życze takich wnusiów.......choc nie za szybko.... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrewj 09.06.2010 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2010 Droga Nino, trzymaj się dzielnie, zobaczysz, że wszystko sie dobrze ułoży - trzeba myślec pozytywnie, choć czasami sytuacja może być trudna, ale od czego są przyjaciele. Życzę ci dużo zdrowia, bo ono jest najważniejsze, a reszta sama się rozwiąże. Pozdrawiam serdecznie, Andrzej PS. Alex jest uroczy, a ja mam Hanię 1,5 roku i jest dla mnie najlepszym antidotum na trudne chwile. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 12.06.2010 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2010 czekamy na zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 14.06.2010 16:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2010 Andrzej, dzięki..... trzymam sie, odpoczywam i pracuję wokół domku.....i stwierdzam teraz, że odczuwam ulgę, iz nie mam juz na głowie tego wszystkiego......chociaz z drugiej strony bardzo brakuje mi pracy... zawsze byłam pracocholiczką..... A tak w ogóle to kiedy sie wprowadzasz? Bo widzę, że domek już czeka na Was...... A takie maleństwo to jest cudo..... A teraz ja przedstawię swoje dwa cuda..... :-) Młodszy misiek na naszej Aksie....duza juz jest... http://i46.tinypic.com/hvugk0.jpg A tu starszy brat pilnuje mlodszego..... http://i45.tinypic.com/rbh7a9.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 16.06.2010 10:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2010 Własnie zobaczyłam i oczom nie wierzę ...jak mozna popelniac bledy ortograficzne, kiedy ktoś popedza Ciebie podczas pisania..... pracoholiczka napisałam przez CH.... :-( .... normalnie nie do uwierzenia....ale tak właśnie jest jak korzysta sie u kogoś z internetu i jeszcze ten ktos ciagle zawraca ci głowę......ja chcę miec internet u siebie w domku.....http://forum.muratordom.pl/images/icons/icon9.png Pogody u nas nie ma i nie możemy spryskać chwastów randapem - codziennie pada deszcz.. jak nie rano to popołudniu....a niestety, podczas pryskania randapem nie może padać, bo wszystko będzie na nic....nie mogą też wjechać z betonem na taras, bo ziemia jest bardzo nasiaknieta i pewnie betoniarka zakopałaby sie zaraz na samym wjeździe....więc znowu czekamy. Jak widać tak już u nas musi być, że wszystko robi sie bardzo powoli.....nawet warzywa - tez bardzo powoli rosną. Podczas ostatniej nawałnicy złamało u nas trzy drzewa w lesie i gałązkę młodej czeresni, na której był pierwszy owoc - jedna czeresienka.. . Posmarowałam to mascią, usztywniłam i zawinęłam taśmą, zobaczymy czy sie zrosnie. W domku w pokojach na górze zrobiłam przemeblowanie - mam czas... - i wydaje mi się, że tak jest o wiele lepiej.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 16.06.2010 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2010 Wasiu, Twoje wnusiowe chłopaki do zacałowania. Czyż ich całusy i łapki zarzucone na Twoją szyję nie są lekiem na całe zło? Może wszystko rośnie powoli, wykańcza się powoli, ale chłopaki rosną jak na drożdżach. I to jest najpiękniejsze, a reszta jak mawia Ew-ka, to marność nad marnościami, da się znieść. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 16.06.2010 10:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2010 Tola, dzięki i masz racje ... te moje wnuki sa jak najbardziej do zacałowania i korzystam z tego teraz duzo częściej niż kiedy pracowałam. Widzę też, że starszy to siedziałby cały czas u nas - jest mu dobrze cały dzien na powietrzu, po kapieli pada a zasypiając mówi, że on nie chce do przedszkola tylko zostaje z babcią i dziadkiem... A E-wka wie co mówi, sama doświadczyła już co znaczy byc Babcią ... Młodszy jeszcze nie mówi ale juz widać, że tez jest mu u nas bardzo dobrze.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 18.06.2010 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2010 Dzięki Ci Ninko za odwiedziny. Pieknie sie zapowiada Twoj ogrod, ta trzmielina na pniu jest super, ostatnio mialam ochote na takie drzewko, ale musze sie wstrzymac z ogrodem, bo przed nami oplaty za ta lazienke. Troche opoznienia, bo kafelkarza nie bylo 2 tyg, podobno ma przyjsc w poniedzialek.Strasznie Ci wspolczuje z praca, niestety caly czas u nas wygrywa cwaniactwo, a nie doswiadczenie i uczciwosc. Przykladem jest moj maz, uczciwy i dobry dla ludzi...Serdecznie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrewj 20.06.2010 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2010 A tak w ogóle to kiedy sie wprowadzasz? Bo widzę, że domek już czeka na Was...... Hej, W domku jeszcze trochę pracy, ale myślę, że da się mieszkać od połowy lipca. Właśnie zamontowali mi szambo, gaz będzie na początku lipca, robią parkiet na parterze, mamy specjalistkę od ogrodów, ktora przygotowuje w pierwszym etapie koncepcję zagospodarowania dzialki. Ale cóż z tego - ze względów zdrowotnych nie wiem niestety kiedy się wprowadzę. Jestem uziemiony w Warszawie (choć bywam jeszcze w weekendy w Elblągu) , bo tu są lekarze którzy mam nadzieję, że mi pomogą. Zapraszam na budowę (kiedyś się mieliśmy spotkać, ale niestety zawsze brakowalo czasu, za duże tempo było i za dużo się działo). pozdrawiam serdecznie PS. Ale słodziaki na tych zdjęciach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 20.06.2010 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2010 wasiek, fajne te Twoje wnuczęta coś mi się wydaje, że młodszy coraz bardziej podobny do starszaka. Czy mam rację ? Jak tam Twój nastrój ? Mam nadzieje, że prace ogrodowo-domowe skutecznie wypełniają Twoje myśli... