Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

TAR-ci chłopaczek zlądował ze schodów, a dzisiaj nasza starsza kocica zaliczyła glebę ... Jak to sie stało nie mam pojęcia, prawdopodobnie spała gdzieś na samym brzegu, kolibnęła się i ... matko, jaki był huk!!!! Wystraszyłam się setnie, ale kocio czmychnęło na górę jakby się nic nie stało! Minę, nie powiem, miała trochę dziwną ...:)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/125/#findComment-5826566
Udostępnij na innych stronach

a mój to artysta, ze spalonego teatru, jak nikt nie widzi to bryka sam po schodach, albo za ciasteczkiem. a jak ktores z nas siedzi to bardzo strachliwego przed schodami udaje i ta minka z serii "no wezcie mnie zanieście no, bo ja taki biedniutki jestem":lol2:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/125/#findComment-5826640
Udostępnij na innych stronach

Chyba więcej. Jak to kot. A właściwie kocica.

Kurczę, właśnie koleżanka ledwie odratowała swoją psukę - ropomacicza dostała po trzecim zastrzyku antykoncepcyjnym!

A inna znajoma ratowała psunię, która na jezioro wylazła, bo nie połapała się, że lód już cienki. Skończyło się dobrze, ale lekko nie było.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/125/#findComment-5826839
Udostępnij na innych stronach

Właścicielka sama w lodołamacz się bawiła na dziurawym pontonie pożyczonym od sąsiada. Wniosek - trzeba kupić ponton. A może psuka do jakiegoś konstruktywnego wniosku dojdzie i więcej na lód nie wlezie? Kto ją wie? Właścicielka dłużej przeżywała przygodę niż jej bohaterka.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/125/#findComment-5826856
Udostępnij na innych stronach

Zawsze tak jest! Psuka tylko w danym momencie czuła jakiś dyskomfort i zapomniała natychmiast po "zejściu na ląd"!

A ja sobie właśnie czytam, jak odzwyczaić szczyla od gryzienia wszędzie gdzie popadnie swoich najukochańszych opiekunów!!! Matko, jakie on ma ostre zęby!!!!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/125/#findComment-5826874
Udostępnij na innych stronach

Zawsze tak jest! Psuka tylko w danym momencie czuła jakiś dyskomfort i zapomniała natychmiast po "zejściu na ląd"!

A ja sobie właśnie czytam, jak odzwyczaić szczyla od gryzienia wszędzie gdzie popadnie swoich najukochańszych opiekunów!!! Matko, jakie on ma ostre zęby!!!!!

 

Brazunia jutro ci na maila cos wysle apropo's. od naszej psiej bechawiorystki, tez mielismy ten problem z białym a zabki szczyli sa mocno ostre, jak się przyda to fajnie, jak nie będziesz chciała skorzystać to tez dobrze. maila jakby co posiadam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/125/#findComment-5826885
Udostępnij na innych stronach

A co jest śmiesznego w posiadaniu pontonu? My mamy składany kajak - mniej przydatny w ratowaniu lodołamaczy, ale też i jeziora w pobliżu nie ma.

 

Jak się odzwyczaja psie szczyle? My tylko czasem musimy królika resetować.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/125/#findComment-5826916
Udostępnij na innych stronach

aaa mam caly elaborat, nie dawaliśmy sobie rady z bialasem, teraz jest o niebo lepiej choć czasem idzie jeszcze na karnego jezyka ale po jednym razie capiszczy. z królikami nie mam doswiadczen
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/125/#findComment-5826929
Udostępnij na innych stronach

Królika się po prostu resetuje. Trzeba zakryć mu łepek, coby nic nie widział, lekko przyciskając do podłoża. Zresetowany królik zapomina, że był zdenerwowany.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/125/#findComment-5826941
Udostępnij na innych stronach

ale mam zaległości :eek: na gryzienie dobrze robi piszczenie - gryziony ma piszczeć - aj, oj - tak w stadzie szczeniaki komunikują się, że już za mocno jeden drugiego dziabnął - piękna jest mina skonsternowanego zawodnika :cool:

 

 

a spadające koty to jakoś skojarzyły mi się z fastfoodami

 

 

https://virusovo.wordpress.com/2013/02/26/jak-wygladalyby-dzikie-zwierzeta-gdyby-odzywialy-sie-w-fast-foodach/

 

 

 

https://www.facebook.com/RollinWild

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80236-komentarze-u-gagaty/page/125/#findComment-5827184
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...