Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Przyznaję bez bicia - nie wiem, czy by mi się chciało z tym walczyć ale nie mówię "nigdy":yes: A na marginesie dodam, że jak będziecie jechali, to możesz trochę tego kefiru przywieźć, bo ja lubię kefir w odróżnieniu od zsiadłego mleka!
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/138/#findComment-5904421
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

napomknę jeszcze nieśmiało z rana :) .........proszę nie narzekać na polskie wsie ....wieś, którą ja pamiętam zaczyna znikać. Rzadko już widzę typowy obrazek ....dom , obora, stodoła a na środku gnojówka i wszędobylskosra..ące kury .........są już wsie , że sąsiad za sąsiadem odnawiają domy , zmieniają ogrodzenia .....a i zmienia się też obraz sielskiej wsi z malwami , słonecznikami , daliami na gródki z trawą i iglakami przed domem :D tak bardziej pałacowo im wychodzi :lol2:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/138/#findComment-5904647
Udostępnij na innych stronach

nie lubie tuj, nie mam ani jednej:yes:

 

marzy mi sie taki wiejski, bylinowy ogrod choc lubie tez iglaki i klimaty srodziemnomorskie. w nowym ogrodzie pomysle ale raczej pojde w naturalistyczny wpasowujacy sie w otoczenie. no nic zobaczymy, jeszcze mi sie ze 100 razy zmieni:cool:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/138/#findComment-5904723
Udostępnij na innych stronach

Relek może być każda kuchnia (ja latem robię na elektrycznej) tylko trzeba "wyczuć" jak ustawić.

 

Braza, my jemy praktycznie codziennie musli rano (mieszam orzechy i inne takie tam) i potrzebujemy do tego kefirek, tak więc kiedy tylko mogę (czasowo) to robię sobie po prostu własny. Roboty jako takiej to z tym nie ma wielkiej, tylko musi trochę stać i jakoś tam trzeba o tym pamietać ;).

 

Codziennie walczymy, załatwiamy sprawy urzędowo-bankowo-firmowe, codziennie wychodzą nowe "atrakcje" (szkoda nawet gadać i pisać o tym) i dopiero praktycznie z dnia na dzień prawie będziemy wiedziec kiedy możemy się ruszyć NA PÓŁNOC. A juz naprawdę robi się to pilne.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/138/#findComment-5904893
Udostępnij na innych stronach

Wieś w której my mamy domek, to nie jest taką prawdziwą wsią. Tam większość pracuje w miasteczkach, albo na budowach a gospodarstwa to raptem 4 są. Ale za to wieś obok, na którą sołtys z "mojej" wsi sarkał, że to z przesiedlenia ludzie są i oni nic nie robią bo przewidują, że ich znowu wysiedlą to już jest taką prawdziwą wsią. Same prawdziwe zagrody, znaczy takie klasyczne zabudowania gospodarskie. Widać, że bieda ale nie było aż tak "strasznie". Za to od dwóch lat widac, że się poprawiło, bo domy odnawiają się jeden po drugim, i nawet dwa nowe stają, i odmalowane niektóre i rowy starannie wykoszone z krzaków i trawka wykoszona przed ogrodzeniem.

No po prostu aż miło przejeżdżać tamtędy !

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/138/#findComment-5905059
Udostępnij na innych stronach

DePeSza :) a czy ja piszę ,że nie mają prawa mieć tuja i trawniczka? ja tylko zwracam uwagę, że wieś się zmieniła :yes: a czy mnie się to podoba , to inna inszość ...bo ja tęsknię za wsią taką jaką znałam z dzieciństwa , za jej zapachem , za tą sielskością ....nie mam już takiego miejsca ,że mogę pojechać , przespać się na sianie , załapać się na wieczorne dojenie krówki i podstawić garnuszek półlitrowy , co by mnie z pianką naleciało .....:) wstać ranną rosą , pójść do sadu za domem , gdzie jabłonki stare jak świat , gdzie kosztela i papierówka i śliwki smaczliwki :D a gdy upał dopadnie pobiec do stawu .......ech
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/138/#findComment-5905553
Udostępnij na innych stronach

Boś u mnie nie była! :p

Mleka z pianką to może i nie zapewnię (chociaż jak zacznie już Sołtys wozić od Holendra, to kto wie), ale reszta... :cool:

Wierz mi - u nas wieś prawdziwa, nie miejscowość pod miastem. :no:

Gagaty byli, potwierdzić mogą. :cool:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/138/#findComment-5905558
Udostępnij na innych stronach

U mnie też nie była:P...