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 21.06.2010 13:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2010 Dorbi, Twój trud wniesiony w posadzone roślinki już dał efekt, bo to co jest wygląda bardzo fajnie. Ja będe musiała jeszcze poczekać z ogródkiem, bo zaczynamy łazienkę. Dzisiaj kupiliśmy folie w płynie i od jutra mój mąż zabiera się za łazienkę. Wprawdzie nie wybraliśmy jeszcze kafli - jesteśmy po pierwszych oględzinach i nic nam sie nie podoba - ale powoli i kafle kupimy. Kafle będą chyba tylko na podłodze a na ścianie tynk ozdobny. Na ścianie z umywalką będzie duuuże lustro - cała ściana nad umywalką. Dzisiaj byliśmy zorientować się w cenie takiego dużego lustra (2.80m x 1,5m) około 800zł .....mam nadzieję, że damy radę , finansowo oczywiście. Nie będzie to wszystko od razu ale - jak zwykle u nas - po mału..... Andrzej, przeraziłeś mnie.....i życzę Ci, żebyś nie musiał myśleć o lekarzach, tylko szybciutko wrócił do zdrowia....Dziękuję za zaproszenie....z naszym czasem to już tak jest, że ciągle go brakuje.....nawet teraz, kiedy teoretycznie mam duuuużo czasu... to zawsze jest pojecie względne...... Amtla, ......mylisz się, bo najmłodszy to wygląda tak jak nasza córka jak była w jego wieku... a starszy to normalnie skóra ściągnieta z tatusia.....czyli jedno poszło w jedną rodzinę a drugie w Naszą.. pytanie jakie będzie trzecie? Co do mojego nastroju, to jest tak..... w dzień jest jak najbardziej ok ale wieczorem zaczynam myśleć po co tyle się uczyłam skoro teraz tak trudno znależć mi pracę? Po co konczyłam dodatkowe kursy, jeżdziłam na seminaria.............i zaraz tez sobie odpowiadam - bo chciałam być ze wszystkim na bieżąco i robiłam to dla siebie...... Acha, zamówiłam internet radiowy w Netii. Wprawdzie Pani powiedziała, że zasięgu na jej mapie u mnie nie ma ale ja bardzo poprosiłam, żeby przyjechali sprawdzić sygnał. Zobaczymy co z tego wyjdzie......a może w końcu będzie internet? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 24.06.2010 18:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2010 No i neta nie ma, nawet najmniejszego zasiegu.....wrrrrrr.....znowu nic.....ale dzisiaj podpisałam umowe na 10 miesiecy z TP SA, na dostarczenie internetu. Jak w ciągu 10 m-cy mnie nie podłącza ( a na pewno nie podłączą, bo nie ma takich mozliwości technicznych ) to bedą płacic mi 50 zł abonamentu co miesiąc. szkoda, ze nie wiedziałam tego rok temu, kiedy po raz pierwszy sprawdzali mozliwosci podłączenia. Teraz już musieliby mi płacic. łazienka jest juz cała zafoliowana i jutro uroczyste rozpoczecie kafelkowania ...... no i odbieramy klinkier, bo juz przyjechał..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrewj 25.06.2010 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 Hej,A jaki net nie ma zasięgu?pozdrawiam,Andrzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 28.06.2010 11:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2010 Radiowy ..... łazienka już połozona, teraz maż robi kamienie......te same co na dole ... i ......ma troszke pracy z tym.....Zdjecia beda poźniej, bo niestety nie wzięłam usb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 20.07.2010 10:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Łazienka nadal się robi, poniewaz w międzyczasie jak zwykle jest tyle innych rzeczy do zrobienia na zewnatrz, że aż należało wykorzystac pogode. Łazienkę mozna kończyc nawet w deszczowa pogodę.....czyli jak zwykle powoli, powoli a kiedyś dojdziemy do celu. .... :-) I jak to powiedziała Renka Grabow......".......pomalutku, pomalutku... i za 10 lat będzie można usiąść i nic nie robić ....." tylko, że wtedy trzeba będzie juz mysleć o remoncie tego co zostało wczesniej zrobione.... Perspektywa niezbyt zachęcająca ....ale niestety, bardzo prawdziwa.....tak to już jest jak wiele rzeczy robi się samemu..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 02.08.2010 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2010 Piękne te kamyczki. To jest ta łazienka z ta ściana z piaskowca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 18.08.2010 13:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2010 Tak, to jest łazienka górna z tynkiem piaskowiec na scianach zamiast płytek. Mąż robił cos takiego po raz pierwszy i jedna ze scian nie wyszła mu za dobrze. Na ten tynk kładzie sie lakier i bejcę. My tez tak zrobiliśmy. Kupiłam specjalny lakier do utwradzania i do tego bejcę, poniewaz chciałam, żeby ściany były lekko bezowe ale to na prawdę minimalnie inne od sufitu. Dodaliśmy do lakieru tylko 7 kropli bejcy i miał wyjść bladziutki beżyk........ a wyszła obrzydliwa sraczka ( sorrki za wyrażenie ) ale nie mogłam na to patrzeć i nastepnego dnia przemalowalismy wszystko na biało. Na szczęście z kolorem była tylko jedna sciana i to własnie ta, która wyszła mężowi najgorzej ....no ale teraz jest już duuuzo lepiej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawlik11 19.08.2010 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2010 Witam.Podoba mi sie Wasz Granat. Sledze dziennik budowy i wreszcie zobaczyłem wykończoną łazienkę na górze. Jest super a ta wanna na środku to bomba.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.