Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Plan zagospodarowania przestrzennego, a piec.


Killer_su

Recommended Posts

Witam,

 

W planie mam napisane, że nie mogę używać w domu pieca na paliwo stałe.

Czy gmina ma prawo mi tego zakazać?

Jeżeli tak to na podstawie jakich przepisów?

Czy jeżeli w planie zag. przestrz. napisaliby, że mam używać żarówek klasycznych, a nie halogenowych to też muszę się dostosować???

 

Pozdrawiam

Killer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musi nic przekraczać. Taki zakaz istnieje już od kilku (jak nie od kilkunastu) lat w wielu gminach o statucie "uzdrowiskowym". Świat idzie do przodu. Wiele gmin realizuje proekologię tez w taki sposób i maja do tego prawo - patrz Ustawa o Planowaniu ......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ja .... Płochocin uzdrowiskiem!!! :o Chyba kapiele błotne w Utracie :lol:

Ustawę jutro zczytam i dam znać co wywnioskowałem. Nie mniej wydaje mi się, że nie znajdę w niej podstawy prawnej do zakazywania montażu pieców na paliwo stałe. Dużo prędzej spodziewałbym się ograniczeń emisji zanieczyszczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj inaczej tj. czy coś ogranicza gminę w tym zakresie - bo "wszystko co nie zabronione jest dozwolone", to po pierwsze. Po drugie - przeczytaj dokładnie zapis w tym zakresie w MPZP, bo może jest zapis wyłączający, dotyczący np. paliwa ekologicznego.

Jesli nie ma takowego, to albo sie dostosuj, albo zmień gminę - trzeciego wyjścia nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"wszystko co nie zabronione jest dozwolone", to po pierwsze

 

Tak, ale dotyczy to obywatela. Urząd musi mieć prawne swoich działań i właśnie je próbuję ustalić.

 

Po drugie - przeczytaj dokładnie zapis w tym zakresie w MPZP, bo może jest zapis wyłączający, dotyczący np. paliwa ekologicznego.

 

Właśnie nie ma.

Dziwna ta ochrona środowiska, bo np. kopcącym i rozklekotanym olejakiem, na jakieś podejżane paliwo, mogę palić....

 

Jesli nie ma takowego, to albo sie dostosuj, albo zmień gminę - trzeciego wyjścia nie ma.

 

A czemu tak ulegle? Jeżeli gmina ma takie prawo (a wątpię coraz bardziej) to się dostosuję, a jeżeli nie to sprawa może się nawet w sądzie skończyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj inaczej tj. czy coś ogranicza gminę w tym zakresie - bo "wszystko co nie zabronione jest dozwolone", to po pierwsze. Po drugie - przeczytaj dokładnie zapis w tym zakresie w MPZP, bo może jest zapis wyłączający, dotyczący np. paliwa ekologicznego.

Jesli nie ma takowego, to albo sie dostosuj, albo zmień gminę - trzeciego wyjścia nie ma.

 

pozwolę sobie mieć inne zdanie. Jeśli miejscowy plan jest szczegółowy, to idea co nie zabronione jest dozwolone raczej nie ma zastosowania. Jeśli szczegółowy plan czegoś nie wymienia, czyli literalnie nie jest zapisane "dopuszcza sie stosowanie pieców na paliwo: płynne stałe itp." to znaczy to tyle, że plan zabrania stosowania tego, czego nie wymienia. I wiem to z doświadczenia prowadzenia inwestycji w dużym mieście wojewódzkim w różnych branzach

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj inaczej tj. czy coś ogranicza gminę w tym zakresie - bo "wszystko co nie zabronione jest dozwolone", to po pierwsze. Po drugie - przeczytaj dokładnie zapis w tym zakresie w MPZP, bo może jest zapis wyłączający, dotyczący np. paliwa ekologicznego.

Jesli nie ma takowego, to albo sie dostosuj, albo zmień gminę - trzeciego wyjścia nie ma.