 

wieczornego dojenia nie ma... chociaż jaby się uparł można by Lejdi poganiać troszku:D

 

ale kosztele, prawdziwe! stare!... i malinówki tak samo stare... śliwki rosną:yes:

 

a pierwszy pokos siana już pod koniec maja:lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/138/#findComment-5905817
Udostępnij na innych stronach

Teraz wieś się robi "podmiejska" w charakterze, nawet, gdy do miasta daleko, za to mieszczuchy marzą o sielskości, floksy sadzą i insze wsiowe kwiatki na rabatkach... Za jakiś czas się to odkręci pewnie.

Ja też chciałam wiejską rabatkę, ale przegrywam z chwastami. Chyba naszej gliniastej ziemi nie da się tak ucywilizować, żeby jakiekolwiek rabatki ładnie wyglądały. Na razie nie mogę się pogodzić z wizją trawnika przed domem, ale kto wie... Chcę w tym roku porobić regularne, choć nieregularne w kształcie rabatki mniejszych rozmiarów pooddzielanie od siebie ścieżkami. I te ścieżki, niestety, muszą być wyłożone włókniną i wysypane kamieniami, zrębkami albo korą, bo z chwastami sobie nie poradzę!!! Mogę pielić tylko po deszczu i to takim odpowiednim. Po zbyt mocnym jest błocko lepiące się do butów, po zbyt słabym nie wyrwę chwasta z korzeniami, a urywanie ich przy ziemi to głupiego robota.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/138/#findComment-5905922
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie głupiego.

Tutaj na wsi nauczyłam się, że nawet jeśli weźmie się motyczkę i "utnie" się chwastowi łeb ponad ziemią, to już po jakimś miesiącu takiego systematycznego działania chwastów jest znacznie mniej.

Ściezki w warzywniku na polu nie hakam, bo dostałabym garba, zwariowała i co tam jeszcze.

Biorę dziabkę i szybko lecę po chwastowych łbach, normalnie obcinam przy ziemi.

Spokojnie daje się utrzymać, a po pewnym czasie chwasty się duszą po prostu, sam korzeń bez zielonego nie przeżyje. :no:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/138/#findComment-5906234
Udostępnij na innych stronach

U mnie wieś mieszana - trochę zmiastowiona a trochę sielska. mieszanka totalna. To dobrze, od samej sielskości bym zwariowała :D

 

Gagatka, uporajcie się z tymi problemami, może by im jakiegoś kopa zasunąć zdrowego ...? W długi weekend prawdopodobnie będę miała gości z Niemiec, chociaż jeszcze nie potwierdzili do końca, ale później chata nasza:D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/138/#findComment-5907511
Udostępnij na innych stronach

My nie mamy teraz żadnego wyboru, tzn. nie my decydujemy... albo będziemy jechać w tą niedzielę 28.04 i wtedy moglibyśmy (tzn MY byśmy mogli..;-)) zanocować na poniedziałek, albo jedziemy w środę 1.05... To zależy jak szybko (i CZY) uporamy się z tym i owym..
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/138/#findComment-5908168
Udostępnij na innych stronach

W niedzielę nie ma problemu, ale 01. maja to już qurna może byc problem .... Ja wiem, że nie zawsze od nas cos zależy, ale skupcie się trochę ...
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/138/#findComment-5908360
Udostępnij na innych stronach

Ciiiichoooo, żeby nie zapeszyć.... ale zmierza ku dobremu... tzn ku niedzieli.... własnie wróciliśmy z jednej I N S T Y T U C J I..

Czyli nocowalibyśmy z ndz na pn (28/29.04). Szykuj Tyrionka :D

..jeszcze potwierdzimy..

Szanownego już nie ma oczywiście (Romek się dopytuje) ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/138/#findComment-5908408
Udostępnij na innych stronach

Szanownego nie ma, niestety, też żałuje, ale jakos to przeżyjemy, no nie??? Romek do towarzystwa w końcu bedzie miała faceta - to nic, że ogoniasty, zawszeć to facio:D

 

nie zapszem, ale huuuraaaa!!!!! Daj jakiś sygnał, żebym zdążyła kojo przygotować ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/138/#findComment-5908735
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...