Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze U GAGATY


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gagata ja a propos rowerka stacjonarnego. Wystarczy 15 minut dziennie tzn 5 minut rozgrzewki a potem 10 minut interwałów 10s jazdy na maxa i 10 sekund odpoczynku, przy obciążeniu znikomym - o plusach interwałów chyba nie trzeba pisać :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markoto - to NIEZWYKLE cenna wypowiedź!

Dziękuję :yes::yes:

 

Sama wczoraj wymyśliłam coś podobnego. Tzn wsiadłam na 5 minut (taka próba i oswojenie sprzętu) a po południu narzuciłam sobie 10 min. Tyle że równomiernie a Ty sugerujesz inaczej.. Jesli dobrze zrozumiałam, po 5 min rozgrzewce - 10 s. na maxa (żeby się zmachac porządnie) i 10 s odpoczynku i tak przez 10 min na zmianę.

I to jest lepsze niż takie średnie pedałowanie cały czas równo-średnio?

Noooo - spróbuję dziś.....................:cool:

Trochę jakby się boję...:eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dużo lepsze, interwały to najlepszy sposób na spalenie tkanki tłuszczowej , jeszcze długo po zakończeniu ćwiczeń jest przyspieszony metabolizm wiec korzyści sporo :)

dobrze potem zjeść jakaś przekąskę białko z prostymi węglowodanami np jogurt z musli albo z owocami albo z miodem żeby uzupełnić poziom glikogenu :)

 

nic się nie boj, choć może być ciężko, ja sapię jak lokomotywa :D

Edytowane przez markoto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny. Brak mi słów, w tym brzydkich.

 

Romek dziś jechał do Wrocka - wstał rano, odśnieżył drogę do stodoły (garażu), wyprowadził jeepa (miał jechać osobówką, jeepem tylko przetrzeć drogę..), przejechał się naszą drogą do wsi ( z niezamierzoną próbą nagłego wtrynienia się na pole, nieudaną na szczęście), stwierdził, że jednak jedzie jeepem, bo osobówka zaryje brzuchem i się zawiesi. I pojechał. Po 20 min. zadzwonił z drogi, że jest PIĘKNA, BIAŁA zima i nie może się napatrzeć. Myślę, że zwariował. Ale nie dziwię mu się.

 

Po jego odjeździe przejechał nam ślicznie pług. Budujące, nie powiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markoto - to NIEZWYKLE cenna wypowiedź!

Dziękuję :yes::yes:

 

Sama wczoraj wymyśliłam coś podobnego. Tzn wsiadłam na 5 minut (taka próba i oswojenie sprzętu) a po południu narzuciłam sobie 10 min. Tyle że równomiernie a Ty sugerujesz inaczej.. Jesli dobrze zrozumiałam, po 5 min rozgrzewce - 10 s. na maxa (żeby się zmachac porządnie) i 10 s odpoczynku i tak przez 10 min na zmianę.

I to jest lepsze niż takie średnie pedałowanie cały czas równo-średnio?

Noooo - spróbuję dziś.....................:cool:

Trochę jakby się boję...:eek:

 

dużo lepsze, interwały to najlepszy sposób na spalenie tkanki tłuszczowej , jeszcze długo po zakończeniu ćwiczeń jest przyspieszony metabolizm wiec korzyści sporo :)

dobrze potem zjeść jakaś przekąskę białko z prostymi węglowodanami np jogurt z musli albo z owocami albo z miodem żeby uzupełnić poziom glikogenu :)

 

nic się nie boj, choć może być ciężko, ja sapię jak lokomotywa :D

 

Jasssooo, o czym Wy gadacie:jawdrop:

 

Mój zasób słów, również tych brzydkich, na opisanie tego co na zewnątrz już dawno się wyczerpał!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny. Brak mi słów, w tym brzydkich.

 

Romek dziś jechał do Wrocka - wstał rano, odśnieżył drogę do stodoły (garażu), wyprowadził jeepa (miał jechać osobówką, jeepem tylko przetrzeć drogę..), przejechał się naszą drogą do wsi ( z niezamierzoną próbą nagłego wtrynienia się na pole, nieudaną na szczęście), stwierdził, że jednak jedzie jeepem, bo osobówka zaryje brzuchem i się zawiesi. I pojechał. Po 20 min. zadzwonił z drogi, że jest PIĘKNA, BIAŁA zima i nie może się napatrzeć. Myślę, że zwariował. Ale nie dziwię mu się.

 

Po jego odjeździe przejechał nam ślicznie pług. Budujące, nie powiem.

 

Romek jest spoko gość, blisko nam do się... :p

Proszę pozdrowić Romka serdecznie!!! :cool: :D

I powiedzieć, że ja go w sumie rozumiem, choć to już trochę nie ten czas na śniegi... :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markoto, zapomniałam o najważniejszym - czy Ci się przekształca* po tym rowerku??

Pytam poważnie.

 

*tłuszcz w mięśnie oczywiście..

 

trochę nie rozumiem :) pytasz czy się mięśnie rozbudowują?? Tłuszcz się raczej w mięśnie nie zamieni, ale na pewno przy interwałach tłuszcz ruszy , mięśnie raczej się nie rozbudują bo tu się ćwiczy bez większego obciążenia a poza tym u kobiet to na prawdę trzeba nieźle popakować żeby mięśnie się rozbudowały

 

jeździłaś wczoraj??

Edytowane przez markoto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markoto - no tak tak, to takie.. uproszczenie z tą "zamianą" :rolleyes:. Raczej to jest "zwrot humorystyczny"...

Natomiast zuelnie powaznie - ja nie chcę rozbudowy mięsni , nie jest to moim celem ani marzeniem, natomiast chcę "pomagać sobie" w spalaniu tłuszczu już choćby dlatego, że lubię jeśc i nie chcę się męczyć dietami, wole się męczyć na rowerku ;):yes:. a z racji chmm... upływu czasu.... SAMO się tak fajnie nie spala jak kiedyś. KIEDYŚ to ja mogłam jeść wszystko i ile chciałam i byłam chuda. Ten czas minął bezpowrotnie.

 

Ty Braza nie pytaj o co chodzi, bo Ty tego i tak nie zrozumiesz :no::p.

Edytowane przez Gagata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jeździłam?? A jeździłam :wiggle:. I zmachałam się! I mi się podobalo. I dziś też będę.

I mam takie pytanie - czy proporcje interwałów można zmieniać? Jesli czuję się na siłach mogę "jechać" dłużej a odpoczywać krócej?

I co myślisz o takich 15 minutach powtarzanych w ciągu dnia np rano i wieczorem?

 

Myślę, że kwestia kluczową będzie tu regularność i konsekwencja....

Edytowane przez Gagata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proporcje interwalów możesz zmieniać np możesz zrobić np minuta na 30sek , albo 2 na minute ale nie wiem jak to możliwe ze masz sile jechać dłużej?? :D po tej 10 sek sesji powinnaś ledwo dychać :) tu masz trochę o interwalach, jakie poziomy tętna powinnaś osiągać-jeśli masz pomiar tętna łatwo to sprawdzić, nie zapomnij o zjedzeniu czegoś po takich interwalach

http://www.sylwetka.org/index.php?option=com_content&view=article&id=126:trening-interwaowy-alternatywa-dla-monotonnych-aerobow&catid=43:trening&Itemid=68

 

nie wiem czy te 2 razy dziennie to nie będzie za duzo, moze 2 raz ro raczej aeroby czyli na nizszym tetnie ok 60-70% max tetna ale stalym troche dluzej czyli tak jak jezdzilas

Edytowane przez markoto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...