 

pozwolę sobie mieć inne zdanie. Jeśli miejscowy plan jest szczegółowy, to idea co nie zabronione jest dozwolone raczej nie ma zastosowania. Jeśli szczegółowy plan czegoś nie wymienia, czyli literalnie nie jest zapisane "dopuszcza sie stosowanie pieców na paliwo: płynne stałe itp." to znaczy to tyle, że plan zabrania stosowania tego, czego nie wymienia. I wiem to z doświadczenia prowadzenia inwestycji w dużym mieście wojewódzkim w różnych branzach

pozdrawiam

 

Moja wypowiedż dotyczyła pytania, czy "gmina może".

Moim zdaniem błedem obarczone jest stwierdzenie wytłuszczone. Gdyby tak było, to np. brak "wytycznych" odnośnie ogrzewania - a w wiekszości MPZP tak jest - skutkowało by brakiem możliwości ogrzewania budowanego obiektu.

Bardzo ogólnie można przyjąć, że MPZP jest w wiekszości skonstruowany tak, że wymienia ograniczenia - wynikajace z polityki gminy w zakresie ładu przestrzennego, ekologii, itp.

Ewentalne problemy z interpretacją zapisu w wiekszości przypadków wynikaja, ze złej woli urzędników (lub własnej interpretacji zapisu) ale pierwotna przyczyną jest mało precyzyjny, lub wręcz wadliwy zapis w MPZP.

Bardzo czesto w sytuacjach "watpliwych" rozwiazanie znajduje sie w części opisowej tj. "co autor miał na myśli".

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj inaczej tj. czy coś ogranicza gminę w tym zakresie - bo "wszystko co nie zabronione jest dozwolone", to po pierwsze. Po drugie - przeczytaj dokładnie zapis w tym zakresie w MPZP, bo może jest zapis wyłączający, dotyczący np. paliwa ekologicznego.

Jesli nie ma takowego, to albo sie dostosuj, albo zmień gminę - trzeciego wyjścia nie ma.

 

pozwolę sobie mieć inne zdanie. Jeśli miejscowy plan jest szczegółowy, to idea co nie zabronione jest dozwolone raczej nie ma zastosowania. Jeśli szczegółowy plan czegoś nie wymienia, czyli literalnie nie jest zapisane "dopuszcza sie stosowanie pieców na paliwo: płynne stałe itp." to znaczy to tyle, że plan zabrania stosowania tego, czego nie wymienia. I wiem to z doświadczenia prowadzenia inwestycji w dużym mieście wojewódzkim w różnych branzach

pozdrawiam

 

Moja wypowiedż dotyczyła pytania, czy "gmina może".

Moim zdaniem błedem obarczone jest stwierdzenie wytłuszczone. Gdyby tak było, to np. brak "wytycznych" odnośnie ogrzewania - a w wiekszości MPZP tak jest - skutkowało by brakiem możliwości ogrzewania budowanego obiektu.

Bardzo ogólnie można przyjąć, że MPZP jest w wiekszości skonstruowany tak, że wymienia ograniczenia - wynikajace z polityki gminy w zakresie ładu przestrzennego, ekologii, itp.

Ewentalne problemy z interpretacją zapisu w wiekszości przypadków wynikaja, ze złej woli urzędników (lub własnej interpretacji zapisu) ale pierwotna przyczyną jest mało precyzyjny, lub wręcz wadliwy zapis w MPZP.

Bardzo czesto w sytuacjach "watpliwych" rozwiazanie znajduje sie w części opisowej tj. "co autor miał na myśli".

Pozdrawiam

 

stą z kolei moje wcześniejsze stwierdzenie, ze pisze o planie szczegółowym. Wiele planów, szczególnie dla dużych miast, szczegółowo określa w zapisach mozliwosci zastosowania różnych rozwiazań (pisze teraz ogólnie) JEsli w planie znajdzie sie zapis o tym, że jako sposób ogrzewania budynków przewidziano paliwo płynne, to znaczy tyle, że ze stałym juz będzie problem, mimo, ze niae zapisano, że sie zabrania jego zastosowania. Jeśli w planie brak wytycznych np. na temat ogrzewnia, to planu takiego nie mozna juz traktowac jako szczegółowego ,w zwiazku z tym podzielam Twoje zdanie. Myślę, że zrozumieliśmy sie teraz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...