Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze U GAGATY


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Poczekaj Łosia, za dwa miesiące wyleje się całkowicie i do końca. Trochę cierpliwości...

Ano czekam... cóż innego mi pozostało...:rolleyes:

 

One kalkulują, co się opłaca. Kochać właściciela - owszem, ale po swojemu, wielką, kudłatą i żywiołową miłością. Posłuszeństwo? Czemu nie? Zwłaszcza, kiedy właściciel trzyma w ręce coś dobrego. A kiedy nie trzyma? Z kalkulacji wynika, że poskakanie sobie z czterech w górę jest przyjemniejsze niż pochwała, a swoją porcję miziania i tak się dostanie, jeżeli się ma wystarczająco słodkie spojrzenie i miziste kudły.

Tylko na Greydułę smaczki nie działają :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, te kocie kłębki są boskie, ale obrażanie się to wszystkie w genach mają ... i robią to wręcz koncertowo. Nasza książęca drapieżność jest właśnie totalnie obrażona na obcego kota na jej własnym podwórku, ale walczyć z nim nie chce, o nieeee!!! Ona się obraża ... na mnie ... A ja co niby mam zrobić????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, te kocie kłębki są boskie, ale obrażanie się to wszystkie w genach mają ... i robią to wręcz koncertowo. Nasza książęca drapieżność jest właśnie totalnie obrażona na obcego kota na jej własnym podwórku, ale walczyć z nim nie chce, o nieeee!!! Ona się obraża ... na mnie ... A ja co niby mam zrobić????

Jak to co??? Pogonić kotu kota...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój, nie mój .... kociak nie wygląda na zabiedzonego, co prawda, ale przychodzi dość regularnie. Jest nieufny, zrozumiałe. Nie bardzo jednak uśmiecha mi się trzeci kociamber w domu, drapieżna wysokość mogłaby to przypłacić totalną nerwicą;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo - ja też to widzę :lol2: (dziwna rzecz ta wyobraźnia...) - raczej małe szanse, że da radę zarzucić na niego cokolwiek, nie wspominając już o chusteczce higienicznej...:lol2::lol2::lol2:..ale niech dziewczyna próbuje :yes::yes::yes:!

 

 

...Tylko dobrze byłoby to nagrać..dla celów poglądowych oczywiście - w ramach badań na temat "CZY i CO da się narzucić na uciekającego kota?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczekuję obrazę jej drapieżności, a kociaka od czasu do czasu dokarmiam ... ładny jest skurczybyk ;)

 

No to chyba już Twój ci on. ;)

Pewnikiem na tym się skończy...:rolleyes:

 

Wyobraźnia mi ruszyla, Braza ganiająca za kociambrem z jakąś chusteczką higieniczną...

Najlepiej zasmarkaną coby się zdołała do onego przyczepić...

:rotfl:

Przypominam, ze powinna w tym czasie wołać "mój ci on jest!".

Najlepiej załamując rączki... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...