Gagata 19.04.2013 08:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 Tak, tak, te kolumienki w tym wszystkim to mistrzostwo... Zapewniam, że efekt w realu jest niepowtarzalny. Ładne, oj ładne .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 19.04.2013 08:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 A żeby tak zmienić temat: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 19.04.2013 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 Gagacia tam wszystko jest miszczostwo. mnie rozwalila cegielka opaska wokol okien Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 19.04.2013 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 tam wszystko rozwala, te zwienczenia kolumn i obwodki wokol okien rewelka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RD2011 19.04.2013 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 Gagato ! Odpowiem u Ciebie na pytanie o WZ. Ja mam gospodarstwo rolne około 10 ha. A WZ otrzymałam na budowę siedliskową (zagrodową) to jedno WZ na kawałku ziemi z dala od obecnego zabudowania,obecnie jestem w trakcie załatwiania przyłącza wody, energii,następnie badania geotechniczne gruntu i tak do pozytywnego uzyskania PnB. Geodeta jest wstępnie umówiony na wykonanie mapki . Tylko , z podłączeniem energii to wniosek muszę złożyć w mieście wojewódzkim bo w pow. już tego nie załatwiają ! Jak tak dalej pójdzie, to wszelką papierologię trzeba będzie załatwiać ze dwa lata ! Życzę Ci powodzenia ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.04.2013 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 Hę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.04.2013 05:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2013 Nie chciałabym w tym domu mieszkać, bo po śmierci na bank musiałabym w nim straszyć To dom tego od mebli??? W życiu żadnego mebla od niego nie kupię!!!!!! No to miłego dnia!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 20.04.2013 12:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2013 Nie nie, nie tego od mebli (ale on ma w zasadzie podobne domy, choć mniej w nich kolorów a więcej wieżyczek - co kto preferuje)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 20.04.2013 12:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2013 Hę? He he, no właśnie... Dzięki RD ale wróćmy lepiej w tamten watek... tam i inni skorzystają a tu nikt nic nie wie :confused: Jeśli nie masz nic naprzeciw - przekopiuję tam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 20.04.2013 18:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2013 Znowu oglądaliśmy "Nietykalnych" (w TV tym razem) i znowu przypomnieli się Earth Wind and Fire - ja ich uwielbiam, są PONADCZASOWI :yes: http://www.youtube.com/watch?v=_jLGa4X5H2c Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RD2011 20.04.2013 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2013 No jasne Gagato ! Byłam u Ciebie - podczytywałam ! Słusznie -przekopiuj !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.04.2013 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2013 "Nietykalni" wymiatają!!! Specjalnie nabyłam w tym miesiącu takie jedno smieszne czasopismo dla kobiet(??) bo płytę dołaczyli!!! Gdzieś mi się w oczy rzuciło, że ten ciemnoskóry aktor jakiś nowy film nakręcił, podobno też dobry, ale za cholerę nie pamiętam tytułu ,,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 21.04.2013 14:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2013 (edytowane) Wiesz Brazka.. jakoś mam zawsze duże wątpliwości do takich posunięć, kiedy jest ten sam aktor i podobny tytuł... film często okazuje się porażką.. ale nie widziałam, nie wiem, może się mylę.. A Nietykalni w Stanach :no: - film niepoprawny politycznie! :eek: Chodzi o tego "hitlerka"? Czy o stosunek do niepełnosprawnych??? Oni są w tych Stanach w ogóle dziwnie - jak komedia to musi być w tle śmiech żeby było wiadomo, że teraz jest zabawnie... ewentualnie tort na głowie i poślizg na bananie.. Tam się w ogóle nie spodobała, genialna moim zdaniem, komedia (ja pękałam:lol2:) - "Dzień świstaka"! Pewnie przez Billa Murraya, który ma ciągle poważna minę, więc myśleli, że to dramat... Edytowane 21 Kwietnia 2013 przez Gagata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.04.2013 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2013 No! Dzień świstaka jest świetny.Widać Amerykanie komedię rozpoznają po podłożonym śmiechu albo po twarzach kilku aktorów, którzy zawsze w komediach grają. Ja nazwisk nie pamiętam, ale jest taki jeden o twarzy smutnego psa, co to zawsze w komediach romantycznych gra słodkiego drania (Był sobie chłopiec) i drugi od ról oszołomów w tych głupszych komediach. A niepoprawności politycznej w Nietykalnych też szukałam namiętnie i nie znalazłam. Musi za głupia jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 22.04.2013 08:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2013 (edytowane) A teraz