Komentarze U GAGATY

[Gagata]

Tak, też znam tą metodę że trzeba "dać głos", że za mocno, może być po prostu AU!

[Agduś]

Chwycenie psiaka za wszarz to sposób karcenia przez mamę. Nie chodzi o to, żeby go zabolało, tylko żeby poczuł się skarcony matczyną paszczą, co od razu ustawia hierarchię stada.

[Gagata]

Zgadza się - tak długo jak się da - podnosić piecha za skórę na karku (w ramach kary) i na legowisko.To jest skarcenie a'la matka.

A taki odgłos typu AU to reakcja a'la rodzeństwo.

[Agduś]

No to chyba lepiej się w pozycji matki ustawić niż w pozycji rodzeństwa. Niech się szczylu nie wydaje, że sobie może pozwalać.

[Gagata]

No na pewno :yes:

 

Tylko ja myślę, że jeśli gryzie za mocno w zabawie to to jest zabawa normalna, małe psiaki razem tak się bawią i informują "paszczą", kiedy gryźnie za mocno. To nie jest karcenie.

Ale kiedy "pyskuje" to juz mozna opierniczyć szczyla czyli za wszarz i na legowisko, najlepiej w innym pomieszczeniu (o tym pisała TARcia), czyli wykluczenie za stada jako kara i pokazanie swojej przewagi fizycznej a'la mamuśka:cool:

[Agduś]

No to Braza musi spsieć, coby się z młodym dogadać.

[Gagata]

Tak jakoś podejrzewam, że się o to nie obrazi a wręcz chętnie...

[braza]

Spsiałam totalnie! Skomlę, łapię za wszarz, a nawet warczę chwilami ... Chyba dobrze, że w lesie mieszkamy ...

 

A tak na marginesie: czytając te nasze posty tak mnie naszło ... może byśmy poradnik wydały dla psiarzy, ale bez zmiany nawet jednego słowa:)

[TAR]

:rotfl:tylko kto by to czytal:rolleyes:

[Agduś]

Każdy psiarz, który spsiał albo chce spsieć.

[braza]

A do tego język absolutnie zrozumiały dla każdego:)

[Agduś]

Każdego inteligentnego człowieka!

[braza]

Inni nie wchodzą w rachubę

[Moose]

Normalnie padłam...

A Greydułę osobiście ugryzłam ze trzy razy w odwecie... zadziałało

[Gagata]

Wchodzę w to!

Ale koniecznie z ilustracjami

[Gosiek33]

Kiedyś zaczęłam siadać psom na budę... efekt był taki, że buda się połamała (z gąbki była) i została już tylko legowiskiem.... najgorzej, że nie pamiętam jaki to miało dać efekt :lo2:

[DPS]

O rany, padłam!

Z ilustracjami!!!

Nie mogie, Osia gryząca i Gosiek na psiej budzie...

[Agduś]

Ja deptałam Emi po legowisku, bo na układanie się w nim jakoś nie nabrałam ochoty. Deptanie, włażenie, układanie się na legowisku ma pokazać psu miejsce w hierarchii stada - pies ze ścisłego kierownictwa może deptać po miejscu psa niżej postawionego, a odwrotnie nie. Emi oczywiście próbowała ładować się na wersalkę. Zajmowała całą. Szybko pojęła, że nie wolno, więc robiła to pod naszą nieobecność, ale ślady zostawiała. No to deptałam po jej szmatach.

I michę zabierałam i udawałam, że z tej michy jem. Ciamkałam przy tym i oblizywałam się ze smakiem, a ona siedziała i ślina jej ciekła.

Emi zawzięła się na Magdę. Szybko zrozumiała, że my jesteśmy parą alfa i nie ma co podskakiwać. Weronika już była wystarczająco duża, żeby Emi zrezygnowała z prób dominowania, Małgosię uznała za szczenię pary alfa będące pod ochroną, a Magda miała przechlapane. No to kazałam Magdzie deptać po legowisku i zawsze zanim nakarmiłam Emi, dawałam coś do jedzenia dzieciom, zwłaszcza Magdzie, coby jadły na oczach psicy, oblizując się i ciamkając.

I kazałam im włazić na Emi (nie siadać, coby kręgosłupa jej nie złamały), bo ona próbowała na Magdę naskakiwać, a to jest też demonstracja dominacji.

Edytowane 13 Marca 2013 przez Agduś

[Yeti]

Dziewczyny dajcie se spokój z pisaniem tego poradnika - film nakręćcie, koniecznie film!

[Agduś]

Kto wystąpi w roli właściciela psa, a kto w roli psa?