luk__25 03.06.2007 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Napiszcie jak to jest u Was z tynkarzami... Robię tynki cementowo-wapienne z betoniarki, mam zamontowaną już stolarke i naprawdę dobrych (jeżeli chodzi o tynkowanie) tynkarzy. Przestrzegłem ich że wszystko ma być zabezpieczone i nie chcę widzieć zniszczeń "przy okazji" tynkowania. Kupiłem im folii i taśm za chyba 300zł i wszystko miało być git. Niestety.... najpierw uparli się że zaprawę bedą nosić sobie przez salon drzwiami balkonowymi.... Oczywiście zanim zafoliowali drzwi zdążyli je konkretnie zaprawą. Potem ubrudzili większość okien, w kotłowni zarypali zaprawą rury i zawory po czym uroczyście zabezpieczyli je taśmami!Widzę że goście mają to we krwi że jak się tynkuje to upier. trzeba wszystko.Czy Wy też macie takich fachowców?pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 03.06.2007 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Hmm budowlaniec to brudas jeszcze nie zauwazyles... u mnie jak robili tynki zewn zima to do tej pory znajduje jeszcze jakies niespodzianki... im mozesz mowic a on i tak swoje... ale nie daj sie zwariowac... opierdalaj tylko 5 razy na dobe bo w przeciwnym razie beda robili jak na zlosc... im nic nie wytlumaczysz nawet jak bedziesz sie staral wiec to jest tylko lanie wody... gie daje a tylko sie denerwujesz... jak bedzie czas odbioru to wpedz ich na drabuny i niech czyszcza tak jak powinno sie zrobic... jak tez tak zrobilem ale niewiele to pomoglo... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lili Lili 04.06.2007 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 Tak, tak... Budowlaniec to brudas. Prawda jest też taka, że jakby uważali żeby nie pobrudzić to by wolniej robili. Ale muszą wiedzieć, że na koniec posprzątają po sobie, to może lepiej się postarają. Na całęj budowie mam porozrzucane pety, bo zorganizować sobie popielniczkę to zbyt trudne... Teraz nawet na równiutkiej czyściutkiej wylewce potrafią zgasić peta! Ale popieram gogo5660, nie daj się zwariować. Trzeba trochę wrzucić na luz, byle tylko czegoś trwale nie uszkodzili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 04.06.2007 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 Po zakonczeniu stanu surowego kopalem ogrod... znalazlem jakies 10 taczek betonu zakopanych w zaiemi... mieli jedno miejsce zeby skladowac wszystkie odpady z budowy ale co tam zakopali... i potem musialem sie meczyc...jak na zlosc... kiedys wylali mi na droge ok 300 litrow betonu bo za duzo "firma" zamowila mowilem zeby to posprzatac skuc itp ale co tam nie chcialo im sie i jak przyjechal ich kierownik z ktorym o tym gadalem sam zaryl miska olejowa w to i remoncik samochodu robil Budowlaniec=brudas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 04.06.2007 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 Nie należy generalizować .Akurat mój tynkarz posprzatał po pracy,okien i futryn nie zapaprał bo uprzednio je folią zabezpieczył. Ale jak trzeba to nie należy przesadzać z uprzejmościami w stosunku do wykonawców bo w w końcu nie oni nam płacą lecz my im!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 04.06.2007 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 Słuchaj kabietka widzisz jak ludzie /budowlancy/ masowo wyjezdzaja z kraju i ci co zostaja i nam robia na budowach wiedza ze jestesmy na nich skazani i moga teoretycznie robic co im sie podoba bo jak wywalisz ich z budowy to samemu trzeba chwycic za kielnie i budowac poniewaz inni nie maja juz wolnych terminow... a pochwalcie sie ile placicie za tynki... u mnie maszynowe w marcu 2006 kosztowaly 18zl/m2 ile teraz kosztuje ta przyjemnosc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 04.06.2007 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 Słuchaj kabietka widzisz jak ludzie /budowlancy/ masowo wyjezdzaja z kraju i ci co zostaja i nam robia na budowach wiedza ze jestesmy na nich skazani i moga teoretycznie robic co im sie podoba bo jak wywalisz ich z budowy to samemu trzeba chwycic za kielnie i budowac poniewaz inni nie maja juz wolnych terminow... a pochwalcie sie ile placicie za tynki... u mnie maszynowe w marcu 2006 kosztowaly 18zl/m2 ile teraz kosztuje ta przyjemnosc? No nie wiem czy mogą w zupełności robic co im się podoba ) Zawsze jak tynkarz czy inny budowlaniec ma nie dopłacone za robotę póki jej nie skończy to zależność jest obustronna ) Ja płaciłam za tynki cementowo wapienne - ręczne 10zł/m Pozdrawiam:O) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edybre 04.06.2007 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 U mnie tynkarze wszystko zabezpieczyli a z posadzki posprzątali po skończeniu prac. To co ubrudzili (okna przy obróbce glifów) UMYLI - byłam w szoku. Tynki gipsowe maszynowe - 22 zł. z materiałem (tynki, siatki, narożniki itp.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.