z innej bajki - napiszę tutaj jak robię DOMOWY KEFIR. Ku pamięci ale też polecam!, robię już od dawna, doszłam do wprawy i przede wszystkim taki kefir jest PYSZNY! Ja go robię z mleka od krówki (sąsiadka ma jersejkę), oto Przystojna Producentka: Sądzę, że można zrobić taki kefirek z mleka kupnego - ale nie uht! Ja najpierw wlewam mleko do garnka i jak trochę postoi - zbieram z wierzchu śmietankę (odtłuszczam je). Mleko jersejek jest baardzo tłuste a z za tłustego mleka kefir nie wyjdzie. Potem stawiam ganek na kuchni i, mieszane co jakiś czas, na malutkim ogniu mleko sobie stoi, robi się gorące, nawet nie bardzo się gotuje, ale musi tak stać, mieszane!, żeby zabić te bakterie, które kwaszą mleko. Robi się oczywiście kożuch co jakiś czas, nie przejmuję się, mieszam wszystko razem i dalej stoi (po zrobieniu kefir wymieszam trzepaczką i będzie jednolity, i gładziutki bez śladu kożucha). Niestety nie patrzę na zegarek... ale myślę, że z pół godziny tak stać powinno. W tym czasie robię oczywiście coś innego, nie wiszę nad tym garem, ale dobrze by było nie zapomnieć.... Potem zestawiam garnek z kuchni i stygnie sobie do temperatury nie wiem jakiej, ale - mleko ma być gorące w takim stopniu aby palec po włożeniu do mleka dał się tam przytrzymać w czasie równym policzeniu do 10 :yes:. Następnie biorę kefir (poprzednio zrobiony, zostawiam nieco, lub na początek kupny - u mnie się sprawdził Zott, oczywiście naturalny, w takim zielonym kubeczku) i wlewam do gorącego jakieś dwie łyżki. Tyle w zupełności wystarczy i nie więcej, bo się wszystko wychłodzi zbyt i kefirek nie wyjdzie. Teraz mieszam, przykrywam pokrywka, owijam grubym ręcznikiem i zostawiam w ciepłym miejscu (zimą koło kuchni kaflowej), jesli robię rano - to do wieczora jest gotowy, jeśli po południu - to na drugi dzień rano. Widać, że gotowy jeśli bardzo mocno zgęstniał, "ściął się", można zobaczyć jak się lekko ruszy garnkiem. Następnie wstawiam do lodówki. No i jeszcze jedno - przed rozpoczęciem spożywania mieszkam go taką trzepaczką metalową lub drewnianą ("koziołkiem", "kołotuszką" - różnie to się nazywa), wtedy wszystko razem miesza się w jednolitą, naprawdę gładką, gęstą jak śmietana masę. :popcorn: Edytowane 22 Kwietnia 2013 przez Gagata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 22.04.2013 09:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2013 Ja przelewam kefirek do takiego dużego dzbanka i jemy na śniadanie musli z różnymi rzeczami . A jak już przeleję to garnek wylizuje Bazylia która to U W I E L B I A ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 22.04.2013 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2013 hmm chyba sprobuje dam znac co wyszlo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 22.04.2013 12:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2013 (edytowane) Daj znać koniecznie, Markoto. Jest fantastyczny, a wymieszanie go trzepaczką ( ja mieszam taką, choc pewnie i widelec by się sprawdził): powoduje, że jest prawie idealnie gładki. Ktoś gdzieś pisał, że zbiera i wyrzuca kożuch, bo potem w kefirku "pływają farfocle".. generalnie nie mam nic przeciwko farfoclom, ale po wymieszaniu wcale ich nie ma.. Oczywiście zbieranie kozucha dalej odtłuści kefir, ale też.... taki tłuściejszy jest lepszy:D:yes:. A tłuszcz w diecie też potrzebny! Na początku nie wychodziło mi ponieważ, jak sądzę: -nastawiałam za zimny (dodawałam za dużo kefiru, wychodząc z błędnego założenia, że im więcej tym lepiej) -nie pogotowałam porządnie (dość długo) mleka na początku - jak pisałam wyżej - to się nie musi wcale cały czas dosłownie gotować, u mnie to jest taki stan, że kiedy mleko się lekko unosi, "rośnie" ale nie kipi i nie "bulgocze", mieszam - opada itd.., na malutkim ogniu. Zimą robię to na kuchni kaflowej - najlepiej, latem na elektrycznej. Acha - no i może sobie "gotować się" dłużej, dowolnie, byle nie za krótko. No i czasem mi się zdarza, że jak odstawię do przestygnięcia to się zagapię i chłodnieje za bardzo.. wtedy z powrotem na kuchnię i podgrzać - nie ma problemu. Pytaj jakby co! Edytowane 22 Kwietnia 2013 przez Gagata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 23.04.2013 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2013 (edytowane) To ja zapytam ....potrzebna kuchnia kaflowa? a ja mam tylko gaz pamiętam ten przepis i robiłam , ale miałam wtedy kuchnię kaflową pod ręką to jest według przepisu Ojca Grande ...miałam kiedyś taką małą książeczkę "Ojca Grande przepisy na zdrowe życie" i tam było tyle cennych rzeczy , przepisów...... :mad:pożyczyłam ją starej nauczycielce a ta z racji ,że stara miała chyba sklerozę i nie oddała ...bardzo jestem zła z tego powodu Edytowane 23 Kwietnia 2013 przez relek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 23.04.2013 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2013 To może jej odśwież tę pamięć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.